Kredyt Inkaso skokowo zwiększa inwestycje w nowe portfele wierzytelności i notuje wzrosty w spłatach
Kredyt Inkaso, notowana na GPW spółka z branży zarządzania wierzytelnościami, poinformowała o skokowym wzroście inwestycji. W pierwszej połowie przesuniętego roku obrotowego 2023/2024 r. spółka zainwestowała w nowe portfele 135,7 mln zł, o 292% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy zainwestowała 34,6 mln zł.
W samym drugim kwartale przesuniętego roku obrotowego 2023/2024 r. nakłady na nowe portfele wierzytelności wyniosły 50 mln zł, podczas gdy w drugim kwartale roku 2022/2023 było to 28,8 mln zł, o 74% więcej.
Wzrost inwestycji w Kredyt Inkaso to wynik coraz lepszej sytuacji finansowej spółki i idącej za tym coraz większej dostępności do finansowania grupy, zarówno ze strony banków jak również rynku obligacji. Duże znaczenia ma jednak też pozytywny trend rozwojowy na samym rynku wierzytelności, gdzie widoczna jest rosnąca podaż portfeli.
Zobacz także: Kolejna emisja obligacji Kredyt Inkaso. Wiemy jakie oprocentowanie zaoferuje spółka zarządzająca wierzytelnościami
- Podaż portfeli na rynku wierzytelności wróciła do poziomów przedpandemicznych. W tej chwili szacuje się, że roczna wartość rynku to wysokie kilkanaście miliardów. W tak dużym rynku każdy uczestnik jest w stanie znaleźć odpowiednie dla siebie portfele, które będzie mógł efektywnie obsłużyć. Rynek pod kątem inwestycji jest o wiele lepszy i na pewno nie należy go oceniać przez pryzmat kwot nominalnych, jakie płaci się za portfele. Te kwoty są historycznie wysokie, ale spłacalność portfeli też się znacząco poprawiła - mówi wiceprezes Kredyt Inkaso Maciej Szymański.
Interaktywny wykres z wartościami inwestycji Kredyt Inkaso
źródło: opracowanie własne
Spłaty z portfeli Kredyt Inkaso w górę do rekordowych poziomów
W ślad za wzrostem inwestycji rosną również spłaty z wcześniejszych inwestycji, jakie przeprowadziło Kredyt Inkaso. Wpłaty z posiadanych portfeli wierzytelności wyniosły w 2 kwartale przesuniętego roku obrotowego 2023/2024, 83,6 mln zł (+10% r/r) oraz 176,7 mln zł w pierwszej połowie 2023/2024 r. (+13% r/r).
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych ostatnich inwestycji. Na ten moment mogę stwierdzić, że portfele performują tak, jak planowaliśmy albo nawet lepiej niż oczekiwaliśmy. W tej chwili już 32% odzysków, które w ostatnim kwartale były rekordowe, pochodzi z - jak to określamy wewnętrznie - nowych inwestycji. Te rekordowe odzyski wynikają też z faktu, że odzyski ze starych portfeli spadają wolniej niż wcześniej zakładaliśmy. Obecnie koncentrujemy się pod względem inwestycyjnym na rynku polskim, bo tutaj jesteśmy najmocniej rozpędzeni pod względem operacji. Jednak rynek rumuński także wygląda w naszych wynikach coraz lepiej i nabiera coraz większej dynamiki, dlatego nie wykluczam, że docelowo będzie gonił polski, tym bardziej, że pod względem inwestycji w portfele wierzytelności jest tam mniejsza konkurencja - zwraca uwagę wiceprezes Kredyt Inkaso.
Interaktywny wykres z wartościami spłat Kredyt Inkaso
źródło: opracowanie własne
Inwestycje przeprowadzone przez Kredyt Inkaso, w pierwszej połowie przesuniętego roku obrotowego 2023/2024, będą coraz mocniej widoczne w wynikach finansowych kolejnych okresów. Przyszłym wynikom finansowym będzie dodatkowo sprzyjać rozpoczęty przez NBP cykl obniżek stóp procentowych, który będzie pozytywnie przekładać się zwłaszcza na koszty finansowe spółki i jej ostateczny zysk netto.
Zobacz także: Grupa Kredyt Inkaso zainwestowała w nowe portfele wierzytelności 85,7 mln zł
- Rozpoczęty przez RPP cykl obniżek stóp procentowych obniży nasze koszty finansowe i co za tym idzie wpłynie pozytywnie na naszą zyskowność na poziomie netto. W zależności czy mówimy jednak o finansowaniu bankowym czy obligacyjnym, różnie pod względem procentowym będzie się to przekładać na koszty finansowe. Całościowo myślę jednak, że na ten moment każdy spadek stóp o punkt procentowy będzie się przekładał mniej więcej na 10 % spadek naszych kosztów finansowania. Zobaczymy czy obecny trend obniżek stóp procentowych w Polsce się utrzyma, ale rozpoczęte zmiany na pewno będą już odczuwalne w naszych wynikach – mówi wiceprezes Kredyt Inkaso.
