Pojawił się już projekt ustawy o finansowym wspieraniu produkcji kulturowych gier wideo. Producenci takich gier będą mogli korzystać z ulgi podatkowej. Zapytaliśmy więc spółki gamingowe z naszej giełdy, czy są zainteresowane tworzeniem tego typu produkcji. Co ciekawe, część z nich nie wyklucza takiej możliwości.
Rosnący rynek oznacza rosnące wpływy do budżetu
Jak wynika z raportu pt. „Kondycja Polskiej Branży Gier 2017”, na który powołują się też autorzy projektu ustawy, wartość światowego rynku gier wideo w roku 2017 szacowano na blisko 110 mld USD. Natomiast wartość polskiego rynku gier wideo w 2016 r. wyniosła 1,85 mld zł. Analitycy prognozują, że ta liczba w 2019 r. zwiększy się do kwoty 2,23 mld zł. Według szacunków w Polsce działa ok. 330 tworzących gry firm (w tym 18 notowanych na giełdzie). W sumie zatrudniają one ok 4 tys. osób.
Autorzy projektu wskazują, że rosnąca branża gamingowa zapewnia znaczące wpływy do budżetu i tworzy liczne miejsca pracy. Dlatego korzystny będzie jej dalszy rozwój.
- Polska branża gier wideo rozwija się więc obecnie bardzo dynamicznie, generując znaczące wpływy do budżetu oraz tworząc liczne miejsca pracy. W roku 2017 rodzimy rynek gier wideo pod względem wartości zajmował 23 miejsce na świecie i 7 miejsce w Europie, generując 0,10 polskiego PKB, podczas gdy w przodujących pod tym względem krajach, takich jak np. Japonia, Korea Południowa, Chiny czy Ukraina, wartość ta była nawet 2-3 razy większa – czytamy w ocenie skutków regulacji (OSR).
Zobacz także: Spółki gamingowe z GPW podbijają chiński rynek. W Chinach swoje gry sprzedają już CD PROJEKT, 11 bit studios i PlayWay
Jakie jeszcze inne cele przyświecały autorom projektu?
Motywacją do wprowadzenia finansowania kulturowych gier wideo są również:
- powiększenie zasobu i szans rozwojowych polskiego sektora gier
- przeciwdziałanie negatywnym konsekwencjom gospodarczo-kulturowym przewag konkurencyjnych występujących na rynkach zagranicznych
- zatrzymaniu odpływu kapitału na rynki charakteryzujące się bardziej sprzyjającym ekosystemem prawno-biznesowym niż Polska
- promocja polskich treści kulturowych poprzez gry wideo oraz pozytywnego wizerunku Polski
- Sektor gier wideo to nie tylko istotny element rozwojowy polskiej gospodarki i rynku pracy. Gry wideo stały się także pełnoprawnym, docierającym do milionów odbiorców na całym świecie medium. Są więc również nośnikiem treści kulturowych – czytamy OSR.
Ulga podatkowa rozpatrywana w oparciu o tzw. test kulturowy
Producenci gier kulturowych będą mogli skorzystać z ulgi w postaci dodatkowego odliczenia od podstawy opodatkowania w podatku dochodowym CIT/PIT 100% ustawowo określonych kosztów kwalifikowanych.
Każdy wnioskodawca, zanim zostanie mu przyznana ulga, będzie musiał przejść test kwalifikacyjny tzw. test kulturowy. Gra, która ma otrzymać miano kulturowej, musi spełniać następujące kryteria
- wykorzystywać polski lub europejski dorobek kulturowy;
- posiadać kulturotwórczy lub innowacyjny charakter;
- ma być realizowana na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
- zapewniać udział w produkcji gry wideo polskich lub europejskich specjalistów.
Wnioski o dofinansowanie spółki będą składać do ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego.
Wsparcie finansowe zostanie przyznane na produkcję gier wideo, których koszty kwalifikowane wyniosą co najmniej 100.000 złotych. Wysokość wsparcia finansowego wraz z innymi źródłami pomocy publicznej przyznanymi na produkcję kulturowej gry wideo nie może przekroczyć łącznie 50% całości kosztów produkcji kulturowej gry wideo i kwoty 50 mln euro rocznie.
Spółki gamingowe z GPW zainteresowane kulturowymi grami wideo
Postanowiliśmy zapytać spółki gamingowe z GPW, czy w ogóle rozważają ewentualną produkcję gry kulturowej i ubieganie się z tego tytułu o ulgę podatkową. Jak wynika z uzyskanych przez nas informacji, część z nich nie wyklucza takiej możliwości. Wśród tych spółek są Cherrypick Games, Creepy Jar czy Vivid Games.
- Vivid Games nie wyklucza możliwości stworzenia gry wpisującej się w rządowy projekt gier kulturowych, jednakże priorytetem pozostaje dla nas globalny potencjał komercyjny, którego częścią jest tematyka gry – powiedziała Strefie Inwestorów Agnieszka Lorbiecka, specjalista dział Relacji Inwestorskich Vivid Games.
Creepy Jar również nie widzi przeszkód w stworzeniu kulturowej gry wideo pod warunkiem, że na pierwszym miejscu pozostanie przede wszystkim koncepcja i mechanika gry.
- Przy projektowaniu gier ich koncepcja i mechaniki są dla nas zawsze na pierwszym miejscu. Jeśli te elementy będą wpisywały się w tematykę polskiego lub europejskiego dorobku kulturalnego, nie widzimy przeszkód żeby stworzyć taką grę i skorzystać z ulg podatkowych. Jednak nie tym się kierujemy i nie będziemy tworzyć gier tylko po to, żeby z takich ulg móc skorzystać – powiedział Strefie Inwestorów Krzysztof Kwiatek, prezes Creepy Jar.
