Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

IMC będzie miało problem z eksportem zbóż. Analitycy tną prognozy wyników dla spółki

Udostępnij

W najnowszej rekomendacji analitycy BM Pekao obniżyli cenę docelową producenta zboża i artykułów rolnych z Ukrainy do poziomu 13,33 zł (poprzednia wartość z 2021 r. wynosiła 33,81 zł), co oznacza ok. 15% potencjał do spadku.

Aby na bieżąco otrzymywać raporty analityczne, zapisz się do newslettera Giełdowego Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego GPW.

Z tego względu analitycy rekomendują sprzedaż akcji IMC SA. Wśród najważniejszych czynników ryzyka powodujących tak dużą obniżkę znajdują się ograniczone możliwości eksportu przez blokady na Morzu Czarnym, zagrożenie przeniesienia się walk na tereny wykorzystywane przez spółkę oraz rosnące koszty m.in. energii.

Industrial Milk Company SA jest przedsiębiorstwem rolnym działającym w północnej i środkowej Ukrainie. Produkuje zboża, w szczególności kukurydzę (64% przychodów spółki), jak również jest czołowym producentem mleka w Ukrainie.

Po przesunięciu się walk na wschód Ukrainy, IMC SA mogło zasiać część ziemi, która jest do dyspozycji spółki. Jednak ze względu na zaminowanie terenu możliwe było tylko obsianie 73% banku ziemi, którym przedsiębiorstwo dysponuje. Z tego powodu analitycy spodziewają się spadku produkcji o 30%.
 

IMC WYKRES

Zobacz także: Nadchodzą wielkie okazje inwestycyjne w rolnictwie – przekonują eksperci Franklin Templeton

Założenia wyceny

Sytuacja na terenie Ukrainy, a co za tym idzie potencjalna przyszłość IMC SA, jest bardzo dynamiczna, co wymusiło na analitykach przyjęcie pewnych założeń, bez których dokonanie wyceny byłoby w tej sytuacji niemożliwe. Analitycy przyjęli, że w 2023 roku uda się w pełni odminować pola uprawne wykorzystywane przez IMC SA, Rosjanie nie przełamią frontu i nie rozpoczną działań bojowych na terenie północnej i środkowej Ukrainy, a blokady na Morzu Czarnym pozostaną do co najmniej 2023 roku. Jak podkreśla analityk BM Pekao Krzysztof Kozieł: „powyższe założenia to jeden konkretny scenariusz, a ryzyka istnieją zarówno „w górę” (np. odblokowanie eksportu przez Morze Czarne wskutek negocjacji) jak i „w dół” (np. przełamanie frontu przez Rosjan) od naszej wyceny.”

Ograniczenia eksportu

W wyniku działań wojennych porty w Odessie i Mariupolu nie mogą być wykorzystywane przez Ukrainę do eksportowania zbóż. Jest to szczególnie dotkliwy cios, ponieważ transport morski był odpowiedzialny za 60% dotychczasowego eksportu tych dóbr. Z tego względu IMC SA będzie musiała korzystać z transportu kolejowego, który wiąże się z wyższymi kosztami, mniejszą wydajnością, a także wyższą konkurencją ze strony wyrobów metalurgicznych, stanowiących, oprócz produktów rolnych, główny dochód Ukrainy z eksportu. W czerwcu z kraju udało się wyeksportować tą drogą 2 mln ton zbóż (w porównaniu do 1,7 mln ton w maju i 350 tys. ton w marcu), co stanowi jedynie 50% wartości bazowej.

Z tego względu możliwości sprzedaży wyrobów rolnych będą w najbliższych miesiącach mocno ograniczone, do czego dodatkowo przyczyniają się wciąż rosnące zapasy. Od wybuchu wojny zapasy niesprzedanych zbóż wynoszą w Ukrainie 20 mln ton.

Rosnące ceny nie przełożą się na wzrost przychodów

Chociaż analitycy przewidują wzrost cen zbóż na globalnych rynkach do poziomu o 30-40% powyżej tego sprzed ataku Rosji na Ukrainę, to dla IMC SA część tego wzrostu zostanie osłabiona przez wysokie koszty eksportu kolejowego oraz rosnące ceny energii. To, wraz z niepełnym wykorzystaniem banku ziemi przez spółkę, spowodowało obniżenie przez analityków prognozowanych przychodów o 52% za rok 2022 w stosunku do poprzedniego raportu.
 

imc rekomendacja gpw 1

Pełny raport BM Pekao w ramach Giełdowego Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego 3.0, dostępny tutaj.

Zobacz także: Ceny energii wymknęły się spod kontroli i uderzą w Polaków. Na giełdzie już 1 200 zł za MWh

Udostępnij