Potężne spadki na LPP. Hindeburg Research oskarża spółkę o działalność w Rosji i obstawia spadek jej akcji
Podmiot specjalizujący się w zajmowaniu krótkich pozycji sporządził raport na temat odzieżowego giganta, w którym podaje, że spółka w rzeczywistości nie sprzedała aktywów w Rosji.
Co więcej, LPP nadal ma wspierać i czerpać zyski ze sprzedaży produktów na rosyjskim rynku poprzez zagraniczne podmioty zależne. Póki co na rynku zapanowała panika, a przecena akcji spółki sięga ponad 27 proc. Grupa zdążyła już odciąć się od raportu.
Zobacz także: Kurs akcji LPP zniżkuje o ponad 17 proc. po raporcie Hindenburg Research
Argumenty Hindenburg Research
Główna hipoteza raportu amerykańskiego podmiotu stanowi, że LPP nadal czerpie zyski z działalności w Rosji, ponieważ tamtejsze aktywa sprzedano w rzeczywistości do spółki zależnej LPP o nazwie Far East Services zarejestrowanej w Dubaju, a nie jak komunikowała grupa, w Chinach.
Na poparcie swojej hipotezy Hindenburg Research podaje szereg argumentów. Analitycy zauważają, że spółka Far East Services, która miała odkupić rosyjskie aktywa, powstała dzień przed publikacją komunikatu LPP na temat zawarcia porozumienia o ich sprzedaży. Co więcej, nie można dojść do tego, kto jest w jej zarządzie, jednak wiadomo, że nie ma ona powiązań z Chinami. Tymczasem w oficjalnej komunikacji LPP podawało, że rosyjskie aktywa sprzedano chińskiemu konsorcjum.
Polska grupa deklarowała też, że przez okres przejściowy będzie wspierać chińskie konsorcjum podczas przejęcia, jednak Hindenburg Research stawia tezę, że LPP nadal kontroluje sprzedaż na rosyjskim rynku. Dowodami są m.in. same produkty, które zgadzają się z tymi z polskich katalogów marki czy pasujące kody ubrań rosyjskich i polskich. Co więcej, LPP miało zaplanować pozorną zmianę kodów kreskowych na ubraniach sprzedawanych w Rosji, aby nie były kojarzone z marką.
Polski gigant odzieżowy miał też ukrywać eksport produktów na tamtejszy rynek poprzez spółki założone przez kluczowych współpracowników o nazwach Asia Fashion Import Export oraz Fashion Group Tekstil. Pierwszy z wymienionych podmiotów miał być założony dzień po ataku Rosji na Ukrainę przez Fundację Semper Simul związaną z rodziną Marka Piechockiego, prezesa i akcjonariusza LPP. Z kolei Fashion Group Tekstil miał być przejęty siedem miesięcy po rozpoczęciu wojny przez Far East Services, czyli spółkę, która zdaniem Hindenburg Research, w rzeczywistości przejęła rosyjskie aktywa LPP.
Kolejnym dowodem na ciągłe prowadzenie działalności w Rosji mają być kwestie finansowe. W 2023 r. LPP miało wyeksportować do Kazachstanu towary o wartości 755 mln dolarów, podczas gdy ten rynek odpowiada za 1 proc. przychodów grupy. Z kolei w raporcie za rok obrotowy 2022/2023 przychody w kategorii „inne” opiewały na 732 mln dolarów i odpowiadały za 20 proc. przychodów grupy. W poprzednich latach było to nie więcej niż 2 proc.
Notowania LPP od stycznia 2022 r.
Zobacz także: LPP ocenia, że prognoza przychodów na 2024/25 jest konserwatywna (opis)
LPP odcina się od zarzutów
Po publikacji piątkowego raportu przez Hindenburg Research, przedstawiciele LPP wysłali komunikat gdzie stwierdzają, że jest to element przygotowywanej od miesięcy strategii dezinformacyjnej.
"Raport przygotowany przez Hindenburg Research jest elementem przygotowywanego od 5 miesięcy zorganizowanego ataku dezinformacyjnego obliczonego na spadek kurs akcji Grupy LPP. O sprawie poinformowaliśmy wcześniej Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Krajową Administrację Skarbową. Z tego co ustaliliśmy, nie jesteśmy pierwszą firmą, która stała się obiektem zainteresowania wywiadowni. Wcześniej podobny proceder został przez Hindenburg wycelowany w spółkę Adani. Wiemy jednocześnie, że wywiadownia działa na zlecenie podmiotów trzecich. Nie można wykluczyć, że tego typu działania mogą być próbą przejęcia wpływów w spółce LPP. Grupa ma pełną kontrolę nad sytuacją. Wszelkie dodatkowe wiadomości będziemy przekazywać na bieżąco" stwierdzono w komunikacie.
Raport nie jest charytatywny
Hindenburg Research podaje, że z powodu dalszego prowadzenia działalności w Rosji, LPP może stracić finansowanie ze strony PKO BP, który odpowiada za 62 proc. kredytów grupy.
Trzeba jednak zauważyć, że wspomniana amerykańska firma nie robi tego za darmo. Jak podkreślono w raporcie, Hindenburg Research jednocześnie zajął krótką pozycję na akcjach LPP, która jednak w tym momencie nie widnieje w rejestrze KNF. Przypomnijmy, że w wspomnianym rejestrze widnieją krótkie pozycje opiewające na więcej niż 0,5 proc. akcji.
Przypomnijmy, że w styczniu 2023 r. Hindenburg Research opublikował raport na temat Adani Group, indyjskiej grupy jednego z najbogatszych ludzi na świecie Gautama Adaniego. Po publikacji notowania spółki Adani Enterprises zjechały o około 55 proc. Aktualnie nadal utrzymują się na poziomach sprzed publikacji raportu, jednak znaczną część strat odrobiły.