Kategoria:
Polacy pokochali inwestowanie na giełdzie amerykańskiej. Sprawdzamy oferty biur maklerskich pozwalające inwestować zagranicą
Polscy inwestorzy coraz bardziej interesują się zagranicznymi parkietami – zdradzają Strefie Inwestorów polskie domy maklerskie. Zbadaliśmy ofertę brokerów w tym zakresie.
Możliwość lokowania kapitału na zagranicznych parkietach cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony polskich inwestorów. Tak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Strefę Inwestorów wśród krajowych domów i biur maklerskich.
Polski inwestor giełdowy coraz chętniej inwestuje za granicą
Stawiamy tezę, że jeszcze nigdy inwestowanie za granicą nie cieszyło się tak dużym zainteresowaniem Polaków. Tak wynika nie tylko z odpowiedzi, jakich udzielili nam polscy brokerzy, ale też z rosnącej liczby odsłon publikowanych przez nas artykułów nt. spółek amerykańskich. Nic dziwnego, skoro od wielu lat na indeksach GPW – a już szczególnie na WIG20 – panuje mniejszy czy większy marazm, a tymczasem wszystkie zachodnie indeksy prują na północ bez żadnych oporów.
„Obserwujemy znaczny wzrost zapytań dotyczących giełd zagranicznych. Z pewnością wpływ na to ma umożliwienie dostępu do nich w ramach IKE i IKZE, wprowadzone w grudniu 2019” – przyznał Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska.
„Wśród klientów widać zainteresowanie rynkami zagranicznymi, szczególnie rynkiem amerykańskim. Klienci poszukują rynków umożliwiających uzyskiwanie dodatnich stóp zwrotu i coraz częściej dywersyfikują swoje portfele, włączając w ich skład instrumenty notowane poza granicami Polski" - odpowiedziało Biuro Maklerskie PKO BP.
„Posługując się danymi za ostatni rok i porównując I półrocze 2019 do II półrocza 2019 obserwujemy ponad 50% zwiększenie obrotu na akcjach zagranicznych naszych klientów z Polski. Widzimy to także po rosnącej liczbie klientów, którzy w tym czasie dokonali transakcji na akcjach zagranicznych” – mówi Anna Drozd, rzecznik prasowy Domu Maklerskiego XTB. „Stale zwiększamy ofertę dostępnych instrumentów. Często zdarza się nam poszerzać ofertę także na życzenie naszych klientów. Obecnie rozważamy możliwość poszerzenia oferty o akcje spółek z RPA” – dodało XTB.
„Oferta umożliwiająca inwestowanie na zagranicznych rynkach cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, szczególnie dlatego, że daje możliwość tzw. krótkiego handlu, czyli sprzedaży kontraktów, gdy liczy się na zarobek ze względu na spadek wartości akcji” – odpowiedział nam Dom Maklerski TMS Brokers.
- Rzeczywiście w ostatnim czasie widać wzmożone zainteresowanie inwestowaniem zagranicą, w szczególności w USA. Coraz częściej czytelnicy Strefy Inwestorów pytają czy przygotowujemy bardziej zaawansowane analizy spółek zagranicznych. Do tej pory nie mieliśmy z taką sytuacją nigdy do czynienia. Widać, że trwający w ostatnim czasie marazm na GPW z równoległą hossą w USA robi swoje. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom coraz częściej piszemy o rynkach giełdowych poza Polską i ten trend w najbliższy czasie się nie zmieni. Polscy inwestorzy są coraz bardziej doświadczeni, świadomi i mają coraz więcej kapitału więc dywersyfikacja i wyjście poza GPW to naturalny krok - mówi redaktor naczelny Strefy Inwestorów Paweł Biedrzycki.
Zobacz także: Rynki wschodzące będą jedną z najlepszych inwestycji w perspektywie 5-10 lat – przewiduje fundusz szortujący CCC
Rynki zagraniczne – oferta polskich brokerów i biur maklerskich
W naszej ankiecie pytaliśmy przede wszystkim o to, czy klienci detaliczni mają możliwość zakupu akcji na rynkach zagranicznych. Jeśli tak, prosiliśmy o wymienienie tych rynków.
