Przejdź do treści

udostępnij:

USA zgodnie z oczekiwaniami podnosi stopy procentowe. Bank Centralny USA rozpoczyna zacieśnianie polityki monetarnej

Udostępnij

Rezerwa Federalna zgodnie z oczekiwaniami podniosła stopy procentowe oraz ogłosiła, że rozpocznie zacieśnianie polityki monetarnej od podwyżki stóp procentowych o ćwierć punktu. To koniec okresu nadzwyczajnych bodźców pandemicznych podnosząc stopy po raz pierwszy od 2018 roku. Dodatkowo inflacja i wojna w Europie zagrażają wzrostowi gospodarczemu.

Amerykańska gospodarka walczy z inflacją najwyższą od 40 lat oraz ciągłą niepewnością geopolityczną. FED zasygnalizował, aż siedem podwyżek stóp procentowych w tym roku. Eksperci oczekują nawet przedziału 1,75% - 2%. 

Zobacz także: Inflacja w USA w lutym 2022 była najwyższa od 40 lat

Amerykański bank centralny zacznie redukować wielkość swojego bilansu na „najbliższym posiedzeniu" bez konkretnych ram czasowych. Wall Street celuje, że nastąpi to na posiedzeniu w maju. „Wszystkie konsekwencje dla amerykańskiej gospodarki nie są do przewidzenia. W najbliższym czasie, wydarzenia w Ukrainie, mogą stworzyć dodatkową presję inflacyjną oraz aktywność gospodarczą" - brzmi oświadczenie FED.

Informacje nie wpłynęły dobrze na rynek akcji oraz Dow Jones Industrial Average, który zgasił całodzienny wzrost. Indeksy S&P 500 i Nasdaq Composite spadły z dziennych maksimów.

Już przed posiedzeniem podwyżka stóp o 25 pb była już praktycznie przesądzona. Dot plot FEDu, czyli wykres odzwierciedlający oczekiwania dotyczące przyszłych podwyżek stóp procentowych wśród poszczególnych, ale anonimowych członków FEDu, pokazuje, że mediana oczekiwań zakłada, że bank podniesie stopy procentowe jeszcze sześć razy w tym roku - prawdopodobnie oznaczając podwyżkę o ćwierć punktu na każdym z pozostałych posiedzeń.

Rośnie zagrożenie presji inflacyjnej

dot-plot

W swoim oświadczeniu FED stwierdził, że „przewiduje, iż dalsze podwyżki w docelowym przedziale będą właściwe". Podkreślił jednak potrzebę dalszego monitorowania danych na temat zdrowia publicznego i sytuacji międzynarodowej, a także presji inflacyjnej i sytuacji na rynku pracy, zaznaczając, że „będzie przygotowany do odpowiedniego dostosowania nastawienia polityki pieniężnej, jeśli pojawią się zagrożenia".

To, że mediana oczekiwań przesunęła się obecnie w kierunku siedmiu podwyżek w tym roku, odzwierciedla gwałtowny zwrot urzędników banku centralnego od ich ostatniego posiedzenia w grudniu, które odbyło się, zanim w Stanach Zjednoczonych zapanował wariant Omicron, zanim Rosja rozpoczęła wojnę z Ukrainą i kiedy inflacja była o ponad 1% niższa od obecnego poziomu. Wówczas wykres kropkowy pokazywał medianę oczekiwań na trzy podwyżki stóp procentowych w tym roku.

Wobec powszechnej krytyki, że bank centralny działa zbyt wolno, próbując ograniczyć gwałtowny wzrost cen konsumpcyjnych - które w ciągu ostatniego roku wzrosły o 7,9%, czyli najszybciej od 1982 r. Prezes FED z Louis James Bullard, który publicznie popierał podwyżkę o pół punktu, nie zgodził się z tą opinią. Brak jednomyślności może sygnalizować szybsze tempo podwyżek stóp przez resztę tego roku, twierdzą analitycy, lub większe prawdopodobieństwo podwyżki o pół punktu na późniejszym posiedzeniu. 

Zobacz także: Zaczyna się techniczne bankructwo Rosji, bo Putin nie rozliczy się już w dolarach i Euro

Udostępnij