Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Duże zmiany w prawie budowlanym. Od stycznia budowa domu jednorodzinnego bez pozwolenia zostanie rozszerzona

Udostępnij

W styczniu 2023 r. ma wejść w życie nowelizacja Prawa budowlanego. Jednym z założeń będzie możliwość wybudowania domu jednorodzinnego bez pozwolenia na budowę.

Od stycznia 2023 roku zacznie obowiązywać nowelizacja Prawa budowlanego, wprowadzone zmiany mają uprościć oraz przyspieszyć proces inwestycyjno-budowlany, ale również zmniejszyć przeciążenie, które jest po stronie inwestorów, administracji i nadzoru.

Jedną z ważniejszych zmian będzie możliwość budowy domu jednorodzinnego bez pozwolenia budowlanego, a także likwidacja obowiązku otrzymania pozwolenia na użytkowanie.

Zobacz także: Kryzys w budowlance. Rozpoczęte budowy - spadek o 25% rok do roku w okresie od stycznia do października 2022

Znikną pozwolenia na budowę domu

Od stycznia 2023 r. czeka nas sporo zmian w Prawie budowlanym, a ma to związek z planowaną przez rząd nowelizacją. Zmiany, które mają zacząć obowiązywać z dniem 1 stycznia 2023 r. odciążają, nie tylko inwestorów, ale również pracowników administracyjnych, przyspieszają znacznie proces budowy domu i cyfryzację postępowania.

Za nami już jedna zmiana, bowiem od 1 stycznia br. nowelizacja ustawy o Prawie budowanym pozwoliła na budowę domu na własny użytek, którego powierzchnia nie przekroczy 70 mkw. bez pozwolenia na budowę.

Wspomniana forma nowelizacji ma zostać rozwinięta na wszystkie domu jednorodzinne, niezależnie od ich powierzchni. A jedyne ograniczenie, do jakiego trzeba będzie się stosować, to wysokość budowanego domu, ponieważ inwestycje nie będą mogły przekroczyć dwóch kondygnacji.

- Dla inwestorów oczywiście oznacza to szereg ułatwień. Przede wszystkim pozbędą się długotrwałego oczekiwania na pozwolenie na budowę. Jednak znając życie i praktykę, zapewne spotkamy się z pewnego rodzaju utrudnieniami – tłumaczy Marta Kaleta-Domaradzka z portalu Extradom.pl. - Te utrudnienia widzimy już dzisiaj na bazie przepisów, które weszły w życie w styczniu br. One wynikają z faktu, że pewne pojęcia nie zostały zdefiniowane przez ustawodawcę. Pojawia się np. pytanie, czy skoro dom do 70 mkw. ma być postawiony tylko na użytek własny, to czy można go wynająć. Na to pytanie dzisiaj ustawodawca nie odpowiada, zapewne pokaże to praktyka.

Warto w tym miejscu zauważyć, że zainteresowanie budową domów do 70 mkw. nie było imponujące. Z danych resortu rozwoju wynika, że w całym kraju od stycznia br. zgłoszono do budowy 1058 domów. A było to jedno z założeń Polskiego Ładu, którego zadaniem było ułatwienie obywatelom życia w Polsce.

Zobacz także: W 2022 roku banki udzielą najmniej kredytów hipotecznych od 20 lat, wynika z danych ZBP

Likwidacja pozwolenia na użytkowanie i cyfryzacja procesu

Kolejną zmianą, która będzie uwzględniona w nowelizacji, to likwidacja obowiązku otrzymania pozwolenia na użytkowanie nieruchomości. W znacznej większości wystarczy oświadczenie kierownika budowy, dotyczące jej zakończenia. Dla inwestora będzie to oznaczać tyle, że będzie mógł zamieszkać w domu szybciej, bez czekania na decyzję nadzoru budowlanego.

Jeśli chodzi o cyfryzacje procesu budowlanego, to według zapewnień rządu, ma powstać szereg platform internetowych. Platformy te mają zawierać wszystkie najważniejsze informacje i pozwolą na weryfikowanie na bieżąco tego, co dzieje się z danym projektem.

Przykładem takiej platformy ma być Baza Projektów Budowlanych, której zadaniem będzie umożliwienie organom administracyjnym i budowlanym kontrole nad projektami budowlanymi. Czyli, zamiast dołączać papierowe formy wniosków, zgłoszeń oraz zawiadomień, będzie można wskazać indywidualny numer w bazie. To pozwoli na przyspieszenie prac administracyjnych.

Innym przykładem będzie narzędzie SOPAB (System Obsługi Postępowań Administracyjnych w Budownictwie). To rozwiązanie będzie odpowiedzialne za gromadzenie wszelkich danych o rejestrach, ewidencjach, danych przestrzennych, które są istotne dla urzędników podczas podejmowania decyzji w procesie budowlanym. Trwają już prace, nad wersją systemu, który będzie dostępny od lipca 2023 roku.

W ocenie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego planowane rozwiązania pozwolą zaoszczędzić do 6 mln zł na samych listach, które są wymagane do podstawowej obsługi wniosków z projektem. Na magazynowaniu projektów budowlanych będzie można zaoszczędzić nawet 24 mln zł.

Zobacz także: Przez 10 lat w Polsce zbudowano 1,7 mln nowych mieszkań, a mimo to wciąż ich brakuje

Udostępnij