LPP rezygnuje z wypłaty dywidendy. Spółka odzieżowa skorzysta z rządowej tarczy antykryzysowej
Podczas dzisiejszej wideokonferencji LPP, wiceprezes zarządu, Przemysław Lutkiewicz, zapewnił, że spółka znajduje się w dobrej sytuacji płynnościowej. Pomimo to, po raz pierwszy od 2009 roku, akcjonariusze nie zobaczą dywidendy od największej spółki odzieżowej.
Jeszcze w lutym pisaliśmy, że koronawirus będzie miał wpływ na działalność największej polskiej spółki odzieżowej. Już wtedy dostawy z Chin były zagrożone, ze względu na zamknięcie wielu zakładów produkcyjnych w tym regionie. Wśród 25 krajów, gdzie LPP ma swoje sklepy stacjonarne, w 21 zamknięto wszystkie salony odzieżowe.
LPP prowadzi obecnie sprzedaż online w 30 państwach bez ograniczeń, dzięki czemu odnotowuje wzrost przychodów swoich produktów z tego tytułu.
„Zgodnie z aktualną na dzień 15 kwietnia 2020 roku sytuacją, emitent spodziewa się, iż skutki pandemii COVID-19 będą miały istotny wpływ na przyszłe wyniki i działalność grupy. Jednakże ze względu na niepewność, dynamikę oraz uzależnienie od czynników, które pozostają poza kontrolą ze strony emitenta, na dzień sporządzenia niniejszego komunikatu wpływ ten nadal jest niemożliwy do oszacowania” - napisano w komunikacie spółki.
Zobacz także: Koronawirus nie pozostanie bez wpływu na dostawy odzieży do LPP. Polska spółka szykuje plan B
LPP a koronawirus
LPP podkreśliło w dzisiejszej prezentacji, że w 21 krajach wszystkie sklepy stacjonarne zostały zamknięte, ze względu na przymusowy lockdown. Otwarcie salonów w centrach handlowych może nastąpić dopiero pod koniec czerwca, według szacunków spółki.
Obecnie działalność LPP poprzez e-commerce odnotowuje znaczny wzrost, a sprzedaż online jest coraz większa. Tym samym, marki należące do Grupy m.in. Reserved czy Mohito proponują liczne promocje – 25% zniżki na nową kolekcje czy też 50% zniżki na wybrane produkty.
Stawiając na rozwój e-commerce, spółka odzieżowa zredukuje koszty sklepów i centrali. Planuje skorzystać z pomocy polskiego rządu w ramach tzw. tarczy antykryzysowej dotyczącej wakacji czynszowych na okres zamknięcia sklepów oraz wsparcia w kosztach wynagrodzenia pracowników.
Szacunkowa miesięczna kwota wsparcia dla grupy wynosi około 18 mln zł.
Grupa LPP zdecydowała również o redukcji wydatków inwestycyjnych do 500 mln zł. Ponadto, planowane jest zmniejszenie liczby otwarć salonów, co przełoży się na 10% wzrost powierzchni rok do roku. Początkowo planowano wzrost o 16%. Ze względu na epidemię koronawirusa w Polsce, inwestycja budowy centrum dystrybucyjnego w Brześciu zostanie przesunięta.
Do Grupy LPP należy 5 marek – Reserved, Sinsay, Mohito, Cropp oraz House. Spółka planuje zmniejszenie zamówień odzieży na sezon jesień/zima 2020 nawet o 40%.
Pomimo epidemii koronawirusa, wiceprezes LPP podkreślił, że kondycja finansowa spółki jest dobra. Podczas wideokonferencji podkreślono, że spółka nie planuje emisji obligacji ani akcji. Zarząd nie będzie również rekomendował WZA wypłaty dywidendy z zysku za 2019 rok.
Publikacja raportu finansowego za rok obrotowy 2019/2020 odbędzie się 21 maja. Wtedy również zostaną zaprezentowane nowe założenia spółki.
Źródło grafik: LPP