Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Rząd stara się pomóc JSW, ale spółce zaczyna brakować pieniędzy na pensje

Udostępnij

Związkowcy z „Solidarności” w Jastrzębskiej Spółce Węglowej podkreślają, że w kasie spółki pozostały środki jedynie na jedną wypłatę. Zwracają też uwagę na to, że o planach dotyczących przyszłości JSW dowiadują się z mediów. Rzeczywiście w ostatnich dniach liczba informacji na ten temat rośnie.

JSW: osłony dla odchodzących górników

27 października rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Umożliwi on włączenie JSW do działań osłonowych takich jak system dobrowolnych odejść górniczych za rekompensatą. Oznacza to bardzo duże koszty i do ostatniej chwili wzbraniano się przed zmianą wspomnianych przepisów, ale najwyraźniej sytuacja jest tak poważna, że nie było już innego wyjścia. Bogusław Ziętek z Sierpnia 80, twierdzi, że jeśli z jednorazowych odpraw pieniężnych w JSW skorzystałoby 2 tys. osób, to na ten cel potrzebne będzie ok. 340 mln zł. Urlopy górnicze będą kosztować znacznie więcej.

JSW rezygnuje z firmy consultingowej

29 października JSW wypowiedziała zawartą w listopadzie 2024 r. umowę z AT Kearney, której przedmiotem była usługa wsparcia zarządu JSW przy wdrożeniu „Planu Strategicznej Transformacji JSW z uwzględnieniem spółek zależnych”. Można zastanawiać się jedynie dlaczego zrobiono to tak późno? Zapewne tak był skonstruowany kontrakt. Nadal nie ma jednak pewności, czy JSW nie posiada innych umów consultingowych (np. na public affairs) lub PR-owych. Są to natomiast pierwsze w kolejności koszty, które zarząd powinien ciąć w obliczu ryzyka utraty płynności.

Czytaj także: JSW: środki z FIZ wystarczą do grudnia, nie będzie zwrotu składki solidarnościowej

Były dyrektor JSW będzie negocjować z JSW

31 października na stanowisko wiceministra energii, który będzie zajmował się m.in. sektorem górniczym powołano Mariana Zmarzłego. Był on dyrektorem należącej do JSW kopalni KWK Pniówek i z pewnością będzie twardym negocjatorem obeznanym z realiami. Przypomnijmy zatem, że 1 października odbyło się spotkanie przedstawicieli zarządu JSW z organizacjami związkowymi, poświęcone poszukiwaniu wspólnych rozwiązań w obszarze kosztów pracy. Nie dokonano podczas niego żadnych ustaleń. Już 4 listopada odbędzie się natomiast wspólna manifestacja przedstawicieli wszystkich organizacji zrzeszonych w Międzyzwiązkowym Komitecie Protestacyjno-Strajkowym reaktywowanym tydzień temu w Katowicach. Będzie to z pewnością istotne wydarzenia dla krajowej polityki, Śląsk jest bowiem strategicznym województwem we wszystkich polskich wyborach.

JSW chce łączyć kopalnie

Również 31 października pojawiła się informacja, że JSW przygotowuje plan głębokiej restrukturyzacji a jej elementem może być połączenie kopalń i utworzenie dwóch centrów wydobywczych – północnego i południowego. Północne centrum objęłoby kopalnie Knurów-Szczygłowice i Budryk. Południowe miałyby tworzyć Pniówek oraz Borynia-Zofiówka. Nikt nie ukrywa, że pociągnęłoby to za sobą m.in. „ograniczenie funkcji organizacyjnych”, a więc być może skrywających się pod tym eufemizmem etatów, które nie są stricte związane z dołową praca górników. 

Czytaj także: 3 koła ratunkowe dla JSW: nowy zarząd, zwrot składki solidarnościowej i cięcia kosztów pracowniczych

Co z tego wynika?

Rząd stopniowo wdraża działania mające ustabilizować sytuację finansową JSW. Jednak politycy nie posiadają dziś narzędzi, które byłyby panaceum na wszystkie bolączki firmy. Tym bardziej, że pomoc publiczna jest ściśle monitorowana przez Komisję Europejską, czego część związkowców zdaje się nie rozumieć. Konieczne wydają się olbrzymie działania restrukturyzacyjne zarządu spółki, a ze względu na koszty, najważniejsze jest ograniczenie płac. Niestety ze względu na system gwarancji zatrudnienia wdrożenie jakichkolwiek zmian w tym zakresie napotyka na upór. Prawdziwe przesilenie może nadejść nie podczas zaplanowanego na 4 listopada protestu związków zawodowych, ale w grudniu. Wypłata Barbórki pozostaje bowiem niepewna.

 

Udostępnij