Eurocash poprzez technologię i e-commerce chce pomóc małym sklepom konkurować z Biedronką i Dino Polska
Eurocash uruchamia platformę marketplace, dzięki której klienci Grupy będą mogli nawiązać bezpośredni kontakt z producentami towarów. Jak podkreśla prezes spółki, Luis Amaral, jest to ogromna zmiana w niezależnym handlu. Małe sklepy uzyskają dostęp do tysięcy produktów, które będą mogły wzbogacić ich ofertę. To pozwoli małym i niezależnym sklepom dostosować ofertę do potrzeb klientów lokalnych i konkurencję z dyskontowymi formatami sklepów ja Dino Polska czy Biedronka.
W zeszłym roku spółka uruchomiła stronę Eurocash.pl, tworząc tym samym największą platformę e-commerce B2B w Polsce. W ciągu roku firma odnotowano wzrost sprzedaży w kanałach elektronicznych, która przekroczyła już 3,5 mld zł. Mobilna sprzedaż wyniosła 700 mln zł, a obecnie jest 10 tys. użytkowników platformy. Celem Grupy Eurocash jest 6,5 mld zł rocznej sprzedaży w kanałach elektronicznych do 2022 roku. Do tej pory Eurocash.pl umożliwiało zakup oferty jedynie bezpośrednio od Grupy Eurocash. Teraz spółka idzie krok dalej i uruchamia serwis Eurocash.pl Market, który umożliwi wystawianie na nim ofert producentów, których produkty do tej pory nie były obecne w ofercie Eurocash i które będą mogły trafiać bezpośrednio do sklepów.
– Uruchomienie eurocash.pl Market to wielka zmiana dla polskiego rynku niezależnego – mówi Luis Amaral, prezes zarządu Grupy Eurocash. Wyobraźmy sobie, że do tej pory przedsiębiorca mógł zamówić do swojego sklepu ok. 11 tys. produktów. Teraz, dzięki eurocash.pl Market, ich liczba docelowo wzrośnie nawet do pół miliona produktów.
Zobacz także: Eurocash uruchamia platformę marketplace dla handlu niezależnego
Eurocash stawia na e-commerce i inwestuje w technologię
Nowość od Eurocash, czyli marketplace jest platformą m.in. dla dostawców, którzy mogą zamieszczać swoje oferty bezpośrednio na stronie. Jeszcze kilka lat temu spółka notowana na GPW inwestowała w M&A aby zwiększać skokowo swoją sprzedaż, a teraz stawiają na technologię oraz rozwój e-commerce.
Nowy market to platforma, która ma na celu bezpośrednie połączenie producentów towarów z klientami Grupy Eurocash m.in. Lewiatan, abc, Gama, Euro Sklep, Duży Ben czy Groszek. Z platformy będą mogli korzystać również klienci niezrzeszeni, którzy kupują towar w hurtowniach Grupy. Ponadto, użytkownicy nowej platformy będą mogli zamawiać produkty premium, które są poza ofertą np. zabawki czy sprzęt AGD.
- Dyskonty w Polsce w większości swoich placówek sprzedają takie same produkty. Na półkach mają ich średnio ok. 2 tys. Oznacza to, że mają jedną, uniwersalną ofertę i strategię dla każdego konsumenta, w każdym miejscu w Polsce. Jednak przyszłość w handlu będzie należeć do tych, którzy będą potrafili dostosować się do konsumenta indywidualnie. Widać to już po rosnącym znaczeniu rynku e-grocery i zakupów w internecie. Chcemy kupować to, czego naprawdę potrzebujemy i kiedy chcemy. eurocash.pl Market pozwoli detalistom stworzyć własną strategię w pełni dopasowaną do konsumentów z ich lokalnego otoczenia. Będziemy mieć zatem setki, tysiące takich ofert produktowych „szytych na miarę” – podkreśla prezes Amaral.
Wprowadzenie marketplace jest kolejnym etapem w rozwoju technologii spółki. Pierwszym z nich było stworzenie w 2018 roku platformy Eurocash.pl. Dzięki niej użytkownicy otrzymali wiele możliwości tj. zamawianie towarów oraz dostęp do wiedzy o lokalnym rynku (dane demograficzne, oferty konkurencyjnych sklepów).
Zobacz także: Rosnąca płaca minimalna to problem dla wielu firm. Dino Polska mocno odczuje wzrost kosztów pracowniczych
Kurs akcji Eurocash lata 2015 - 2019
- Aktualnie z z eurocash.pl korzysta około 10 tys. przedsiębiorców w Polsce. Dzięki wdrożeniu tego rozwiązania, wartość sprzedaży w kanałach elektronicznych w Grupie Eurocash wzrośnie do końca 2019 roku o ok. pół miliarda złotych, czyli do 3,5 mld zł versus 3 mld w 2018 roku – mówi Tomasz Polański, dyrektor generalny Eurocash Dystrybucja. Ewenementem jest wzrost wartości sprzedaży poprzez kanał mobilny. W zeszłym roku właściciele sklepu kupili towar o wartości 350 mln zł przy użyciu smartfona. Do końca 2019 roku ten wynik się podwoi i wartość sprzedaży sięgnie ok. 700 mln zł. Myślę, że wzrost ten najlepiej pokazuje zmianę świadomości detalistów, ich coraz większą otwartość na nowe technologie – wyjaśnia Polański.
Dzięki wcześniejszym przejęciom, Eurocash zbudował przewagę konkurencyjną w handlu niezależnym. Tym samym spółka już od kilku lat skupia się rozwoju nowych technologii, a w transformację cyfrową zainwestowała już kilkadziesiąt mln zł. W najbliższych latach może wydawać na ten cel 20-30 mln zł rocznie. W ten sposób poprzez poszerzenie oferty chce pomóc niezależnym sklepom w konkurowaniu z sieciowymi sklepami dyskontowymi jak Dino Polska czy Biedronka.
