Przejdź do treści

udostępnij:

4 powody, dla których notowania Quercus, Skarbiec i Altus TFI się rozjechały

Udostępnij

W trakcie ostatnich 5 miesięcy wycena Altus TFI poszła w górę o 29 proc. A pozostałe TFI notowane na GPW zostały daleko w tyle. W tym okresie Quercus TFI potaniał o 13 proc., a Skarbiec Holding o blisko 1 proc. Co się stało?

Napisać, że w trakcie 5 ostatnich miesięcy Altus TFI wysunął się na czoło peletonu giełdowych TFI to nic nie napisać. On przykrył konkurentów czapką, pokazał im miejsce w szeregu. Chcieliśmy nawet napisać, że zmiażdżył i zmasakrował, ale zostawmy sobie jakiś zasób słów na jeszcze bardziej spektakularne giełdowe rajdy...

Wykres 1. Notowania Quercus TFI (QRS), Altus TFI (ALI) i Skarbiec Holding (SKH)

Wykres 1. Notowania Quercus TFI (QRS), Altus TFI (ALI) i Skarbiec Holding (SKH)

Źródło: Stooq

Co się w gruncie rzeczy stało, że doszło do takiej sytuacji? Zapytaliśmy o to ekspertów. Znaleźli 4 podstawowe wytłumaczenia dla zaistniałej sytuacji.

1. Altus TFI jest bardzo mocny fundamentalnie, a był niedoceniany

Tomasz Wyłuda, szef Zespołu Doradztwa i Analiz Biura Maklerskiego ING Banku wskazuje, że dynamiczny wzrost wyceny Altusa jest logiczną konsekwencją dobrej sytuacji na giełdzie.

- Dobra sytuacja na giełdzie przekłada się na dobre wyniki zarządzanych funduszy i na zwiększenie bazy klientów, a także aktywów 

mówi Wyłuda.

Problem w tym, że sytuacja ogólnorynkowa dla pozostałych TFI jest taka sama.

- Altus dobrze, chyba najlepiej spośród wszystkich giełdowych TFI, radził sobie z pozyskiwaniem aktywów, więc udawało się znacząco poprawiać wyniki, bo pobierał coraz więcej opłat i prowizji. Poza tym wyniki jego funduszy są dobre

wskazuje Łukasz Jańczak, analityk Ipopemy.

Co ciekawe, nieco ponad 7 proc. akcji Altus TFI ma... jego konkurent Quercus TFI. Zapytaliśmy się prezesa i właściciela Quercus TFI Sebastiana Buczka o powody doskonałego zachowania kursu Altusa.

- Altus TFI był i nadal jest jednym z naszych „top picks” na 2017 rok. Spółka była i jest bardzo tania, płaci wysoką dywidendę, w tym roku 1,50 zł na akcję. Rynek do niedawna z dużym niedowierzaniem podchodził do sukcesu osiągniętego przez Piotra Osieckiego i jego zespół 

stwierdził Sebastian Buczek.

2. Zamieszanie w Skarbiec Holding

Na początku czerwca br. deweloperska spółka Murapol stała się głównym akcjonariuszem spółki Skarbiec Holding. W tej chwili ma 33 proc. walorów notowanego na giełdzie TFI. Zdaniem analityków to wydarzenie mocno wpłynęło na notowania Skarbca.

- W Skarbcu zmianie uległa struktura akcjonariatu, co wywołało odejście głównych zarządzających. Istnieje obawa, że zarządzający są w stanie zabrać ze sobą klientów i część aktywów, głównie z FIZ-ów, czyli funduszy zamkniętych. Informacja na temat tego, czy tak się stało, powinna być dostępna w danych o poziomie aktywów w FIZ za II kwartał

mówi Tomasz Wyłuda.

Łukasz Jańczak z Ipopemy wskazuje jednak, że jak na razie prawdziwej rewolucji w Skarbiec Holding nie było.

Wykres 2. Notowania Skarbiec Holding – 1 rok

Wykres 2. Notowania Skarbiec Holding – 1 rok

Źródło: Strefa Inwestorów

3. Nadchodzące regulacje MIFID II osłabiają TFI

Trwają prace nad wdrożeniem na polskim rynku unijnej dyrektywy MIFID II. Mają one mieć znaczny wpływ na branżę zarządzania aktywami.

- MIFID II wpłynie zarówno na opłaty pobierane przez TFI, jak i na sposób dystrybucji jednostek uczestnictwa. Z ostatnich oficjalnych informacji wynika, że nie będzie odgórnego ograniczenia opłat za zarządzanie, ale resort finansów zostawi sobie pole do ich „ręcznego” obniżenia w przyszłości. Gdyby doszło do takiego zdarzenia, to by uderzyło mocno w przychody TFI, ograniczyłoby także sprzedaż, bo bankom przestałoby się opłacać dystrybuuować fundusze niezależnych TFI. Banki bowiem za udostępnienie swoich kanałów zabierają TFI sporą cześć opłaty za zarządzanie 

tłumaczy Łukasz Jańczak z Ipopemy.

- Cała branża TFI jest notowana obecnie na bardzo niskich wskaźnikach, szczególnie jeśli zestawimy to z wycenami banków czy spółki windykacyjnej Kruk. Być może ma to związek z nadchodzącą regulacją MIFID II lub czymś, czego jeszcze nie wiemy. Może rynek boi się nacjonalizacji resztki OFE? Być może aktualne niskie wyceny Quercusa czy Skarbca to okazja do kupna akcji po atrakcyjnych cenach? To się okaże się za kilka kwartałów

zastanawia się Sebastian Buczek.

- Quercus TFI jest w dobrej sytuacji fundamentalnej. Zakup jego akcji po aktualnej cenie to może być okazja inwestycyjna

uważa Łukasz Jańczak z Ipopemy.

4. Quercus TFI był i nadal jest relatywnie drogi

Tomasz Wyłuda z Biura Maklerskiego ING Banku zwrócił uwagę, że dodatkowym czynnikiem bijącym w kurs Quercus TFI może być fakt, iż walor jest zwyczajnie drogi na tle konkurentów. Wskaźnik C/Z dla Quercusa wynosi 11,38, podczas gdy dla Altusa 9,00 a dla Skarbca 8,29. Wskaźnik C/WK dla Quercusa sięga 6,37, dla Altusa 2,04 a dla Skarbca 2,25.

- Quercus był, i wciąż jest, najdrożej wyceniany wskaźnikowo z omawianej trójki TFI. Jeżeli ktoś chce zakupić sobie do portfela akcje jakiegoś TFI, to raczej wybiera Altusa i Skarbca, chyba, że liczy na szybszy rozwój Quercusa w przyszłości

uważa Wyłuda.

Podsumowując: da się racjonalnie wyjaśnić to, co dzieje się od początku kwietnia z walorami TFI. Nadciągające regulacje MIFID II niepokoją akcjonariuszy TFI. Przy czym Altus TFI jest tak mocne fundamentalnie, że zaczęło być jednak faworyzowane na tle innych graczy. W spółce Skarbiec Holding doszło do dość zaskakującej rynek zmiany głównego akcjonariusza, a Quercus był relatywnie drogi, więc na razie jest dla inwestorów „trzecim wyborem”.


 

Udostępnij