Kategoria:
Koronawirus przestraszył rynki giełdowe. Akcje tanieją, szczególnie te azjatyckie
Tempo rozprzestrzeniania się chińskiego koronawirusa zaczęło poważnie niepokoić inwestorów. Kontrakty futures na chińskie i amerykańskie indeksy mocno zniżkują. Na europejskich giełdach tanieją mocno akcje sieci hoteli i linii lotniczych.
Strach zazwyczaj sprzyja przecenie akcji. Podobnie dzieje się teraz, gdy pojawiają się obawy o epidemię koronawirusa nieznanego pochodzenia. Jego źródło prawdopodobnie znajduje się w mieście Wuhan w Chinach, ale zarażeni pojawili się już w Japonii, USA i Francji. Na razie jest 80 ofiar śmiertelnych, ale zarażonych jest już około 2 300 osób, tymczasem jeszcze w piątek wieczorem mówiło się „tylko” o około 830 przypadkach...
Strach ma coraz większe oczy...
Kontrakty na indeksy azjatyckie i giełda w USA dość nerwowo zareagowały na fakt, iż koronawirus rozprzestrzenia się w bardzo szybkim tempie. Chińskie miasto Wuhan zostało poddane kwarantannie, a ferie związane z chińskim nowym rokiem zostały przedłużone. Kontrakty futures na chińskie akcje zniżkują o ponad 5% podczas dzisiejszej sesji (chińskie giełdy pozostają zamknięte do odwołania). O blisko 2% zniżkują kontrakty na S&P500 i DJIA, czerwono jest także na europejskich parkietach.
Notowania indeksów i kontraktów futures na indeksy - 27.01, godz. 11:30
To nie jest przypadek, że na europejskich giełdach mocno dziś tanieją akcje linii lotniczych i sieci hotelowych. Wśród 5 najmocniej tracących na wartość spółek z indeksu Stoxx Europe 600 są Easy Jet, Intercontinental Hotels czy Air France-KLM. Na GPW mocno traci zarówno Enter Air (-5%), jak i Rainbow Tours (-4,5%).
5 najmocniej taniejących spółek z indeksu Stoxx Europe 600 (27.01. godz. 11:30)
Dr Przemysław Kwiecień z XTB DM zwrócił uwagę w swoim porannym komentarzu rynkowym, że po raz kolejny potwierdza się, iż rynki najbardziej nie lubią niepewności.
- Często nawet złe informacje są dość szybko strawione przez inwestorów, jeśli można o nich mówić wyłącznie w czasie przeszłym. Jeśli jednak nie wiadomo, co się wydarzy, tworzy to pole do snucia najgorszych scenariuszy. Tak właśnie dzieje się teraz. Szybkie rozprzestrzenianie się wirusa na świecie, rosnąca liczba ofiar w Chinach, mrożące krew w żyłach filmy i zdjęcia napływające z okolic Wuhan działają na wyobraźnie i kreują czarne scenariusze. Wydaje się, że będzie tak, dopóki nie przestanie przybywać zakażeń, a WHO nie znajdzie sposobu na wirus - stwierdził Kwiecień.
Ekspert XTB zwrócił uwagę, że mocno tanieje ropa Brent.
- Ograniczenia w transporcie spowodują spadek popytu, ale rynek boi się czegoś jeszcze gorszego: kompletnego zawieszenia ruchu lotniczego z Chinami. Rynek ropy jest mało elastyczny, więc każde zakłócenie wywołuje spory ruch cen. Po atakach rakietowych w Iranie na początku miesiąca baryłka ropy Brent kosztowała ponad 70 dolarów, teraz jest to 58,50 - wskazał.
Spora część analityków uważa, że ta mini-panika to dobra okazja do akumulacji akcji.
- Koronawirus przyczynia się do ludzkich tragedii. Odkładając jednak tę kwestię na boku i analizując rynek na chłodno można stwierdzić, że koronawirus stał się pretekstem do głębszej korekty, której rynek giełdowy potrzebował od kilku miesięcy – stwierdził Jasper Lawler, szef działu analiz London Capital Group.
Podobną opinię prezentuje portal dla inwestorów Barron’s. Na razie postrzega spadki na giełdach wywołane strachem przed koronawirusem jako okazję do zakupów.
Zobacz także: Koniunktura na rynku IPO jest fatalna. Nie tylko u nas, ale w całej Europie
Koronawirus rozprzestrzenia się w tempie geometrycznym
Pytanie jednak, czy strach nie jest jednak do pewnego stopnia uzasadniony. Koronawirus rozchodzi się po świecie w tempie błyskawicznym. Po Twitterze krąży tabelka z obliczeniami pokazującymi jak dotychczasowe ekspotencjalne tempo rozwoju epidemii może wyglądać, biorąc pod uwagę liczbę zgonów i zachorowań. Wygląda to przerażająco...
TUTAJ można obserwować na mapie nowe potwierdzone zachorowania. Warto zwrócić uwagę, że czerwone kropki pojawiły się już w Australii... Mongolia zamknęła na cztery spusty granicę z Chinami co najmniej do 2 marca...
Światowa Organizacja Zdrowia od 17 stycznia publikuje materiały o koronawirusie. Przyznaje, że nie ma lekarstwa na tą chorobę, ale można podejmować działania prewencyjne, aby zminimalizować prawdopodobieństwo zakażenia.
Wydaje się, że korekta na giełdach może zostać pogłębiona, jeśli w najbliższych dniach wirus utrzyma tempo rozprzestrzeniania się. Pytanie co dalej to nie pytanie do nas...
Źródło tabelek: MarketScreener.com