Notowania złota: dolar kulą u nogi, wiele zależy od inflacji
Złoto rozczarowuje, jeśli patrzeć na notowania w USD, jednak w innych walutach nie jest już tak źle. To, czy nadejdzie wielka hossa, zależy od tego, czy wysoka inflacja z nami zostanie.
Mija tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem, a złoto wystawia nerwy i cierpliwość inwestorów w ten kruszec na coraz większą próbę. Chyba nikt, zapytany równo 24 miesiące temu o to, gdzie będzie za 2 lata kurs złota denominowany w USD, nie odpowiedziałby prawidłowo, że… w tym samym miejscu.
Szeroka konsolidacja, w przedziale 1 700 – 2 050 USD za uncję trwa. Jest to tym dziwniejsze, że od miesięcy szaleje dość wysoka inflacja. Konsolidacja złota odbywa się na wysokiej zmienności, na gwałtownych kilkutygodniowych trendach, więc traderzy są zadowoleni. Ale „gold bugi” - czyli inwestorzy wierzący w złoto fizyczne jako bezpieczną przystań – zdecydowanie nie są zadowolone.
Jak długo jeszcze złoto będzie drażniło się z inwestorami?
Notowania XAU/USD – 5 lat
Silny dolar amerykański bije w złoto
Głównym wyjaśnieniem, jakie przychodzi do głowy, gdy myślimy o słabości złota na tle innych aktywów, jest niezwykła moc USD. Indeks dolara znalazł się na poziomie najwyższym od 20 lat. Trwa od miesięcy ucieczka do dolara od ryzykownych aktywów. „Greenback” jest niezwykle mocno wykupiony, patrząc na wskaźniki, a jest to skutek niepewności oraz sygnałów recesyjnych płynących z gospodarek, a przede wszystkim z gospodarki USA.
Notowania indeksu USD (DXY)
Jednak z drugiej strony, złoto zachwyca siłą na tle obligacji. Ostatnie kwartały to silna bessa na globalnym rynku obligacji. Złoto ma problemy ze wzrostem, ale jednak w bessę nie weszło.
On a separate, but related, topic:
— Otavio (Tavi) Costa (@TaviCosta) June 28, 2022
It is also very impressive how gold has been holding up despite the bloodbath in global sovereign bonds.
Wait until something really breaks in the economy and the Fed is forced to reverse its policy in an already inflationary environment. pic.twitter.com/o6QIVUv35X
Należy także zwrócić uwagę, że w I połowie 2022 roku cena złota denominowana w innych walutach, niż USD, zachowała się całkiem przyzwoicie. Na przykład kurs XAU/EUR urósł o blisko 10%, a złoto denominowane w kruszcu australijskim podrożało o 6,4% (patrz tabelka poniżej).
Zachowanie ceny złota w walutach w I połowie 2022
Źródło: WGC
Zobacz także: Jim Simons: rynki giełdowe wciąż nie są efektywne, pojawia się na nich wiele anomalii, czyli okazji inwestycyjnych
Wiele zależy od inflacji
Zdaniem analityków World Gold Council, w najbliższym czasie złoto prawdopodobnie pozostanie reaktywne w stosunku do stóp realnych (realna stopa procentowa = nominalna stopa procentowa – inflacja). To oznacza, że będzie napędzane przez tempo, w jakim globalne banki centralne zacieśniają politykę pieniężną, starając się kontrolować inflację. Stopy i inflacja to główne czynniki wpływające na cenę złota – stwierdzają w „Gold Mid-Year Outlook 2022”.
Jak wyjaśniają analitycy WGC, to dokładnie oznacza, że:
- podwyżki stóp mogą stwarzać przeszkody dla wzrostu ceny złota, ale wiele z tych jastrzębich oczekiwań jest już w cenie kruszcu;
- jednocześnie utrzymująca się wysoka inflacja i ryzyko geopolityczne prawdopodobnie utrzymają popyt na złoto jako zabezpieczenie (safe haven);
- słabe zachowanie akcji i obligacji, w warunkach potencjalnej stagflacji, mogą również mieć pozytywny wpływ na złoto.
Zachowanie aktywów w I połowie 2022 (wynik – oś pozioma, zmienność – oś pionowa)
Źródło: WGC
Michał Tekliński, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w Goldenmark, uważa, że złoto ma silne podstawy do wzrostów. „Mamy już wysoką inflację, wchodzimy w recesję, a jedno w połączeniu z drugim daje stagflację. Globalne perspektywy nie wskazują, byśmy w najbliższym czasie uporali się z narastającymi problemami. Pomimo średnioterminowych spadków, z punktu widzenia fundamentów złoto ma silne podstawy do wzrostów” - uważa.
W opinii znanego inwestora i blogera Jessego Feldera, zmienność na rynkach w tym roku była w dużej mierze napędzana przez wzrost inflacji. Przyszłość ceny złota zależy od zachowania stopy inflacji. „Jeśli gwałtownie rosnąca presja cenowa szybko zniknie, sprowadzając inflację z powrotem poniżej 2%, to być może ruchy na rynkach w tym roku będą postrzegane z perspektywy czasu jako nic nie znaczące. Z pewnością to właśnie dyskontują rynki, nawet po ich ostatnich spadkach. Dlatego też, jeśli inflacja okaże się bardziej trwała, niż rynki obecnie zakładają, to zmienność z ostatnich miesięcy może być jedynie wstępem do bardziej znaczącej przeceny wielu klas aktywów. Poziom CPI już dziś sugeruje, że złoto - w stosunku do akcji - może być tak samo niezasłużenie tanie, jak pół wieku temu, kiedy to inflacja naprawdę stała się problemem. A jeśli inflacja pozostanie na wysokim poziomie, ceny złota mogą mieć przed sobą niesamowite wzrosty, zwłaszcza w stosunku do cen akcji” – przekonuje Felder.
Relacja złota do DJIA na tle inflacji w USA (średnia 5-letnia)
Źródło: thefelderreport.com
A Ronnie Stoeferle, analityk firmy Incrementum, wskazuje na sprzyjającą złotu sezonowość.
#Gold is now entering its strongest seasonal phase...This plus very poor sentiment as well as increasingly positive CoT-reports suggest that we should be close to a bottom...
— Ronnie Stoeferle (@RonStoeferle) July 12, 2022
ht @kevinmuir and #NautilusResearch pic.twitter.com/HJ87JUI8Ub