Czy CD PROJEKT "rozrzuci okruszki" i zaskoczy na Gamescom nowymi informacjami o Wiedźminie 4?

Udostępnij

CD Projekt będzie obecny na Gamescom w tym roku, ale według oficjalnych informacji tylko koncertowo i cyberpunkowo. Społeczność i rynek giełdowy liczą na niespodziankę i realizację określonej przez Michała Nowakowskiego strategii marketingowej "drop the crumbs" (rzucania okruszków informacyjnych). Czy CD PROJEKT znowu zaskoczy nowymi doniesieniami o Wiedźminie 4 na najważniejszej konferencji gamingowej, coś może być na rzeczy…

Zaznaczmy na początek, że największy polski producent gier zdecydowanie tonuje emocje przed Gamescom, wskazując że spotkanie inwestorskie to rutyna zwykle towarzysząca dużym wydarzeniom branżowym. Zatem tak jakby nie należy się spodziewać niczego nadzwyczajnego. Jednak trzymając się strategii "drop the crumbs" (rzucania okruszków informacyjnych) jakiś drobny bit marketingowy nie może być całkowicie wykluczony. Przypomnijmy też, że strategia marketingowa ma być długa. CD PROJEKT zaskoczył trailerem do gry jeszcze pod koniec 2024 roku, a następnie technologicznym demem w 2025. Pospekulujmy czy może czymś zaskoczyć również na Gamescom 2025?

“Chcemy rozrzucać tu i ówdzie okruchy informacji, aby ludzie – a także media – mogli je podchwycić i spróbować zrozumieć, co tym razem chcemy powiedzieć” - powiedział co-CEO Michał Nowakowski w wywiadzie z mediami gamingowymi pod koniec ubr.

Jeśli ta strategia jest nadal aktualna to spotkanie inwestorskie towarzyszące Gamescom jest dobrym momentem na kolejny “okruszek”. Zatem co to mogłoby być?

Polski gaming na Gamescom 2025. Jakie spółki z GPW pojawią się na najważniejszej imprezie branży gier

Najpierw stan gry

“Wiedźmin 4” globalnie znany jako „The Witcher 4”, natomiast kodowo „Polaris” od listopada 2024 r. znajduje się w pełnym cyklu produkcyjnym. Nad pierwszą częścią nowej trylogii pracuje ponad 400 deweloperów. CD Projekt tworzy grę na silniku UE5 jako element strategicznego partnerstwa z Epic Games. To nie tylko dostęp do najbardziej perspektywicznej technologii w branży gier, ale i wymierny efekt marketingowy.

Na Unreal Fest 2025 zaprezentowano “tech demo” działające w czasie rzeczywistym – 60 fps na PS5, zawierające takie detale jak ray tracing, Nanite foliage, Mass AI czy MetaHuman. To nie był okruszek, ale solidny okruch, który rozpalił globalną społeczność i dał dodatkowe paliwo kursowi akcji.

Dokładają się sami twórcy nie stroniąc od mediów branżowych. Narrative director Philipp Weber podkreślał w wywiadzie „scrappy energy” zespołu znaną z czasów Wiedźmina 3 — znamionującą sprawność, pasję i elastyczność w realizacji nowej odsłony sagi z Ciri w roli głównej.

Z kolei CFO CD Projekt Piotr Nielubowicz bezpośrednio i jednoznacznie zakomunikował inwestorom, że gra nie ukaże się przed końcem 2026 roku. To zachwiało chwilowo kursem, ale nie załamało trendu wzrostowego, który od 2022 roku podniósł wycenę z 80 zł na akcję do ok. 250 zł.

Okruchy marketingowe

Władze CD Projekt podkreślały niejednokrotnie, że profil kampanii marketingowej ma być wydłużony w czasie. CD Projekt wyraźnie odciął się od agresywnych launchów, na rzecz „dłuższej niż zwykle” promocji. Jak wspomnieliśmy CEO Michał Nowakowski zasugerował, że główną kampanię poprzedzi seria mniejszych „crumbs” — w tym zapewne takich materiałów m.in. jak trailery, obrazki, które mają utrzymywać zainteresowanie społeczności.

