Po 2-miesięcznym lock downie w USA, niektóre salony Apple zdecydowały się na ponowne otwarcie.
Proces otwierania gospodarki w USA jest obecnie zależny od sytuacji danego stanu. Dlatego Apple otwiera jak na razie jedynie salony w 4 z nich - Idaho, Karolina Południowa, Alabama i Alaska. Jednak w związku z trwającą cały czas pandemią, w każdym ze sklepów stacjonarnych zostaną wprowadzone dodatkowe środki bezpieczeństwa, takie jak kontrola temperatury czy zakładanie maseczek zarówno przez pracowników jak i klientów.
„Nasz zespół stale monitoruje lokalne dane zdrowotne i wytyczne rządowe, a gdy tylko będziemy mogli bezpiecznie otworzyć nasze sklepy, zrobimy to” - powiedział rzecznik Apple w FOX Business.
Zobacz także: Apple zamyka wszystkie sklepy poza Chinami aby walczyć z COVID-19
Apple wciąż zaleca zakupy przez internet
Od poniedziałku, 11 maja Apple zdecydował się otworzyć kilka salonów stacjonarnych w 4 stanach USA. Wczoraj również w Niemczech podjął taki krok. Jak podkreśla amerykańska spółka, w sklepach zostaną zachowane szczególne środki ostrożności, a zarówno pracownicy jak i klienci są zobowiązani do noszenia maseczek.
Źródło: 9to5mac
Pomimo podjęcia decyzji o ponownym otwieraniu salonów, Apple wciąż zaleca dokonywanie zakupów przez internet i ewentualny odbiór w sklepie stacjonarnym. Nadal najlepiej eliminować każdą możliwość zarażenia koronawirusem.
Przypomnijmy, że salony Apple zostały zamknięte w połowie marca, aby zahamować rozprzestrzenianie się koronawirusa. Teraz oczekuje się, że kolejne sklepy będą się otwierać przez cały maj i czerwiec. Na całym świecie jest 510 sklepów Apple’a, z których 271 znajduje się w USA.
Apple również angażuje się w walkę z koronawirusem i ostatnio poinformował o przekazaniu 10 mln USD dla COPAN Diagnostics, czyli firmy zajmującej się pobieraniem próbek do testów na COVID-19. Dzięki temu uda się przyspieszyć wykonywanie testów w amerykańskich szpitalach.
Wyniki Apple w dobie koronawirusa
Pod koniec kwietnia, amerykańska spółka opublikowała wyniki za II kwartał roku finansowego 2020. Przychody były na poziomie 58,3 mld USD i ku zaskoczeniu analityków, były one wyższe od oczekiwań. Jednak spadła sprzedaż iPhone’ów – przychody wyniosły blisko 29 mld USD i były niższe o 7% niż w zeszłym roku.
„Pomimo niespotykanego dotąd globalnego wpływu COVID-19, z dumą informujemy, że Apple urósł w tym kwartale, dzięki rekordowym wynikom w usługach i sprzedaży naszych urządzeń”, powiedział Tim Cook, dyrektor generalny Apple.
Początkowo kurs akcji Apple ucierpiał na wybuchu pandemii COVID-19, jednak już powraca do maksimów z początku 2020 roku. Już 14 maja akcjonariusze spółki otrzymają dywidendę w wysokości 0,82 USD za akcję.
Notowania Apple – 6 miesięcy
Źródło: Amibroker