Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Lewica zbojkotuje program NaStart, jeżeli nie znajdą się pieniądze na finansowanie mieszkań społecznych

Udostępnij

Krzysztof Kukuczki, wiceminister resortu rozwoju i technologii był gościem radia RMF FM. Polityk zapowiedział, że lewica nie poprze programu dopłat do kredytu #NaStart, jeśli nie będzie pieniędzy na lewicowy program mieszkań społecznych.

Lewica pracuje nad rządowym programem budownictwa, który przewiduje, że samorządu będą otrzymywać z budżetu państwa bezzwrotne, finansowe wsparcie. Te środki mają być przeznaczane właśnie na rozwój budownictwa socjalnego, dla osób o niższych dochodach.

Zobacz także: Inwestowane w mieszkania na wynajem coraz mniej opłacalne. Średnie stawki najmu mieszkań spadają, a oferta rośnie

Co z polityką mieszkaniową samorządów

Rząd przedstawił projekt rozporządzenia odpowiedzialnego za budowę nowych tanich mieszkań. Jeśli program zostanie klepnięty, samorządy dostaną finansowanie na inwestycje w lokale socjalne i komunalne, a pierwsze z nich mamy zobaczyć już za dwa lata.

Jak twierdził Krzysztof Kukucki, dzięki programowi pojawią się mieszkania, których budowa wyniesie 30 zł za mkw. I dodaje, że na ten rok w rozporządzeniu przewidziano budżet rzędu 5 mld zł. „Na ten rok zakładamy 5 mld. zł, i to nie jest kwota brana z księżyca, tylko to są realne potrzeby zgłaszane przez samorządy” – powiedział polityk w Radiu RMF FM.

Środki wnioskowane przez samorządy, będą spływać z Funduszu Dopłat i będą odpowiedzią na potrzeby mieszkaniowe osób o niższych dochodach. Co ważne, lokale będą należeć do gminy przez 25 lat, po tym czasie, gmina będzie mogła je sprzedać. Warunkiem jednak jest to, że pieniądze z transakcji zostaną przeznaczone na mieszkania samorządowe.

Dodatkowo, zgodnie z planami do 2030 roku ma powstać 200 tys. mieszkań. „Do 2030 z roku będzie 200 tys. nowych mieszkań, zakładając, że wartości które zostały wpisane w nasz projekt ustawy zostaną faktycznie zrealizowane. To jest 5 mld. w tym roku i 5 mld w kolejnym roku, a od roku 2026 o miliard więcej, aż do 10 mld w 2030 roku” – tłumaczył w programie minister.

I dodał: „W BGK mamy wnioski na dofinansowanie 10 tys. mieszkań w tym roku. Zakładamy, że z tych 5 mld. podpisujemy dofinansowanie na 20 tys. mieszkań rocznie. Jest szansa, że w tej kadencji zbliżymy się do 100 tys. mieszkań. To jest około 30 proc. tej puli, którą dostarczają na rynek deweloperzy” – tłumaczył Kukucki w radiu.

Kolejnym instrumentem przewidzianym w projekcie jest instrument dla społecznego budownictwa, który w ramach tzw. SB C będzie udzielać preferencyjnych kredytów, właśnie na cele mieszkaniowe. Finansowanie ma je oferować Bank Gospodarstwa Krajowego, tylko dla towarzystw budownictwa społecznego, społecznym inicjatywom mieszkaniowym, spółdzielniom oraz gminnym spółkom mieszkaniowym. Ten instrument ma zwiększyć ilość mieszkań na wynajem.

Rozwiązania proponowane w projekcie mają być odpowiedzią na problemy mieszkaniowe osób, które nie mają zdolności kredytowej, a na normalny wynajem również nie mogą sobie pozwolić.

Zobacz także: Krytyka wokół programu kredyt NaStart rośnie. Analitycy Pekao zwracają uwagę na pozytywne efekty programu dofinansowania

Udostępnij

Tagi