Gdzie więc może potencjalnie powstawać hype? Mimo braku stoiska na Gamescom, inwestorskie wydarzenie CD Projekt w trakcie targów może być dobrą okazją na moment publikacji drobnych niespodzianek jak chociażby screenów, czy ewentualnie krótkiego teaser-video. Bezpośrednie spotkanie z inwestorami i analitykami to również okazja do znacznie głębszego “drążenia” tematu niż np. podczas kwartalnego webcastu. Może ono zaowocować komentarzami, opiniami, raportami analitycznymi, które przedostaną się do szerokiej wiedzy poprzez różnego rodzaju publikacje. To w konsekwencji może spowodować lawinę postów, czy artykułów w mediach i ostatecznie wpłynąć na nastroje na rynku.

Co wiemy o Wiedźminie 4 i dlaczego CD PROJEKT jest najwyżej wycenianym producentem gier w Europie

Inwestorzy i analitycy mogą dociekliwie podejść do chociażby do etapu i stanu produkcji projektów. Oczywiście Wiedźmin 4 jest najważniejszy, ale rynek łaknie także wiadomości o innych projektach. Plotki o nowym DLC do Wiedźmina 3 nie zostały przez CD Projekt jednoznacznie zdementowane. Trwają prace nad remake Wiedźmina 1, kontynuacją Cyberpunka. W zanadrzu jest nowe uniwersum o enigmatycznej nazwie Hadar. Nawet informacje o kontynuacji anime Cyberpunk: Edgerunners 2, czyli ważnego elementu w kole zamachowym franszyz CD Projekt, czy opinie zarządu o premierze “Cyberpunk 2077” na Nintendo Switch 2 mogą stanowić impuls. Pod koniec maja zarząd CD Projekt podał, że ma 3 niezapowiedziane projekty w fazie rozwojowej, w tym 2 to projekty gamingowe. Zarząd CD Projekt nie uniknie pytań z tym związanych i jesteśmy bardzo ciekawi jakie “okruchy informacyjne” sypnie. Potencjał w tym względzie, nie tylko o Wiedźminie 4, jest po prostu duży.

Nie tylko Gamescom

Po tym jak “zażarło” z Unreal Fest, twórcy mogą ponownie skorzystać z podobnych wydarzeń branżowych do utrzymania zainteresowania, a więc kolejne tech dema lub „making-of”, czy materiały zza kulisów.

Główne wydarzenia branżowe jak np. The Game Awards 2025 w dniu 11 grudnia to realne miejsce na nowy materiał – drugi trailer lub gameplay trailer. Krótsze formy contentowe – artbooki, koncepty, fragmenty animacji, a więc „okruszki” dla fanów i inwestorów publikowane w mediach społecznościowych, czy dev-diaries to zdecydowanie sposób na rozpalenie czekających na nowe impulsy. Między Gamescom, a The Game Awards 2025 odbywają się też inne znaczące wydarzenia branżowe jak chociażby PAX West, Tokyo Game Show, czy Gamescom Asia.

Wszystko wskazuje na to, że CD Projekt planuje metodyczną kampanię marketingową dla Wiedźmina 4, ale z impulsami wywołującymi ogromny rezonans. Doświadczenie z Cyberpunka oraz pozycja firmy sugerują, że premiera Wiedźmina 4 odbędzie się naprawdę w odpowiednim czasie. Spółka nie ma presji na szybki zysk, za to wielką wizję transmediowego twórcy unikalnych treści.

Długoterminowy potencjał CD Projekt pozostaje atrakcyjny: silne marki, silnik UE5, profesjonalizm twórców, wizja grupy. A dlaczego wydaje się, że jakaś niespodzianka nas jednak czeka? CD Projekt chce wypełnić cele programu motywacyjnego. Tymczasem na koniec 2024 r. CD Projekt osiągnął skumulowany zysk netto na poziomie 951 mln zł, co stanowi 48% całości celu 2023-2026. Brakuje jeszcze 1 mld zł, a nowość na pewno wsparłaby realizację celów.

Kurs akcji CD PROJEKT od początku 2025 roku