Zadłużenie Kredyt Inkaso utrzymuje się w ostatnich kwartałach na stabilnych poziomach zarówno względem generowanej EBITD-y gotówkowej jak również kapitałów własnych.
Źródło: prezentacja wynikowa Kredyt Inkaso za Q1 2023/2024
Na koniec Q1 2023/2024 wskaźnik długu do EBITDA Gotówkowa wyniósł 1,66, a do kapitałów własnych 0,89. Koszty finansowe netto w samym 1 kwartale 2023/2024 wyniosły natomiast 13,17 mln zł.
Zobacz także: Kredyt Inkaso oferuje inwestorom obligacje oprocentowane zmiennie na ponad 12%. Poprzednia emisja zakończyła się redukcją
Wycena Kredyt Inkaso na giełdzie poniżej EBITD-y gotówkowej
Obecna wycena Kredyt Inkaso na GPW to 144 mln zł i jest niższa od raportowanej za ostatnie 4 okresy wynikowe EBITD-y gotówkowej, która w sumie wyniosła w tym okresie 183,4 mln zł.
Wycena rynkowa Kredyt Inkaso na tle skumulowanej EBITD-y gotówkowej spółki za ostatnie 4 raportowane kwartały
Źródło: opracowanie własne
Obecna wycena Kredyt Inkaso na giełdzie to efekt niskiej liczby akcji w wolnym obrocie, co w praktyce uniemożliwia nabycie akcji spółki. Dwa podmioty, Waterland i Grupa Best posiadają, w sumie ponad 95% akcji spółki, a dodatkowo nieznaczne pakiety akcji posiadają też inni inwestorzy instytucjonalni.
Spółka dostrzega ten problem, dlatego obecnie w Kredyt Inkaso trwa przegląd opcji strategicznych, który ma wskazać dalszy kierunek jej rozwoju oraz to czy pozostanie na giełdzie.
- Zatrudniliśmy doradcę do transakcji, proces trwa zgodnie z harmonogramem i myślę, że będzie ciekawy. Pod koniec roku przekażemy zainteresowanym podmiotom więcej szczegółów i ostatecznie nie wykluczam, że transakcja może przybrać interesujący kierunek. Wycena spółki na giełdzie z punktu widzenia przeglądu opcji strategicznych nie ma obecnie większego znaczenia. Nawet regulator już zauważył, a w ślad za nim przepisy, że w przypadku takim jak nasz, gdy mamy do czynienia z tak niskim free float, przy tego rodzaju transakcjach jest konieczne przeprowadzenie niezależnej wyceny – komentuje Szymański.
Zobacz także: Druga emisja obligacji Kredyt Inkaso w tym roku zakończona sukcesem i nadsubskrypcją
Kolejne emisje obligacji Kredyt Inkaso na horyzoncie
Kredyt Inkaso pozostaje aktywne na rynku obligacji. Oprócz finansowania bankowego konsekwentnie plasuje kolejne emisje obligacji, w sumie w swojej historii wyemitowała już 50 serii. Tylko w tym roku w ramach obowiązującego prospektu i emisji bezprospektowej spółka pozyskała z rynku obligacji 70 mln zł i nie wyklucza kolejnych ofert.
- Od momentu zatwierdzenia prospektu dla programu emisji obligacji Kredyt Inkaso pozyskaliśmy w 2 ofertach ok. 33 mln zł, z przewidywanych 100 mln zł, a dodatkowo uplasowaliśmy prawie 38 mln w emisji bezprospektowej. Prospekt jest ważny jeszcze do połowy lutego 2024, więc pozostało nam trochę czasu aby go wykorzystać w pełni. Śledzimy rynek obligacji, realizowane emisje i uważamy, że jest pewne optimum jeśli chodzi o tenor i kupon, jaki należy zaoferować, aby oferta znalazła nabywców. Jednocześnie, nasza sytuacja finansowa i płynnościowa jest na tyle dobra, że jesteśmy w stanie zaproponować inwestorom na rynku obligacji atrakcyjne warunki - podsumowuje wiceprezes zarządu Kredyt Inkaso.
Od 7 listopada br. spółka oferuje inwestorom 4-letnie obligacje serii P1 o maksymalnej wartości 15 mln złotych. Inwestorzy mogą złożyć zapisy na obligacje, których oprocentowanie zostanie oparte na stawce bazowej WIBOR 3M powiększonej o marżę w wysokości 5,5%. Kupon obligacji będzie wypłacany kwartalnie. Obligacje będą notowane na rynku Catalyst. Zapisy na serię P1 trwają do 20 listopada br.
Materiał przygotowany we współpracy ze spółką.