Jim Simons: rynki giełdowe wciąż nie są efektywne, pojawia się na nich wiele anomalii, czyli okazji inwestycyjnych
Obrazek użytkownika Piotr Rosik
08 lip 2022, 09:00

Jim Simons: rynki giełdowe wciąż nie są efektywne, pojawia się na nich wiele anomalii, czyli okazji inwestycyjnych

Rozwój technologii finansowej nie zabije staroświeckiego inwestowania w wartość – stwierdził legendarny inwestor Jim Simons.

Wbrew pozorom, rynki wciąż są nieefektywne, anomalie wciąż istnieją – powiedział inwestor i miliarder Jim Simons podczas 2022 Abel Lectures w Oslo, konferencji towarzyszącej wręczeniu Abel Prize.

Przypomnijmy, że Simons w 2021 roku zarobił 3,4 mld USD – najwięcej spośród zarządzających funduszami hedge. Jest założycielem firmy Renaissance Technologies oraz legendarnego funduszu Medallion.

Rynek wciąż jest nieefektywny, rewolucja technologiczna nie zabije inwestowania w wartość

“Istnieje wiele funduszy quant, które rywalizują z nami. Nie widzą, co my robimy. My też nie wiemy, co one robią, na jakiej zasadzie działają. Oczywiście, to może być tak, że ich istnienie uczyniło rynki nieco bardziej efektywnymi, ale to nie jest pewne. Pewne jest, że na rynkach wciąż jest wiele anomalii, na których wyszukiwaniu można zarabiać pieniądze. Nie sądzę, żeby w najbliższym czasie rynki stały się na tyle efektywne, by anomalie zniknęły” – stwierdził Simons.

Simons przyznał, że Renaissance Technologies raczej nie posiada danych, których nie mają inni uczestnicy rynku. „Nas interesują szeregi czasowe. Porównujemy ze sobą zachowanie różnych aktywów i staramy się w ten sposób wyszukiwać zależności, które mogą nam ujawnić okazje inwestycyjne” – stwierdził.

Założyciel funduszu Medallion przyznał, że machine learning zmieni dużo w finansach i inwestowaniu. „Ta technologia przyniesie ze sobą rewolucję, to jest pewne. Trudno powiedzieć jednak, w którą stronę ta rewolucja pójdzie. Z drugiej strony jestem pewien, że cała rewolucja technologiczna nie sprawi, iż na rynku nie będzie miejsca dla staroświeckiego inwestowania w wartość. Zawsze będzie miejsce dla kolejnych Warrenów Buffettów” - stwierdził.

Zdaniem Simonsa, inwestowanie w wartość będzie wiecznie żywe, gdyż spełnia one jedną z podstawowych zasad sukcesu w biznesie. „By odnieść sukces w biznesie, czy w inwestowaniu, trzeba być oryginalnym. Trzeba robić to, czego nie robią inni. Trzeba wpaść na nietypowy pomysł, oryginalne rozwiązanie, jeśli mówimy o tradycyjnym biznesie. Trzeba poszukać okazji na rynku tam, gdzie inni ich nie szukają, jeśli mówimy o inwestowaniu. Dlatego inwestowanie w wartość, czyli poszukiwanie niepopularnych, nisko wycenionych, a solidnych spółek, zawsze będzie miało sens” – stwierdził Simons.

Zobacz także: Kryzys dopadł nawet Warrena Buffetta. Berkshire Hathaway zalicza największe miesięczne spadki od 13 lat

Dlaczego Simons nie zatrudnia finansistów

Według Simonsa, giełda ma wiele wspólnego z matematyką. To jest, według niego, idealne miejsce dla matematyka. „Weźmy akcje. Przecież kurs akcji to nic innego, jak szereg czasowy. Mając tysiące takich szeregów czasowych, można porównywać ich zachowanie, zestawiać je ze sobą. Wtedy pojawiają się dane, które można analizować. Czasami ta dogłębna analiza przynosi ciekawe wyniki” – zauważył.

Przyznał, że w swojej firmie Renaissance Technologies nigdy nie zatrudnił osoby ze świata finansów. „Możesz nauczyć finansów matematyka lub fizyka, ale trudno jest nauczyć finansistę fizyki. Dlatego zatrudniam fizyków, matematyków i astronomów” - stwierdził. „Oni są często mądrzejsi ode mnie, ale pracują dla mnie, bo ja im porządnie płacę. Według mnie to jest jedna z podstawowych zasad biznesu: zatrudniaj lepszych od siebie” – dodał Simons.

Simons wspominał podczas rozmowy swoje początki jako inwestor: „Na początku handlowałem na forex i to się całkiem nieźle udawało. Potem zacząłem handlować na surowcach i to przynosiło wysokie zyski. W końcu założyłem z kolegami fundusz inwestycyjny, który odniósł sukces”.

Jim Simons urodził się w 1938 roku. Jest wybitnym matematykiem. Ukończył Massachusetts Institute of Technology, a doktorat zrobił na University of California, Berkeley. Więcej można się o nim dowiedzieć z książki „Człowiek, który rozszyfrował rynki finansowe”, którą recenzowaliśmy dwa lata temu.

Wywiad z Simonsem można obejrzeć poniżej:

Zobacz także: Ray Dalio świetnie sobie radzi w kryzysie. Flagowy fundusz inwestycyjny Bridgewater osiąga w tym roku spektakularne wyniki

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.