Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Wyniki Apple przebijają oczekiwania Wall Street, a iPhone znowu jest najpopularniejszym smartfonem w Chinach

Udostępnij

Apple odnotował 123,9 mld USD przychodów w 4 kwartale, co oznacza 11% wzrostu w skali roku, a zysk na akcje wyniósł 2,10 USD. Wynik Apple przebił szacunki Wall Street w każdej kategorii produktów oprócz iPadów. Firma zaznaczyła, że silny wzrost nastąpił pomimo trwających ograniczeń w dostawach. Według najnowszych badań, Apple jest obecnie dominującym graczem na rynku smartfonów w Chinach, notując rekordowo wysoki udział w rynku w drugiej co do wielkości gospodarce świata.

Analitycy Wall Street spodziewali się, że Apple zaraportuje przychody w wysokości 119 mld USD i zyski w wysokości 1,90 USD na akcję.

Wyniki Apple za grudniowy kwartał były lepsze od oczekiwań

Sprzedaż iPhone`ów przyniosła 71,6 mld USD co oznacza wzrost o 9,2% w porównaniu z rokiem ubiegłym i znacznie przewyższa konsensus Wall Street, który przewidywał 67,6 mld USD.
 

APPLE AKCJE

Zobacz także: Wycena Apple na giełdzie przekroczyła 3 biliony dolarów, akcje spółki stały się bezpieczną przystanią


Przychody z usług wyniosły 19,5 mld USD, co oznacza wzrost o 23,8% w porównaniu z rokiem ubiegłym i również przewyższa oczekiwania. Sprzedaż komputerów Mac wyniosła 10,9 mld USD, co oznacza wzrost o 25,1% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Sprzedaż w kategorii „wearables, home and accessories" wyniosła 14,7 mld USD, co oznacza wzrost o 13,3%. Marża brutto w kwartale wyniosła 43,8%. Apple ma teraz 785 milionów abonentów do swoich różnych ofert usług.

Jedynym słabym punktem był iPad, którego sprzedaż wyniosła 7,2 mld USD, co oznacza spadek o 14,1% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Firma ostrzegała we wrześniu, że sprzedaż iPada w grudniowym kwartale będzie ograniczona przez problemy z łańcuchem dostaw - i tak też się stało.

„Rekordowe wyniki osiągnięte w tym kwartale były możliwe dzięki naszej najbardziej innowacyjnej linii produktów i usług w historii", powiedział Tim Cook, CEO Apple`a. „Jesteśmy zadowoleni z reakcji klientów z całego świata w czasach, gdy pozostawanie w kontakcie nigdy nie było ważniejsze".

„Bardzo silna reakcja klientów na naszą niedawną premierę nowych produktów i usług przyczyniła się do dwucyfrowego wzrostu przychodów i zysków, a także pomogła ustanowić rekordowy wynik dla naszej zainstalowanej bazy aktywnych urządzeń" - powiedział dyrektor finansowy Luca Maestri.

W rozmowie z inwestorami, Maestri powiedział, że firma spodziewa się „solidnego wzrostu w skali roku" w pierwszym kwartale 2022 już z mniejszymi ograniczeniami dostaw niż w kwartale grudniowym. Spółka przewiduje, że marża brutto w marcu wyniesie od 42,5% do 43,5%, co oznaczałoby niewielki spadek w porównaniu z kwartałem grudniowym.

Wall Street oczekuje, że w marcu Apple osiągnie sprzedaż na poziomie 90,2 mld USD, a zysk wyniesie 1,32 USD na akcję. W tym spodziewany jest spadek sprzedaży iPhone'ów do 46,6 mld USD.

Zobacz także: 8 najważniejszych spółek na giełdzie w USA ma za sobą całkiem udany rok, co je czeka w 2022 roku?

Apple dominuje w Chinach. To powinno być dobre dla zysków - i akcji

Firma ogólnie dobrze radziła sobie na całym świecie. Sprzedaż w Chinach wyniosła 25,8 mld USD, wzrost o 21%. Sprzedaż w obu Amerykach wyniosła 51,5 mld USD, co oznacza wzrost o 11%, natomiast w Europie sprzedaż wyniosła 29,8 mld USD, co oznacza wzrost o 9%. Czarnym punktem okazała się Japonia, gdzie sprzedaż wyniosła 7,1 mld USD i była o 14% niższa niż rok wcześniej. Sprzedaż w pozostałej części Azji wyniosła 9,8 mld USD, co oznacza wzrost o 19%. W ciągu kwartału Apple zwrócił akcjonariuszom niemal 27 mld USD w postaci dywidend i wykupu akcji.

Apple zdobył 23% chińskiego rynku smartfonów w ostatnim kwartale 2021 roku, a to oznacza wzrost z 16%, według badań opublikowanych w środę przez Counterpoint, azjatycka grupa analityczna przemysły. Ostatni raz Apple był liderem w Chinach po premierze iPhone`a 6.

Bycze nastawienie analityków

Analityk Evercore ISI Amit Daryanani napisał w ostatniej nocie badawczej poprzedzającej kwartał, że firma prawdopodobnie spełni lub pobije szacunki Wall Street w grudniowym kwartale, ale obawia się, że obecne oczekiwania dla kwartału marcowego są zbyt ambitne. Zauważył, że historycznie sprzedaż w marcu spadła o około 32% w stosunku do kwartału grudniowego. Jego zdaniem łączna wartość może wynieść około 85 mld USD, czyli znacznie poniżej konsensusu.

Niemniej jednak, Daryanani podtrzymał cenę docelową 210 USD dla akcji Apple, pisząc, że spółka „pozostaje dobrze przygotowana do zapewnienia zarówno stałego wzrostu zysków, jak i znacznych zwrotów z kapitału w wieloletniej perspektywie".

Analityk D.A. Davidson, Tom Forte, również pozostał byczo nastawiony do kwartału, choć ostatnio napisał, że jego cena docelowa 175 USD jest „pod rewizją" przed raportem. Forte widzi trzy potencjalne katalizatory dla akcji Apple w ciągu najbliższych 12 miesięcy: kontynuacja silnej sprzedaży iPhone'ów, napędzana przez 5G; silny wzrost w nowszych kategoriach produktów, w szczególności Apple Watch i Apple TV+; przyspieszony odkup akcji i potencjalnie wyższe dywidendy.

Analityk Morgan Stanley Katy Huberty napisała w ostatniej nocie, że jej zdaniem grudniowe wyniki kwartalne będą nieznacznie lepsze od obecnych szacunków, w szczególności dzięki silnej sprzedaży iPhone'ów - jej prognoza wynosiła 72,1 mld USD, czyli znacznie powyżej oczekiwań ulicy. W komentarzu do wyników kwartalnych Huberty podwyższyła cenę docelową akcji Apple do 200 USD, twierdząc, że „stabilność przychodów, nadchodzące premiery produktów i ekspansja na nowe rynki" sprawiają, że Apple jest defensywnym wyborem w warunkach rosnących stóp procentowych.

Zobacz także: "Bańka na giełdzie" na pewno jeszcze nie pękła. Wall Street wykonała w poniedziałek ogromny zwrot i będzie czekać na wyniki największych spółek

Udostępnij