19 rynków zagranicznych ma w swojej ofercie Biuro Maklerskie PKO Banku Polskiego. Klienci mogą dokonywać wpłat na rachunek w następujących walutach obcych: CHF, EUR, GBP i USD, NOK, HUF, SEK, CZK, DKK.
XTB ma w swojej ofercie możliwość handlu akcjami z 15 rynków (licząc polski). Zagraniczne rynki, których akcje oferuje XTB to: Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Stany Zjednoczone, Szwajcaria, Szwecja, Wielka Brytania i Włochy.
Bezpośredni dostęp do wielu zagranicznych parkietów oferuje również DM BOŚ. Daje on możliwość inwestowania w następujących krajach: USA (NYSE, NYSE-MKT, NASDAQ), Wielka Brytania (London Stock Exchange), Niemcy (Xetra), Kanada (Toronto Stock Exchange), Francja (Euronext Paris), Belgia (Euronext Brussels), Holandia (Euronext Amsterdam), Szwajcaria (SIX Swiss Exchange). Każdy klient tegoż brokera może otworzyć rachunek „zagranica” (dający dostęp do wszystkich ww. giełd), ma też możliwość aktywowania dostępu do giełd zagranicznych w ramach rachunków IKE i IKZE. Otwarcie i prowadzenie rachunku jest bezpłatne.
Dom Maklerski TMS Brokers oferuje kontrakty CFD na akcje zagraniczne: niemieckie, amerykańskie, hiszpańskie i brytyjskie. Są one dostępne dla wszystkich klientów posiadających rachunek maklerski. Najmniejsza wielkość kontraktu to równowartość 1 akcji. Jedynym ograniczeniem są dni robocze i godziny handlu. TMS jako regulowany polski broker wymaga depozytu w wysokości 20% wartości transakcji.
Biuro Maklerskie BNP Paribas Bank Polska oferuje dostęp do rynków zagranicznych klientom działu Wealth Management. Usługa została uruchomiona niedawno. Daje dostęp do NYSE, NASDAQ, Euronext Paris, Euronext Brussels, Euronext Amsterdam, Xetra, LSE, Borsa Italiana, Wiener Borse, Luxembourg Stock Exchange.
Rodzynkiem jest DM Millennium, który oferuje dostęp do rynków zagranicznych, ale tylko klientom instytucjonalnym. Mają oni możliwość lokowania kapitału na giełdach USA, Kanady, Japonii oraz na większości giełd europejskich (Frankfurt, Paryż, Londyn, Wiedeń, Praga, Budapeszt, Amsterdam, Istambuł, Bruksela, Kopenhaga, Zurich, Madryt, Mediolan, Lizbona, Ateny, Kopenhaga, Helsinki, Sztokholm, Bukareszt, Oslo, Tallin, Ryga, Wilno). Co ciekawe, broker może rozszerzyć ofertę na życzenie klienta. Ponieważ obsługuje tylko instytucje, to nie będziemy się na temat jego oferty dalej rozpisywać.
U jakich innych brokerów kupimy zagraniczne akcje? Biuro Maklerskie mBanku oferuje możliwość inwestowania na najważniejszych giełdach zagranicznych (LSE, Deutsche Börse, NYSE & NASDAQ). Podobnie wygląda oferta Santander Biura Maklerskiego (daje dostęp do NASDAQ, NYSE, Euronext, Xetra czy London Stock Exchange). Dom Maklerski BDM odświeża usługę, prowadzi rozmowy w tym zakresie. NWAI Dom Maklerski i Prime Selection Dom Maklerski odpowiedziały, że nie oferują takich usług.
Rynki zagraniczne – opłaty pobierane przez brokerów
Jak wyglądają prowizje od transakcji? Ile trzeba zapłacić polskim brokerom za dostęp do akcji Tesli, Apple czy Facebooka?
