Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Czy Bitcoin to dobra inwestycja – co mówią badania naukowców

Udostępnij

Ostanie miesiące i tygodnie były niezwykle „gorące”, jeśli chodzi o notowania Bitcoina. Czy warto go, a może i inne kryptowaluty, traktować jako aktywo inwestycyjne? Czy może (mogą) być dobrym uzupełnieniem portfela? Odpowiedź na te pytania przychodzi ze strony naukowców z Singapuru.

Tegoroczna hossa na Bitcoinie (BTC) – czyli kryptowalucie opartej na technologii blockchain – była iście imponująca. Nawet po uwzględnieniu korekty, która nadeszła w połowie czerwca i wciąż trwa, BTC w relacji do USD podrożał o 146 proc., a w relacji do PLN o 115 proc.

Zresztą, cały rynek kryptowalut przeżył hossę. Co widać po istniejącym od końca 2014 roku indeksie CRIX (Cryptocurrency Index), który stara się odwzorowywać zachowanie wielu wirtualnych walut

Wykres 1. Notowania indeksu CRIX

Wykres 1. Notowania indeksu CRIX

Źródło: CRIX

Wielu przestrzega jednak przed kryptowalutami jako aktywem inwestycyjnym. Podkreślane jest to, że zmienność ich cen jest niezwykle duża, że nie mają tak naprawdę wewnętrznej wartości, a w dodatku ich twórcy są często anonimowi (tak jest w przypadku Bitcoina). Ostatnio komunikat ostrzegający przed kryptowalutami jako aktywem wydał Narodowy Bank Polski do spółki z Komisją Nadzoru Finansowego.

Kryptowaluty to dobre uzupełnienie portfela inwestycyjnego...

Tym, którzy szukają podpowiedzi czy warto inwestować w kryptowaluty jak z nieba spadło niedawno badanie naukowców z Singapuru. Prof. David Lee Kuo Chuen z Singapore University of Social Sciences, Li Guo z Singapore Management University oraz Yu Wang z National University of Singapore połączyli siły, by spróbować ocenić potencjał walut wirtualnych jako aktywa inwestycyjnego. Uczynili to posiłkując się notowaniami wspomnianego indeksu CRIX. Wyniki badań opublikowali w artykule pt. „Cryptocurrency: A New Investment Opportunity?”.

Najważniejszy chyba wniosek z badań jest taki, że waluty wirtualne są nisko skorelowane z tradycyjnymi aktywami inwestycyjnymi. To oznacza, że mogą być potencjalnie bardzo dobrym uzupełnieniem portfela inwestycyjnego. Oczywiście należy pamiętać, że ta teza bazuje na przeszłości – zachowanie kryptowalut w przyszłości jest przecież nieprzewidywalne...

Wykres 2. Średnie dzienne stopy zwrotu na wybranych aktywach

Wykres 2. Średnie dzienne stopy zwrotu na wybranych aktywach

Źródło: David Lee Kuo Chuen, Li Guo i Yu Wang (2017)

Tab. 1. Korelacja indeksu CRIX i Bitcoina z wybranymi aktywami (od góry: S&P500, amerykańskie papiery skarbowe, złoto, ropa, indeks surowców, REIT-y)

Tab. 1. Korelacja indeksu CRIX i Bitcoina z wybranymi aktywami (od góry: S&P500, amerykańskie papiery skarbowe, złoto, ropa, ind

Źródło: David Lee Kuo Chuen, Li Guo i Yu Wang (2017)

...mimo że są generalnie dość ryzykownym aktywem

Drugi ważny wniosek brzmi: kryptowaluty charakteryzują się niezwykle dużą zmiennością. Poza tym zapewniają sowite stopy zwrotu, ale przy dużym ryzyku.

Wykres 3. Indeks CRIX a relacja zysk – ryzyko (w modelu Markowitza)

Wykres 3. Indeks CRIX a relacja zysk – ryzyko (w modelu Markowitza)

Źródło: David Lee Kuo Chuen, Li Guo i Yu Wang (2017)

Dzieje się tak dlatego, że w gruncie rzeczy kryptowaluty nie mają żadnej wartości fundamentalnej. Ich cena jest wypadkową gry podaży i popytu, która bazuje na emocjach (tzw. sentymencie).

Okazuje się jednak, że dodanie kryptowalut do portfela inwestycyjnego zwiększa co prawda ryzyko, ale i zysk. Relacja zysk – ryzyko staje się nawet korzystniejsza, niż w przypadku portfela wypełnionego tylko tradycyjnymi aktywami.

Wykres 4. Modelowe portfele: tradycyjny (linia czerwona) i zawierający kryptowaluty (linia niebieska)

Wykres 4. Modelowe portfele: tradycyjny (linia czerwona) i zawierający kryptowaluty (linia niebieska)

Źródło: David Lee Kuo Chuen, Li Guo i Yu Wang (2017)

Singapurscy naukowcy zaproponowali nawet strategię opartą na sentymencie do kryptowalut. Zaproponowali day-trading na podstawie obserwacji sentymentu (kupowanie, gdy nastroje są złe, sprzedawanie, gdy są dobre). Strategia ta przyniosła – na historycznych cenach – 12,3 proc. zwrotu w skali roku przy wskaźniku Sharpe’a na poziomie 8,21 (czyli relacja zysk – ryzyko jest całkiem dobra).

Naukowcy zwrócili także uwagę, że kryptowaluty mają różne inne wady i zalety:

- podaż wielu z nich (w tym BTC) jest ograniczona, więc nie można będzie ich „dodrukować”, wywołując inflację;

- nie generują stałych przepływów pieniężnych;

- mogą służyć także jako środek wymiany.

- Bitcoin ma już 8 lat. Mimo to cały sector kryptowalut znajduje się wciąż na wczesnym, można by powiedzieć eksperymentalnym poziomie rozwoju. Należy pamiętać o tym, że na razie nie cieszy się zainteresowaniem inwestorów instytucjonalnych. Technologia, która stoi za kryptowalutami, jest bardzo skomplikowana, a nie powinno się inwestować w aktywo, którego się nie rozumie. Pozostają kwestie, które należy zbadać, zanim zakupi się kryptowaluty, np. bezpieczeństwo przechowywania. Jesteśmy jednak przekonani, że prawo dotyczące kryptowalut będzie stopniowo liberalizowane na całym świecie i nadejdzie nowa era, w której staną się one legalnymi środkami płatniczymi i powszechnie kupowanymi aktywami inwestycyjnymi – napisali David Lee Kuo Chuen, Li Guo i Yu Wang.

Publikacja azjatyckich naukowców przynosi również najświeższe dane dotyczące rynku walut wirtualnych. Pod koniec czerwca br., według CoinMarketCap, istniało 787 kryptowalut o wartości rynkowej 102,6 mld USD. Wtedy kapitalizacja BTC sięgała 40 mld USD, obecnie jest to około 37,9 mld USD.

Podsumowując: dotychczasowa historia kryptowalut pokazuje, że mogą one stać się dobrym uzupełnieniem portfela inwestycyjnego. Powinien po nie sięgać jednak tylko doświadczony inwestor, oswojony z ryzykiem. Waluty te cechują się bowiem dość dużą zmiennością. Inwestor powinien także pamiętać o innych nietypowych cechach kryptowalut i rozważyć wszelkie „za” i „przeciw”, zanim zakupi Bitcoina lub inną kryptowalutę.

Udostępnij