Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Goldman Sachs uważa, że to dobry moment na inwestowanie w złoto, bo Fed będzie drukował dolary bez ograniczenia

Udostępnij

Zawsze uważaliśmy, że złoto jest podstawową walutą rezerwową świata, zabezpieczającą przed szaleństwami władz, więc nadchodzi świetny czas dla tego kruszcu – uważają analitycy Goldman Sachs.

Obecne środowisko jest idealne dla złota, ono powinno znacznie zyskać na wartości w nadchodzących miesiącach – przekonuje Jeffrey Currie, analityk Goldman Sachs, w najnowszym raporcie o rynku metali szlachetnych.
 

1. Notowania XAU/USD z momentem ogłoszenia przez Fed nielimitowanego QE

Złoto

Złoto zachowa się jak w 2008 roku – uważa Goldman Sachs

Ostatnie 12 miesięcy to był bardzo pomyślny czas dla Króla Metali. Jego kurs wyrażony w USD urósł o 22%. To jednak zapewne nie koniec trendu wzrostowego, a dopiero jego początek. Tak wynika z analiz wielu ekspertów. Jedną z najciekawszych i najbardziej „byczych” dla złota opublikował ostatnio bank Goldman Sachs.

Wedle analityków Goldmana, uncja złota za rok może być warta 1 800 USD. Wszystko przez to, że w poniedziałek Fed ogłosił nielimitowany skup aktywów, co oznacza w gruncie rzeczy nielimitowany druk dolarów. „Podczas kryzysu w 2008 roku było podobnie. Decyzja Fed co do zdecydowanej interwencji – czyli uruchomienie QE – zapoczątkowała kapitalny rajd na złocie” – wskazał analityk Goldman Sachs. „Zachowanie złota zaczyna być identyczne, jak w 2008 roku. Pojawia się duża szansa na to, że zrealizuje się scenariusz rynku byka na złocie” – dodał Currie.

Co prawda w marcu złoto zanotowało znaczny spadek, i najgorszy tydzień od 1983 roku (gdy jego wycena w USD spadła o 11%), ale zaczyna powracać do formy. W ciągu 3 ostatnich sesji podrożało o 8%. „Bardzo słabe zachowanie kursu złota między 9 a 18 marca było związane ze skokowym wzrostem zapotrzebowania inwestorów instytucjonalnych na gotówkę. Wyprzedawali oni wszystko, po każdej cenie, aby tylko otrzymać dolary. Prawdopodobnie złoto wyprzedawała także Rosja, która popadła w duże tarapaty w związku z bessą na ropie.
 

2. Zachowanie złota, dolara i S&P500 po pierwszym QE w 2008 roku

złoto 2008


Warto zwrócić uwagę, że prognoza Goldmana i tak nie należy do hurraoptymistycznych. Konsensus analityków notowany przez portal longforecast.com pokazuje, że uncja może być warta 1 800 USD już na koniec marca, a za rok kurs XAU/USD może zapalić poziom około 2 360 – to by oznaczało 45% wzrostu.
 

3. Prognozy dla kursu XAU/USD – konsensus analityków

gold forecast

Zobacz także: Cena złota zaliczyła najgorszy tydzień od 37 lat - co dalej z Królem Metali?

Inwestowanie w złoto fizyczne staje się coraz trudniejsze

Co ciekawe, inwestorom, którzy nie mają fizycznego złota, za chwilę może zostać możliwość inwestowania tylko w złoto “papierowe”. Pojawiają się informacje, że coraz więcej banków likwiduje możliwość kupna złota w formie sztabek. Jest to zapewne spowodowane problemami producentów złota (np. niedawno firma AngloGold Ashanti poinformowała, że zawiesza do odwołania wydobycie w Argentynie), co może w przyszłości wpłynąć na dostawy.
 


Na szczęście, jak wskazują eksperci, fundusze ETF z ekspozycją na złoto działają bez zarzutu. A tego rodzaju fundusze to nie są jedyne instrumenty, które pozwalają zarabiać na wzroście kursu XAU/USD. Istnieją również kontrakty CFD, futures, czy różnego rodzaju certyfikaty (na GPW np. certyfikaty ING Turbo).
 


Niektórzy analitycy przypominają, że złoto nie będzie rosło w nieskończoność. Tym bardziej, że – jak wskazał Nicky Shiels, analityk Scotiabank – banki centralne z krajów wrażliwych na niską cenę ropy mogą wstrzymać zakupy kruszcu, albo nawet zacząć go stopniowo wyprzedawać, by realizować zyski w celu wspomożenia budżetów.

Źródła wykresów: 1. AmiBroker, 2. Goldman Sachs, 3. LongForecast.com

Zobacz także: Inwestowanie w złoto pozostanie bezpieczne – twierdzą analitycy Incrementum

Udostępnij

Tagi