Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Stawki najmu spadają, jednak jesienią sytuacja znowu może się zmienić

Udostępnij

Koszty najmu rosną, ale najwolniej od momentu rozpoczęcia wojny w Ukrainie. Powodem jest większa dostępność mieszkań.

Według najnowszej analizy Expander i Rentier.io wzrost stawek najmu wyhamował. Jak podają analitycy, ceny wciąż rosną, ale zauważalnie wolniej, niż w okresie wybuchu wojny w Ukrainie. Zwiększyła się ilość dostępnych mieszkań, a co za tym idzie, przeciętne stawki najmu w lipcu br. były tylko 0,6% wyższe, niż w czerwcu.

„Ceny rosną wolniej ponieważ poprawiła się dostępność mieszkań na wynajem. Drugi miesiąc z rzędu wzrosła liczba ogłoszeń o wynajmie. Nowo dodanych ofert było aż o 50% więcej, niż w kwietniu, kiedy wojna wywołała ogromny skok popytu na najem” – czytamy w analizie Expandera i Rentier.io.

Stawki najmu spadły w 6 z 16 badanych miast

Według danych Expandera w 6 z 16 badanych miast stawki najmu spadły, z kolei w 8 wzrosły. Dla pokazania zmiany warto przypomnieć, że w marcu i kwietniu stawki stale rosły w 15 z 16 miast.

Poziom podwyżek jest wciąż 20% większy, niż na początku roku, ale jest to głównie mierze efekt podwyżek cen najmu, które miały miejsce wiosną. Największy wzrost odnotowano w Częstochowie, ponieważ aż 11% m/m, w Szczecinie i Gdyni 4%, w stolicy naszego kraju już tylko 2%. Duży spadek cen najmu mamy w Lublinie (-8%), -5% w Bydgoszczy, a w Toruniu -2%. Bez zmian obyło się we Wrocławiu, Katowicach i Gdańsku.

stawki najmu

Głównym powodem takiego zachowania rynków jest spadek popytu, który w oczywisty sposób poprawia dostępność.

„Ceny najmu nie rosną już tak szybko, a w niektórych miastach nawet spadają, ponieważ spadł popyt, a jednocześnie poprawiła się dostępność. Już drugi miesiąc z rzędu wzrosła liczba ogłoszeń wynajmu mieszkań. Dotyczy to zarówno nowych ofert, jak również wszystkich aktywnych ofert niezależnie od tego, kiedy zostały dodane na portale. Tych nowych było o ponad 50% więcej niż w kwietniu. Przyczyną większej podaży są wakacje, czyli okres, gdy studenci zwalniają najmowane mieszkania. Poza tym część Ukraińców zdecydowała się na powrót do domu, więc opuścili najmowane lokale.” – napisano w analizie Expandera.

Według analityków miesiącem, który może coś zmienić będzie wrzesień i październik br. Głownie z tego powodu, że do miast wracają studenci, którzy wygenerują wzrost popytu i prawdopodobne kolejne podwyżki cen najmu. Na znaczące spadki obecnie nie ma szans.

Zerknijmy jeszcze na wykresy Otodom i Olx, obrazujące ilość dostępnych ogłoszeń na wynajem. Jak widać, na obu serwisach liczba ogłoszeń rośnie Na serwisie Otodom jest aktywnych ponad 14 tys. ogłoszeń, z kolei na serwisie OLX jest ponad 26 tys. ofert mieszkań.

otodom mieszkania wynajdem wrzesień 2022
olx najem wrzesień 2022
Źródło: olxdata.azurewebsites.net

Zobacz także: Lokum Deweloper wstrzymuje wszystkie nowe inwestycje i planuje zwolnienia pracowników

Kupno mieszkania na wynajem jest obecnie mało opłacalne

Obecna sytuacja na rynku nieruchomości skutecznie odstrasza potencjalnych inwestorów, dlatego nie pojawia się teraz zbyt wiele nowych mieszkań na wynajem. Opłacalność takiej inwestycji jest niższa, niż np. lokaty bankowej, czy obligacji skarbowych, których oprocentowanie obecnie wynosi 6,5%. Dlaczego? Ponieważ średnia rentowność zakupionego mieszkania o powierzchni 50 mkw. wynosi 4,68% netto.

Rosnące stopy procentowe nie poprawiają sytuacji, a wielu z potencjalnych klientów zwyczajnie nie stać na takie finansowanie. Widać to wyraźnie w sierpniowym odczycie Biura Informacji Kredytowej (BIK), bowiem spadek liczby zapytań jest najniższy od 14 lat, pisaliśmy o tym więcej na Strefie Inwestorów.

najem vs raty

W Toruniu i Białymstoku rata kredytu na mieszkanie o powierzchni 50 mkw. jest ponad połowę wyższa, niż stawka najmu takie samego lokalu. Największe różnice odnotowano w Warszawie (1 504 zł), Krakowie (1 367 zł), wspomnianym już Białymstoku czy Gdyni (1 112 zł). Najmniejsze różnice widzimy na Śląsku, w Sosnowcu i Częstochowie, gdzie jest to kolejno 360 zł i 338 zł.

Oczywiście w długim terminie opłaca się bardziej zakup, mieszkanie spłacimy i ono z nami zostanie. Jednak mieszkanie jako inwestycja, nie jest już popularnym pomysłem na zabezpieczenie kapitału. Tym bardziej, że średnie ceny mieszkań w Polsce wciąż rosną.

rednie ceny mieszkań

Źródło: rynekpierwotny.pl

Zobacz także: W II kwartale 2022 Polacy spłacili więcej kredytów, niż zaciągnęli nowych zobowiązań

Udostępnij