Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Susza, wojna i strach sprawiają, że ceny pszenicy szaleją na giełdzie

Udostępnij

Susza, wojna i zakaz eksportu pszenicy w Indiach sprawiło, że ceny tego zboża poszybowały w górę i rozgrzały rynek do czerwoności. Jednak jak twierdzą eksperci, może to być już koniec tej hossy.

„Rynek obecnie jest bardzo wykupiony” – napisał Jim Roemer, ekspert ds. rolnictwa w „Weather Wealth” i wskazuje, że rynek zacznie się kurczyć już na przełomie czerwca i lipca. Tak wysokie ceny prawdopodobnie nie utrzymają się przez wiele miesięcy i Roemer ostrzega przed nadchodzącą, dużą zmiennością.

Według danych Trading Economics, kontrakty terminowe na pszenicę kosztowały ostatnio 12,25 USD za buszel na giełdzie Chicago Board of Trade, czyli ponad dwukrotnie więcej niż w lipcu ubiegłego roku, kiedy to cena wynosiła około 6 USD. Zboże to jest używane między innymi jako pasza dla bydła, do wypieku chleba i popularnych produktów fast-food.
 

Zobacz także: Giełda w USA na krawędzi. Jak historycznie wyglądały spadki podczas kryzysu

Złe wiadomości. Jedną z przyczyn wzrostu cen pszenicy jest inwazja Rosji na Ukrainę - głównego eksportera zboża - która naraziła zbiory pszenicy na potencjalne niebezpieczeństwo. Kolejny problem to susza na kluczowych obszarach upraw jak Francja, Hiszpania, a także południowe równiny USA. Wiadomość z początku tygodnia, że dotknięte suszą Indie wprowadzą zakaz eksportu pszenicy, dodatkowo zwiększyła napiętą sytuację na światowym rynku tego zboża. Rządy coraz bardziej obawiają się, że nie będą miały wystarczającej ilości pszenicy, by wyżywić swoich obywateli.

Dobre wiadomości. Jak twierdzi Roemer, część obaw związanych z pogodą może być przesadzonych, jeszcze w maju mają nadjeść deszcze na południowych równinach USA – od Teksasu po Kansas. „To może trochę odciążyć rynek pszenicy, a z historycznego punktu widzenia, w latach suszy, ceny pszenicy zazwyczaj osiągają szczyt w połowie maja przed żniwami”.

Indie również doczekają się deszczu, które mają nadejść, ponieważ ciepło przyciąga potrzebną wilgoć, według głównego meteorologa z Weatherbell. Obawy o zbiory pszenicy w Europie również mogą być przesadzone. „Francja i Hiszpania będą suche, ale nie aż tak bardzo" - mówi D'Aleo. Należy to uznać za dobrą wiadomość. Unia Europejska jest drugim co do wielkości eksporterem pszenicy.

Jest również prawdopodobne, że wysokie ceny spowodują, że nabywcy pszenicy przerzucą się na tańsze substytuty. „Pszenica znajduje się na najbardziej przewartościowanym poziomie w stosunku do ryżu w historii" - mówi Shawn Hackett, autor Hackett Money Flow Commodity Report.
 

wheat cena

Źródło: tradingeconomics.com

„Historycznie, cena ryżu za sto funtów (to około 45 kilogramów – przyp. red.) zazwyczaj wynosi około 2 do 2,5 razy więcej niż koszt buszla pszenicy” - mówi Hackett. Jednak ostatnio stosunek ten spadł do 1,3, co oznacza, że ryż jest historycznie tani. „W tym kontekście świat będzie kupował ryż tak długo, jak długo ceny ryżu będą niedowartościowane" - mówi. Innymi słowy, zwiększony popyt na ryż i malejący popyt na pszenicę spowoduje wzrost cen ryżu w stosunku do cen pszenicy.
 


Rynek pszenicy jest bardzo zmienny, co czyni go ryzykownym dla każdego inwestora. A poleganie na prognozach pogody zwiększa jeszcze bardziej niepewność sytuacji. Jednak w ostatecznym rozrachunku potencjalne zyski mogą okazać się warte ryzyka.

Zobacz także: Nie odejdziemy tak szybko od ropy i gazu, a wśród spółek energetycznych jest wciąż sporo okazji

Udostępnij