Analitycy z DM BOŚ obniżają cenę docelową Datawalk o 21% przez wewnętrzne problemy spółki z przeszkoleniem zespołów
W najnowszym raporcie maklerzy z DM BOŚ zaktualizowali swoje przewidywania odnośnie wyników Datawalk na lata 2022-24. Niewystarczająca przepustowość zespołów i dłuższy proces szkoleniowy wpłynęły na spadek dynamiki przychodów spółki poprzez zahamowanie wzrostu sprzedaży, a także opóźnienie procesu pozyskiwania nowych klientów. Dopóki nie uda jej się rozwiązać tego problemu, powrót do wzrostu przychodów na poziomie 70% rocznie będzie dużym wyzwaniem.
Analitycy obniżyli cenę docelową Datawalk do poziomu 151 zł (wcześniej 201 zł), na co w głównej mierze miał wpływ spadek oczekiwań odnośnie dynamiki sprzedaży w latach 2022-24, a także gorsze wyniki pozostałych dostawców zaawansowanych technologii do analizy danych. Cały sektor w porównaniu do poprzedniego raportu poradził sobie gorzej o 6%. Ze względu na to, że obecna wycena sugeruje potencjał do wzrostu na poziomie ok. 10%, analitycy obniżają rekomendację fundamentalną z KUPUJ do TRZYMAJ.
Zobacz także: Podsumowanie kwartalne rekomendacji – sprawdzamy skuteczność analityków od marca do czerwca 2022 roku
Słabsze wyniki za 2Q22
Datawalk obecnie boryka się z problem tzw. „wąskiego gardła”. Ze względu na opóźnienia we wdrożeniach pracowników do zespołów przedsprzedażowych i posprzedażowych, cały proces zdobywania nowych klientów musiał zostać ograniczony. To wpłynęło na słabsze wyniki w 2 kwartale tego roku. Spółka pokazała przychody na poziomie 14 mln zł, co oznacza 32% wzrost r/r. Jednak dalej były one o 1 mln zł niższe niż przewidywano. Koszty operacyjne wyniosły w tym kwartale 14 mln zł, a w stosunku do 2Q21 wzrosły o 110%. W odpowiedzi na taki wzrost kosztów spółka planuje w styczniu 2023 roku podnieść ceny swoich usług o 10%. Datawalk zakończył kwartał ze stratą 106,2 mln zł, za co przede wszystkim odpowiedzialny był niegotówkowy koszt programu motywacyjnego w wysokości 106,2 mln zł.
Obniżenie prognoz na lata 2022-24
Pierwsza połowa roku spowodowała zaktualizowanie przez maklerów oczekiwań odnośnie wyników spółki za cały rok. W ciągu pierwszych 6 miesięcy Datawalk zanotował 30% wzrost przychodów w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej, co oznacza, że do utrzymania planowanego wzrostu przychodów na poziomie ok. 70% spółka potrzebuje zwiększyć przychody w drugiej połowie o ponad 100%. Taki scenariusz, zdaniem analityków, przy obecnych problemach spółki jest bardzo mało prawdopodobny, wobec czego obniżają oni prognozowane przychody za 2022 rok do poziomu 46,2 mln zł. Oznacza to spadek oczekiwanej dynamiki wzrostu o 22 p.p. z 72% do 50%. Po rozwiązaniu problemu „wąskiego gardła” analitycy przewidują powrót spółki do ok. 70% wzrostów w 2023 roku. Oczekiwana strata EBIT za 2022 rok wynosi -117,7 mln zł. Po skorygowaniu o koszty programu motywacyjnego, przewidywany EBIT wyniesie -11,5 mln zł, co oznacza wzrost straty o 197% w stosunku do przewidywań z poprzedniego raportu.
Nowe kontrakty w większości ze Stanów Zjednoczonych
Spółka w 2022 roku (do września) poinformowała o zawarciu 14 nowych umów (o 75% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku). Wśród najnowszych 8 kontraktów 5 to przedłużenia współpracy, natomiast 3 to umowy podpisane z zupełnie nowymi klientami pochodzącymi z USA. Zwiastuje to trzymanie się przez spółkę strategii skupienia się przede wszystkim na rynku amerykańskim, gdzie zarząd widzi największe możliwości rozwoju.
Obecnie spółka utrzymuje konwersję klientów na poziomie 80%, jednak tak dobre wyniki zawdzięcza przede wszystkim dokładnej selekcji klientów wynikającej z problemów z pracownikami. W 2022 roku przez „wąskie gardło” spółka musiała zrezygnować z rozmów z ok. 60% potencjalnych klientów. Taka sytuacja świadczy o braku problemów po stronie popytu oraz tym bardziej podkreśla konieczność poprawy tempa procesów wdrożeniowych. Zarząd zapowiedział, że jeśli problem „wąskiego gardła” zostanie rozwiązany, to konwersja klientów powróci do standardowego poziomu 50% ze względu na większą liczbę prowadzonych rozmów.