Deweloper China Evergrande ma coraz większe problemy, a George Soros ostrzega przed inwestowaniem w Chinach
Atmosfera wokół chińskich aktywów psuje się. George Soros ostrzega przed inwestowaniem w Państwie Środka. Pogłębiają się kłopoty finansowe dewelopera China Evergrande - jego akcje tanieją dziś o ponad 4%, a od początku roku wycena spadła o -75%.
“Inwestowanie wielkich kwot w Chinach jest ogromnym błędem i zagraża bezpieczeństwu USA” – stwierdza George Soros w felietonie „BlackRock’s China Blunder” na łamach „The Wall Street Journal”. I coś w tym jest, bo po ataku chińskiego rządu na rodzime firmy technologiczne nad tamtejszym rynkiem zawisł kolejny problem, grążący kryzysem na rynku nieruchomości i rynku finansowym – chwieje się zadłużony na gigantyczną sumę największy deweloper na świecie China Evergrande.
Soros: inwestowanie w Chinach to ryzyko utraty pieniędzy i wspieranie autorytaryzmu
Od kilku kwartałów zagraniczni inwestorzy dość śmiało idą z kapitałem na chiński rynek. Jednak według wiekowego inwestora Geroge’a Soros’a jest to wielki błąd. Soros we wspomnianym felietonie krytykuje wielką amerykańską firmę inwestycyjną BlackRock, która zaczęła ostatnio zwiększać zaangażowanie w Państwie Środka, zarówno na rynku akcji, jak i obligacji. Jej eksperci rekomendowali swoim klientom zwiększenie pozycji na aktywach chińskich nawet dwukrotnie.
„To jest droga do utraty pieniędzy klientów. Mało tego, taka polityka inwestycyjna szkodzi interesom bezpieczeństwa narodowego USA i innych demokracji. BlackRock wydaje się nie rozumieć człowieka rządzącego Chinami, czyli prezydenta Chin Xi Jinpinga. W Państwie Środka nie ma firm prywatnych, wszystkie są w jakimś stopniu państwowe. Pekin używa biznesu jako narzędzia w walce o umacnianie swojej pozycji politycznej na mapie świata” – stwierdził Soros.
Według Sorosa, Xi Jinping chce rządzić do końca życia. Dlatego rozpoczął ofensywę, wyprowadził uderzenie w najbogatszych i najinteligentniejszych Chińczyków, pokazując im, kto tu rządzi. „Pamiętajmy, że na zewnątrz Chiny toczą walkę na śmierć i życie z USA o światową dominację. Dlatego pomaganie Chinom za pomocą kapitału jest wielkim strategicznym błędem, uderzającym w bezpieczeństwo narodowe USA oraz wielu krajów demokratycznych. Kongres USA powinien uchwalić przepisy upoważniające Komisję Papierów Wartościowych i Giełd do ograniczenia przepływu środków pieniężnych do Chin” – stwierdził Soros.
Soros podkreślił, że Chiny wcale nie są miejscem bezpiecznym także z innych powodów – czysto ekonomicznych. „Widzę ogromny kryzys, wiszący nad sektorem nieruchomości. Liczba urodzeń jest niższa, niż wskazują oficjalne statystyki. Programy socjalne, mające na celu redukcję nierówności poprzez redystrybucję bogactwa. To wszystko są przesłanki, na podstawie których można dojść do wniosku, że przyszłość gospodarki Chin wcale nie jest taka wspaniała, jak obecnie wydaje się wielu analitykom i inwestorom” – ostrzegł Soros.
Zobacz także: Największy deweloper na świecie China Evergrande ma 300 mld USD długu i problem z jego spłatą
Rating China Evergrande w dół, notowania obligacji zawieszone
Na pewno gęstnieje ostatnio atmosfera wokół chińskiego rynku nieruchomości i finansowego. Na rynkiem obligacji korporacyjnych zbierają się ciemne chmury. Coraz większe problemy finansowe ma bowiem China Evergrande – największa spółka deweloperska w Państwie Środka, a zarazem na świecie. China Evergrande ma około 300 mld USD długu, w tym zobowiązania w wysokości 37 mld USD do uregulowania w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Dokładnie o problemach tej firmy pisaliśmy TUTAJ.
Wydaje się, że zamieszanie wokół dewelopera dopiero się rozpoczyna. Agencja Moody's obniżyła rating tej spółki. W czwartek w ubiegłym tygodniu agencja China Chengxin International Credit Rating obniżłya rating obligacji dewelopera z AAA do AA i zapowiedziała możliwość dalszych degradacji. W związku z dużą zmiennością, Shanghai Stock Exchange zawiesiła notowania obligacji China Evergrande.
Reakcja rynku była, oczywiście, niezbyt dobra – podczas sesji 7 września na hongkońskim parkiecie wycena China Evergrande spadła o 7%, dziś kurs leci w dół o ponad -4%, a od początku stycznia br. spadł już o -75%! Spółka jest notowana obecnie przy wskaźniku C/Z = 2,5, podczas gdy DR Horton – największa amerykańska firma budowlana – ma wskaźnik C/Z = 9,5.
Notowania kursu akcji China Evergrande – 5 lat
Źródło: Google Finance
Dalsze kłopoty China Evegrande mogą skończyć się bankructwem tej firmy. A ona nie jest niewiele znaczącym podmiotem. Upadłość tej wielkości przedsiębiorstwa może wywołać efekt domina i wpłynąć zarówno na sytuację finansową banków, jak i zaufanie do innych deweloperów.