Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

11 cennych wskazówek od Warrena Buffetta i Charliego Mungera dla inwestorów

Udostępnij

Jak co roku, w ostatnią sobotę lutego, Warren Buffett publikuje list do akcjonariuszy. Także i tym razem przemyca w nim ponadczasowe porady dla inwestorów. Dodatkowo Buffett wybrał najciekawsze i bardzo trafne wypowiedzi swojego wspólnika, Charliego Mungera, dotyczące inwestowania. Przedstawiamy najciekawsze z nich.

Coraz więcej osób zaczyna zdawać sobie sprawę z korzyści, jakie niesie ze sobą długoterminowe inwestowanie w akcje. Jednym z najbardziej znanych i szanowanych inwestorów, którzy z powodzeniem stosuje taką strategię, jest Warren Buffett. W swoim corocznym liście do akcjonariuszy Buffett nie tylko przedstawia wyniki swojej firmy Berkshire Hathaway, ale również doradza inwestorom jak osiągnąć dobre wyniki na giełdzie.

Zobacz także: Warren Buffett w liście do akcjonariuszy: akcje, ale nie kupowane na siłę, powinny odpowiadać za 80-100% posiadanego kapitału (2022 r.)

W jaki sposób długoterminowe inwestowanie i garść dobrych decyzji pozwala na zbudowanie silnego portfela inwestycyjnego

Buffett na początku listu podkreśla, po raz kolejny, zalety długoterminowego podejścia do akcji. Podkreśla by pamiętać, że za każdą akcją stoi biznes. Prawdziwe inwestowanie opiera się na wyborze dobrze zarządzanej spółki we właściwej lub zaniżonej cenie, a nie wyborze akcji kierując się tylko wykresami notowań.

„To jest podstawą: Charlie i ja nie wybieramy akcji, wybieramy biznesy” – podkreśla Buffett.

Podkreślił też, że sam popełnił wiele błędów i będzie je nadal popełniać, a swoje inwestycje sam ocenia średnio.

„W ciągu 58 lat zarządzania Berkshire, większość moich decyzji dotyczących alokacji kapitału nie nie była lepsza niż taka sobie. W niektórych przypadkach również moje złe posunięcia zostały uratowane tylko dzięki dużej dawce szczęścia” - pisze.

Zaznacza, że w zasadzie cały jego portfel osadza się na stosunkowo rzadkich, bardzo udanych inwestycjach, ale właśnie tak można osiągnąć niesamowite rezultaty. Do tego jednak potrzeba przyjąć długoterminowe podejście do inwestowania.

„Nasze zadowalające wyniki są efektem około kilkunastu naprawdę dobrych decyzji - czyli jednej na około pięć lat – oraz, czasem zapominanej sile rynku, która faworyzuje inwestorów długoterminowych, takich jak Berkshire” – wyjaśnia.

Buffett podkreśla, że w zasadzie garść dobrych decyzji wśród wielu słabych buduje znaczną część portfela inwestora długoterminowego. Jako długi termin rozumie dziesięć - kilkadziesiąt lat. Im wcześniej inwestor zaczyna inwestycje, tym oczywiście większy portfel zbuduje.

Podaje przykłady takich właśnie udanych inwestycji: w Coca-Cola i American Express. Długotrwałe skupowanie akcji tych spółek zakończył w, odpowiednio 1994 i 1995. Przypadkowo w obie inwestycje został włożony ten sam kapitał, po 1,3 mld USD. Coca-Cola w tamtym czasie wypłacała dla Berkshire 75 mln USD, a do roku 2022 dywidenda wzrosła do 704 mln USD. Podobnie w przypadku American Express: dywidenda wzrosła z 41 mln USD do 302 mln USD.

„Te zyski z tytułu dywidend, choć przyjemne, nie są spektakularne. Ale przynoszą ze sobą istotne wzrosty cen akcji. Na koniec roku nasza inwestycja w Coca-Cola została wyceniona na 25 mld USD, podczas gdy American Express na 22 mld USD. Każda z nich stanowi obecnie około 5% wartości netto Berkshire, czyli tyle ile w czasie nabywania ich akcji” – wylicza Buffett.

Gdyby jednak wtedy popełnił błąd:

„Załóżmy na chwilę, że w latach 90. popełniłem błąd inwestycyjny za podobnej wielkości kapitał, który nie przyniósłby zysku ani straty i po prostu zachował swoją wartość 1,3 mld UDS w 2022 r. (Przykładem mogą być 30-letnie obligacje o wysokim ratingu). To taka rozczarowująca inwestycja stanowiłaby teraz nieznaczne 0,3% wartości netto Berkshire i przyniosłaby około 80 mln USD w dywidendach” – ciągnie.

Wniosek, a właściwie lekcję jaką chce Buffet przez te przykłady przekazać inwestorom, ujął jak zwykle w swoim niepowtarzalnym stylu:

„Chwasty więdną i tracą na znaczeniu, podczas gdy kwiaty kwitną. Z biegiem czasu wystarczy kilku zwycięzców, aby zdziałać cuda. I tak, pomaga jak zaczniesz jak najwcześniej, czyli już w twoich ‘latach 90-tych’” – podsumował.

