Rynki wschodzące będą jedną z najlepszych inwestycji w perspektywie 5-10 lat – przewiduje fundusz szortujący CCC
Akcje spółek z rynków wschodzących będą jedną z lepszych inwestycji w najbliższych 5-10 latach. Tak wynika z prognozy firmy AQR, która jest znana z szortowania CCC.
Akcje rynków wschodzących będą lepszą inwestycją, niż akcje rynków rozwiniętych, obligacje czy surowce – wynika z prognozy firmy inwestycyjnej AQR. Jest ona znana polskim inwestorom z konsekwentnego szortowania spółek z GPW aktualnie m.in. spółki CCC.
1. Średnioroczne prognozowane realne stopy zwrotu dla wybranych aktywów w okresie 5-10 lat
Zobacz także: Zagraniczne fundusze inwestycyjne zarobiły krocie na spadkach akcji CCC
W kolejnych latach trudno będzie dobrze zarobić na giełdach
Raport AQR „Alternative Thinking I 1Q20: Capital Market Assumptions for Major Asset Classes” przyniósł zaskakującą prognozę. Analitycy firmy Cliffa Asnessa radzą, by na najbliższe 5-10 lat postawić na rynki wschodzące. Według nich, inwestycja w akcje z emerging markets może przynieść 5,1% średniorocznie realnych zysków (m.in. po uwzględnieniu inflacji czy dywidend), podczas gdy inwestycja w akcje z rynków rozwiniętych około 4,7%, a inwestycja w akcje amerykańskie „ledwie” 4%. Akcje z rynków wschodzących mają pobić również surowce (2,7% średniorocznej stopy zwrotu).
2. Notowania MSCI Emerging Markets Index (linia czarna) na tle MSCI All Countries World Index (linia pomarańczowa)
Inny ważny wniosek płynący z prognozy AQR jest taki, że aktywa amerykańskie będą w nadchodzącej dekadzie spisywały się znacznie gorzej, niż w przeszłości. Stopa zwrotu z portfela złożonego w 60% z amerykańskich akcji i w 40% z amerykańskich obligacji da zarobić średniorocznie 2,4%. Tymczasem średnia dla okresu 1900-2019 wynosi 5%. Zyski z amerykańskich aktywów mają być więc grubo poniżej średniej długookresowej – prognozują analitycy AQR.
Warto jednak zwrócić uwagę, że w porównaniu do prognozy ze stycznia 2019 roku analitycy AQR obniżyli prognozowane stopy zwrotu w przypadku wszystkich aktywów. Stali się więc mniej optymistyczni. „Zdajemy sobie sprawę, że w styczniu 2020 roku postrzegamy aktywa inwestycyjne jako mało atrakcyjne. To oznacza, że według nas inwestorzy w kolejnych latach mogą być srodze zawiedzeni stopami zwrotu. [...] Wydaje się nam jednak, że odwrót od akcji jest obecnie usprawiedliwiony” – podkreślili w podsumowaniu.
Co zrobi AQR na polskiej giełdzie?
Firma AQR dała się poznać polskim inwestorom jako odważny gracz na spadki. Z lubością szortowała Orange i Eurocash w latach 2017-19. Potem przyszedł czas na akcje CCC, na którym siedzi „na krótko” do dziś. Trzeba przyznać, że do CCC miała nosa, na pewno nieźle się na tym zakładzie obłowiła, gdyż zaczęła szortować tę spółkę w połowie lipca 2018 roku. Od tamtej pory kurs producenta i dystrybutora obuwia spadł o 53%.
Poza tym firma AQR jest znana z tego, że prowadzi fundusz naśladujący strategię inwestowania w wartość Warrena Buffetta. Chodzi o AQR Large-Cap Defensive Style Fund, który szuka tanich, ale silnych fundamentalnie akcji (niski wskaźnik C/WK, niewysoka zmienność, rosnące zyski, dywidendy). W trakcie ostatnich 5 lat fundusz ten nieznacznie pobił indeks S&P500, o 4 pkt. proc.
3. Notowania AQR Large-Cap Defensive Style Fund (linia niebieska) na tle S&P500 (linia czarna)
Ciekawe, jak ta prognoza przełoży się na działania AQR na GPW? Czy to oznacza, że zaczną kupować, czy raczej, że zaczną więcej szortować?
Źródła wykresów: 1. AQR, 2. Bloomberg, 3. MarketWatch