W DM BOŚ dla rynków USA, Wielka Brytania, Niemcy, Francja Belgia, Holandia standardowa prowizja od transakcji wynosi 0,29% (min. 38 PLN/9 EUR/9,9 USD/8 GBP), przy czym zarządzeniem dyrektora DM BOŚ do 31.12.2020 została obniżona prowizja minimalna, która obecnie wynosi 0,29% (min. 29 PLN/7 EUR/7,5 USD/6 GBP). Dla Kanady prowizja wynosi 0,29% (min. 152 PLN/36 EUR/40 USD/ 32GBP), dla Szwajcarii 0,29 (min. 76 PLN/18 EUR/20 USD/ 16 GBP). Opłata za przechowywanie papierów wartościowych sięga 0,02% w skali rocznej (pobieranie opłaty jest zawieszone zarządzeniem dyrektora do 31.12.2020). W przypadku zakupu akcji za złotówki następują automatyczne przewalutowania. Spread wynosi średnio 1,5 gr dla USD, 2 gr dla EUR i 2,5 gr dla GBP (są to kursy pośrednika – KBC Securities). Zagraniczne akcje można w DM BOŚ kupić bezpośrednio za EUR/USD/GBP.
Jeśli chodzi o BM PKO BP, to koszty inwestowania prezentuje poniższa tabela. W przypadku transakcji na duże kwoty istnieje możliwość negocjacji prowizji.
W XTB transakcje na rynkach zagranicznych zawierają prowizję 0,12% (Polska: 0,2%). Jednakże opłata minimalna różni się w zależności od parkietu i wynosi 10 USD, 10 EUR lub 15 EUR (Polska: 10 PLN). W przypadku zakupu/sprzedaży akcji nominowanych w innej walucie, niż waluta rachunku inwestycyjnego, pobierana jest marża za przewalutowanie w wysokości 0,5% kursu wymiany XTB. XTB daje możliwość posiadania konta w USD lub EUR, dzięki czemu inwestor może uniknąć tego typu kosztów. Na niektórych rynkach (tj.: Francja, USA, UK, Włochy) pobierany jest dodatkowo lokalny podatek lub opłata wynikająca z tamtejszych regulacji prawnych (nie wynika to z oferty XTB). Dostęp do notowań w czasie rzeczywistym jest bezpłatny.
Jeśli chodzi o Santander BM, to w przypadku transakcji w USD prowizja od zleceń składanych za pośrednictwem Internetu (dla standardowej oferty), wynosi 0,39% dla akcji, minimum 0,02 USD od sztuki, nie mniej niż 12 USD. Oznacza to, że prowizja jest określana po sprawdzeniu trzech ww. warunków.
Biuro Maklerskie mBanku prezentuje prowizje dla rynków zagranicznych w postaci zgrabnej tabelki:
Dom Maklerski TMS Brokers oferując kontrakty CFD, zarabia na swapach, prowizji oraz na spreadzie. Broker nie zdecydował się jednak zaprezentować szczegółów cenowej oferty. Tabele opłat i prowizji są jednak dostępne na stronie internetowej TMS.
Na koniec przypominamy, że Polacy mogą inwestować na zagranicznych rynkach bezpłatnie, ale nie przez krajowego brokera. Mogą to robić przez nienadzorowany przez polskie władze podmiot. Od sierpnia 2019 roku polscy klienci Revoluta mają taką możliwość i nic za to nie płacą, o ile mają wykupiony najdroższy plan Metal (49,99 zł/m-c). W przypadku planów Standard i Premium miesięczny limit bezpłatnych transakcji wynosi – odpowiednio - 3 oraz 8. Revolut daje możliwość inwestowania głównie w największe spółki amerykańskie. W planach ma rozszerzenie oferty m.in. o giełdę brytyjską i ETFy. Pobiera 4 PLN prowizji za dodatkowe transakcje, po przekroczeniu limitu miesięcznego bezpłatnych transakcji. Opłata za powiernictwo wynosi 0,01% wartości rynkowej aktywów rocznie. Minimalna wartość zlecenia to 1 USD, a maksymalna 1 000 USD.
Podkreślamy również, że w powyższym artykule zostały opisane oferty tych brokerów, którzy odesłali nam odpowiedzi na ankietę, oraz tych, których subiektywnie uznaliśmy za istotnych.