Zobacz także: Premiera World War 3 od The Farm 51 już jutro. Do końca roku zobaczymy jeszcze nowe produkcje CD PROJEKT, Cherrypick, Jujubee i PlayWay
CD PROJEKT śledzi proces legislacyjny
Na razie CD PROJEKT nie zajął jeszcze żadnego stanowiska w sprawie produkcji kulturowych gier wideo. Spółka czeka na zakończenie procesu legislacyjnego projektu ustawy. Dopiero wtedy podejmie ostateczną decyzję oparta o końcowy tekst ustawy.
- Projekt ustawy o wspieraniu produkcji kulturowych gier wideo jest obecnie na etapie konsultacji publicznych. Z zainteresowaniem śledzimy ten proces, jednak na tym etapie nie chcemy podejmować decyzji produkcyjnych w oparciu o projekt ustawy. Ewentualnie działania będziemy podejmować w oparciu o finalny tekst, który wejdzie w życie powiedział Adam Kiciński, prezes CD PROJEKT.
Zobacz także: Program motywacyjny pracowników CD PROJEKT jest obecnie warty ponad 1 miliard złotych, a spółka nie musi do 2021 roku wydać drugiej gry AAA, aby go zrealizować
11 bit studios nie zamierza zmieniać przyjętej strategii
Jeśli chodzi o nowe produkcje, w tym Projekt 8, to 11 bit studios nie zamierza zmieniać przyjętej strategii. Zdaniem spółki dotychczas stworzone gry już wpisują się w definicję polskiego lub europejskiego dorobku kulturowego.
- Projekt ustawy, która ma wspierać rozwój branży rodzimej growej poprzez ulgi podatkowe, bardzo szeroko definiuje co to są gry dot. polskiego lub europejskiego dorobku kulturalnego. W naszej ocenie tytuły, które stworzyliśmy do tej pory, w tym "TWoM" czy "Frostpunk" bez problemu wypełniają kryteria oczekiwane przez ustawodawcę. Dlatego myśląc o kolejnych produkcjach, w tym "Projekcie 8" nie zamierzamy dokonywać zmian w naszej strategii. Chcemy nadal skupiać się na produkcjach typu "meaningful entertainment", czyli adresowanych do dorosłych graczy, którzy muszą podejmować trudne, od strony moralnej, decyzje powiedział Strefie Inwestorów Dariusz Wolak, specjalista działu Relacji Inwestorskich 11 bit studios.
Inicjatywę kulturowych gier wideo popiera CI Games, iFun4all i Klabater
Pomysł o finansowaniu kulturowych gier wideo popiera spółka Ci Games, która traktuje to jako dobra okazję do promocji polskiej kultury.
- Popieram inicjatywę wprowadzenia ulgi podatkowej dla „producentów gier kulturowych”. To dobra okazja, aby w prosty i przystępny sposób pokazać światu polską kulturę i tradycję poza granicami kraju. W czerwcu 2014 roku wydaliśmy grę Enemy Front, strzelaninę FPP rozgrywającą się w czasach II wojny światowej. Szczególny nacisk położyliśmy na ukazanie historii Powstania Warszawskiego, w czasie którego rozgrywa się znaczna część fabuły – powiedział Marek Tymiński, prezes CI Games.
Swoje otwarte poparcie dla projektu ustawy wyraziła także spółka iFun4all, która już rozważa stworzenie kulturowej gry wideo.
- Jako studio deweloperskie nie mamy ulubionego gatunku czy mechanik rozgrywki, dlatego chętnie sięgamy po kreatywne i innowacyjne rozwiązania, czego dowodem jest duże zróżnicowanie tytułów i platform, na których pracujemy. Jak najbardziej myślimy nad stworzeniem gry promującej polską i europejską kulturę. Będziemy uważnie obserwować rozwój wydarzeń związanych z wprowadzaniem w życie ustawy, sami również jesteśmy w gronie podmiotów, które zostały poproszone o konsultację w tej sprawie – powiedział Michał Mielcarek, prezes iFun4all.
Ze wsparcia finansowego na kulturowe gry wideo będzie też chciał skorzystać Klabater, który planuje debiut na New Connect w I poł. 2019 r.
- Przykłady gier historycznych szwedzkiego koncernu wydawniczego Paradox Interactive pokazują, że tematyka historyczna ma w grach bardzo duży sens, gracze oczekują tego typu produkcji i chętnie je kupują. Z tej perspektywy inicjatywa rządowa wsparcia tworzenia gier inspirowanych historią cieszy i może być spożytkowana z dobrym efektem przez polskie studia developerskie. (…) Klabater ma w zanadrzu parę projektów, w których będziemy chcieli skorzystać z funduszy promujących polską historię i jak tylko poznamy zasady funkcjonowania tego wsparcia, będziemy chcieli z nich skorzystać – powiedział Michał Gembicki, prezes Klabater.
Obecnie projekt ustawy o finansowym wspieraniu produkcji kulturowych gier wideo jest w trakcie konsultacji społecznych. Została do nich zaproszona także duża część spółek z GPW i NewConnect. Producenci gier mogą więc sami zgłaszać swoje uwagi i pomysły. Przewiduje się co najmniej 14-dniowy termin trwania konsultacji. Po ich zakończeniu zostanie przygotowany raport.
Jak widać po komentarzach uzyskanych od spółek sprawa wydaje się być całkiem interesująca, szczególnie jeśli organ potraktuje dość szeroko rozumienie definicji polskiego lub europejskiego dorobku kulturowego. Niemniej jednak jeśli polscy producenci gier chcą rozwijać się na globalną skalę, to muszą pamiętać, że nowe gry powinny wpisywać się przede wszystkim w światowe trendy branży gamingowej.
