Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Jestem optymistą jeśli chodzi o polską gospodarkę i przyszłość GPW. Ważne żeby nie powstała przesadna bańka, która zabije rynek – mówi Tomasz Czechowicz CEO MCI

Udostępnij

Tomasz Czechowicz, CEO i główny akcjonariusz MCI Capital w noworocznym wywiadzie stwierdził, że bardzo optymistycznie patrzy na przyszłość GPW i polskiej gospodarki. Zwłaszcza na rynku kapitałowym po latach wyzwań przychodzi czas rozwoju i wzrostu.

W programie Value Talks podzielił się również swoimi przemyśleniami na temat samego inwestowania, obecnej sytuacji rynkowej oraz szans i zagrożeń jakie niesie ze sobą rozwój AI. MCI Capital w tym roku obchodzi swoje 25 lecie i w okresie działalności średni NAV (wartość aktywów) na akcje spółki rósł średnio w tempie 15-17% rocznie.

Zobacz także: Jak inwestować w 2024? Oto dlaczego polska giełda może dalej rosnąć!

Świetny okres dla Polski i GPW

Założyciel MCI Capital stwierdził, że patrzy na przyszłość naszego rynku kapitałowego i gospodarki z dużym optymizmem. Przewiduje, że polską giełdę czeka wzrost, a kolejne IPO są jedynie kwestią czasu. Jest to wynik tego, że udało nam się stworzyć jedyny liczący się w regionie parkiet giełdowy, dla którego praktycznie nie ma alternatywy.

„GPW jest dobrym rozwiązaniem do exitu funduszu VC gdy w spółce pozostaje główny akcjonariusz i założyciel, który chce dalej rozwijać firmę, już nie będąc w 100% jej akcjonariuszem. Przykłady Dino, Asseco, Answear czy Kruk są idealnym tego potwierdzeniem” – mówi Czechowicz

Jego zdaniem po chudych latach wywołanych problemami wewnętrznymi rynku kapitałowego oraz geopolityczną zawieruchą nadchodzi dłuższy okres prosperity dla polskiej giełdy. -Polska jest bardzo atrakcyjnym miejscem do inwestowania i staje się ważnym elementem Europy, który jest też widoczni z perspektywy USA i Azji - stwierdza w rozmowie.

Przestrzega jednak, że te długoterminowe pozytywne perspektywy może zniweczyć nadmierna euforia na rynku i narośnięcie zbyt dużej bańki spekulacyjnej, tak jak to miało miejsce w drugiej połowie pierwszej dekady XXI wieku po wejściu Polski do UE.

Zobacz także: Miniony rok był słaby na rynku IPO. W 2024 r. koniunktura i popyt na akcje mogą jednak powrócić

Najlepsze inwestycje są wtedy gdy nie ma chętnych

Dodatkowo w ponad 40 minutowej rozmowie prezes MCI podzielił się swoimi przemyśleniami na temat inwestowania. Jego zdaniem kluczem do sukcesu MCI w ostatnich 25 latach było tak naprawdę to, że konsekwentnie uczestniczył inwestycyjnie w megatrendzie, jakim był rozwój technologiczny. W długim terminie kluczowe jest doświadczenie i odwaga, aby inwestować wtedy, gdy nikt tego nie chce.

- Jak wszyscy uciekają i nie ma chętnych, to jest najlepszy moment na inwestycje - mówi CEO MCI. - Pamiętam, że w 2001 roku byliśmy jedynymi, którzy chcieli inwestować w internet. Zrobiliśmy inwestycję w firmę One-2-One, która przyniosła nam duże zyski – dodaje Czechowicz.

Oprócz odwagi niezwykle ważne jest też doświadczenie. Tutaj za przykład podaje swoją najbardziej perspektywiczną obecnie spółkę portfelową.
 


- Obecnie, najbardziej udaną naszą spółką portfelowa jest Netrisk, której wycena ociera się już o miliard Euro, a to tak naprawdę to samo czym była Expertia, w którą zainwestowaliśmy 15 lat temu i na której stracili prawie 90% kapitału – mówi Tomasz Czechowicz. Okazuje się, że wtedy było za wcześnie na taką inwestycję, ale dzięki tamtym doświadczeniom obecnie dużo prościej było MCI poprowadzić inwestycję.

W rozmowie Czechowicz podkreślił, że jest dużym entuzjastą rozwoju AI. Uważa, że technologia sztucznej inteligencji może być równie dużym impulsem do rozwoju nowych spółek i przedsięwzięć, jakim było powstanie internetu mobilnego. Błogosławieństwem AI jest to, że poprawia efektywność i produktywność oraz obniża koszty, co już niejako widać w kosztach wytwarzania softwaru stwierdza główny akcjonariusz MCI.

Zobacz także: Prognozy i oczekiwania dla spółek z sektora gier na GPW w 2024 od trzech analityków - Chrzanowski, Koproń, Poniatowski

Udostępnij