Spada sprzedaż aut elektrycznych. Cła na chińskie pojazdy utrudnią rozwój EV w Europie [Briefing]
Informacja dnia
Unia Europejska potrzebuje większej liczby tańszych pojazdów elektrycznych. Decyzja Brukseli o nałożeniu nowych ceł na modele produkowane w Chinach utrzyma ceny na wyższym poziomie na dłużej i będzie działać odstraszająco na sprzedaż – twierdzi Bloomberg.
Ambitne ekologiczne cele Europy zakładające zakaz rejestracji nowych samochodów spalinowych od 2035 r. już znalazły się pod presją. Po fenomenalnym wzroście wyhamowuje sprzedaż pojazdów elektrycznych i pozostają one zbyt drogie dla przeciętnych konsumentów od Berlina po Bułgarię
Bloomberg obniżył swoje prognozy globalnej sprzedaży pojazdów elektrycznych o 6,7 mln sztuk do 2026 r.
Nagłówki i informacje warte uwagi
- Każdy rok opóźnienia w podłączeniu do sieci dużej elektrowni jądrowej to większa emisja CO2. Może to oznaczać ok. 7,5 mld zł dodatkowych kosztów – mówi Thierry Deschaux, dyrektor generalny przedstawicielstwa EDF w Polsce.
- Teoretycznie podwyższone cła na chińskie samochody elektryczne nie musza w ogóle wejść w życie, bo chiński rząd ma jeszcze czas na dogadanie się z Brukselą. Jednak szanse, że nastąpi to w najbliższych tygodniach są niewielkie. Naliczane od lipca podwyższone stawki będą na razie jedynie zabezpieczeniem. Cła oficjalnie muszą bowiem zatwierdzić w głosowaniu państwa członkowskie UE.
- Odrodzenie energetyki jądrowej wywołało ponowne zainteresowanie uranem, którego ceny wzrosły o 233 procent w ciągu pięciu lat.
- Nowy pogram dopłat do kupna używanych samochodów elektrycznych powinien ruszyć jesienią 2024 r. - przekazała prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak. Dodała, że zgodnie z rewizją KPO, która musi zostać jeszcze zaakceptowana przez KE, na ten cel ma trafić blisko 1,6 mld zł.
X files
Import wciąż pokrywa ok. połowę zapotrzebowania na węgiel do ogrzewania domów.
https://x.com/fundacjainstrat/status/1801183114946891869