O zwracaniu uwagi na manipulowanie zyskiem

W liście do akcjonariuszy Warren Buffett ostrzega przed możliwością manipulacji wskaźnikami finansowymi przez menadżerów spółek. Zaznaczył, że nawet preferowany przez nich wskaźnik jakim jest wysokość zysków operacyjnych może być łatwo manipulowany.

Buffet zwrócił uwagę na to, że takie manipulacje są często uważane za wyszukane i postrzegane przez CEO i dyrektorów pozytywnie, gdyż przebicie konsensusu analityków uważane jest za triumf zarządzających. Prasa i analitycy również często akceptują ich istnienie. Jednakże Buffett uważa, że takie manipulacje są obrzydliwe.

„Ta działalność jest obrzydliwa. Nie wymaga ona żadnego talentu do manipulowania liczbami. Wymagane jest tylko głębokie pragnienie dokonania oszustwa. ‘Odważna, wyobraźnię pobudzająca księgowość’, jak opisał mi swoje oszustwo pewien CEO, stała się jednym ze wstydów kapitalizmu” – podsumował Buffett.

Niesłabnąca siła Ameryki

Także, jak w poprzednich listach, tak i w tym, Warren Buffett poleca inwestowanie w USA. Mówi o sile napędowej, jaką stanowią dla przedsiębiorstwa Berkshire Hathaway i innych firm z USA korzyści płynące z działalności w dynamicznym i rozwijającym się gospodarczo kraju, jakim są Stany Zjednoczone.

Zwraca uwagę, że firma Berkshire Hathaway odniosła sukces dzięki możliwościom, jakie daje amerykański rynek i gospodarka, i że w kolejnych latach spodziewa się dalszego wzrostu biznesu.

„Inwestuję od 80 lat – przez ponad jedną trzecią istnienia naszego kraju. Pomimo skłonności naszych obywateli do samokrytyki i zwątpienia w siebie, nie widziałem jeszcze sytuacji, w której miałoby sens postawienie długoterminowego zakładu przeciwko Ameryce. I bardzo wątpię, czy ktokolwiek z czytelników tego listu będzie miał tego doczeka w przyszłości” – podkreśla Warren Buffett.

Porady Charliego Mungera

W liście do akcjonariuszy Warren Buffett podziękował wspólnikowi za jego świeże, unikalne spojrzenie na jego decyzje inwestycyjne.

„Charlie i ja myślimy bardzo podobnie. Ale to, czego wyjaśnienie zajmuje mi całą stronę, on podsumowuje w jednym zdaniu. Co więcej, jego wersja jest zawsze wyraźniej uzasadniona, a także bardziej kunsztownie – niektórzy mogliby dodać ‘dosadnie’ – sformułowana” – pisze Buffett.

Po czym wymienia kilka jego przemyśleń.

Charlie Munger radzi inwestorom przede wszystkim, by pracowali nad sobą, gdyż wiele nawyków i cech charakteryzujących zaawansowanych inwestorów można się wyuczyć:

  • Jeśli nie dbasz o to, czy jesteś racjonalny, czy nie, to nie będziesz chciał nad tym pracować. Wtedy pozostaniesz irracjonalny i uzyskasz kiepskie wyniki.
  • Cierpliwości można się nauczyć. Posiadanie umiejętność skoncentrowania się na jednej rzeczy przez długi czas to ogromna zaleta.
  • Jeśli nie widzisz świata takim, jaki jest, to tak jakbyś oceniał coś przez zniekształcony obiektyw.
  • Nie ma czegoś takiego jak 100% pewna inwestycja. Dlatego używanie dźwigni finansowej jest niebezpieczne. Ciąg wspaniałych wyników pomnożonych przez zero zawsze będzie równał się zero. Nie licz na to, że wzbogacisz się dwa razy.
  • Musisz się ciągle uczyć, jeśli chcesz zostać świetnym inwestorem. Kiedy świat się zmienia i ty musisz się zmienić.

Radzi też na temat cierpliwości i zaletach długoterminowego inwestowania:

  • Świat jest pełen niemądrych hazardzistów, którzy nie poradzą sobie tak dobrze jak cierpliwy inwestor.
  • Warren i ja nie skupiamy się spekulacjach i emocjach. Szukamy dobrych długoterminowych inwestycji i uparcie trzymamy je przez długi czas.
  • Ben Graham powiedział: „Codziennie giełda jest maszyną do głosowania; na dłuższą metę jest to maszyna do ważenia”. Jeśli nadal będziesz robić coś bardziej wartościowego, to jakaś mądra osoba to zauważy i zacznie kupować.

Jak zwykle, na końcu listu Warren Buffett zaprasza na „zjazd rodzinny” czyli walne zgromadzenie akcjonariuszy.

„Charlie, ja i cała banda z Berkshire czekamy na Ciebie w Omaha w dniach 5-6 maja. Będziemy się dobrze bawić i ty też” – zaprasza Warren Buffett.

Zobacz także: (2021 r.) 5 rad, które Warren Buffett zawarł w swoim liście do inwestorów

Udostępnij