Postanowiliśmy zapytać Siri, Alexę i Google Assistant o to jak zostać bogatym – oto co doradziła sztuczna inteligencja
Sprawdziliśmy, co Alexa, Siri i Google Assistant odpowiadają na pytanie o to, jak zostać bogatym. Wynik testu może niektórych zaskoczyć.
Rola sztucznej inteligencji (Artificial Intelligence, AI) w świecie inwestowania rośnie. Za większość obrotów na rozwiniętych rynkach giełdowych są już odpowiedzialne algorytmy, a nie ludzie. Sztuczna inteligencja jest coraz częściej używana również w procesie inwestycyjnym. Pracuje już na rzecz wielu funduszy inwestycyjnych. Synonimem sukcesu AI na polu lokowania kapitału jest Medallion Fund – w latach 2002-16 osiągał on roczne stopy zwrotu w zakresie 20-98%. Pojawia się również coraz więcej funduszy umożliwiających inwestowanie w firmy pracujące nad rozwojem AI.
Sztuczna inteligencja wkrada się również pod strzechy. W smartfonach dostępne są programy zwane osobistymi asystentami. Bazują one oczywiście na technologii AI. Można im zadać dowolne pytanie, a one próbują znaleźć jak najlepszą odpowiedź.
Postanowiliśmy zabawić się i zadać pytanie osobistym asystentom, które brzmi: „How can I get rich?”, czyli „Jak mogę stać się bogatym?”. Wiadomo, że nie ma łatwej odpowiedzi na to pytanie. Bogatym można się stać w wyniku ciężkiej pracy, szczęśliwego zbiegu okoliczności (wygrana w Lotto, spadek), posiadania wybitnego talentu w jakiejś dziedzinie. Oczywiście, bogatym można się stać również w wyniku działalności inwestycyjnej, która jest jakby połączeniem trzech wymienionych czynników.
Zobacz także: Sztuczna inteligencja daje zarobić. Fundusze inwestycyjne związane z AI mają bardzo dobre wyniki
Alexa radzi inwestowanie albo edukację i karierę w wielkim mieście
Na pierwszy ogień poszła Alexa, czyli asystent stworzony przez firmę Amazon Jeffa Bezosa. Uważa się, że Alexa jest obecnie najsprawniejszym i najinteligentniejszym asystentem na rynku.
Na pytanie „How can I get rich?” Alexa odpowiedziała:
“Jeśli chcesz się wzbogacić szybko, spróbuj inwestowania w akcje, obligacje albo nieruchomości. By stopniowo podnosić poziom swojego bogactwa w długim terminie, zdobądź wyższe wykształcenie i postaraj się o dobrze płatną pracę, jako lekarz, chirurg, prawnik, menedżer IT, inżynier. Powinieneś przeprowadzić się do dużego miasta, jeśli chcesz naprawdę dużo zarabiać. Niezależnie od tego, jaka jest twoja profesja czy sytuacja zawodowa, możesz się stopniowo bogacić poprzez oszczędzanie. Spróbuj nadzorować budżet domowy i ciąć koszty, na przykład na drodze zakupów hurtowych”.
Jak się Wam podoba taka odpowiedź? Według nas jest całkiem niezła. Naprawdę z sensem. Oczywiście, nie wchodzi w szczegóły, a jak wiadomo to w nich tkwi diabeł. Tym niemniej udzielając takiej odpowiedzi Alexa udowadnia, że nie jest już prostackim mechanizmem, tylko automatem który rozumie pewne zależności i związki przyczynowo-skutkowe.
Siri - czyli sztuczna inteligencja Apple nie do końca rozgarnięta
Następnie przyszedł czas na Siri, czyli asystenta firmy Apple, obecnego m.in. w iPhone’ach. Na wspomniane pytanie asystent ten udzielił takiej odpowiedzi:
Wygląda na to, że asystent wziął słówko „rich” za nazwisko, a pytanie odczytał w następujący sposób: „Jak mogę dotrzeć do osoby o nazwisku Rich”?. Więc podał informacje m.in. o tym ilu ludzi w USA nosi takie nazwisko. Wymienił też wszystkie znane postaci o nazwisku Rich.
Nie o to chodziło, prawda? Postanowiliśmy zmienić nieco brzmienie pytania, na „How can I get wealthy?”, czyli „Jak mogę stać się majętnym?”.
Tym razem jako tako się udało. Ale wyniki nie wprowadziły nas w zachwyt. Asystent Siri wskazał po prostu kilka artykułów próbujących udzielić odpowiedzi na to pytanie. Trzeba przyznać, że większość z nich pochodziła z szacownych, wiarygodnych portali (m.in. The Balance, Inc.com).
Jeśli chodzi o Google Assistant, to jest on niestety niedostępny na terenie Polski. I nie wiadomo, kiedy to się zmieni. Próby więc nie przeprowadziliśmy.
Podsumowując, Alexa wypadła całkiem nieźle, a Siri żenująco słabo. Mamy nadzieję, że algorytmy, które czuwają nad pieniędzmi klientów funduszy inwestycyjnych są jednak bardziej inteligentne.
Zobacz także: Analiza gigantycznych złóż danych - polska spółka wchodzi w niszę rynkową wartą miliardy
