Przez kryzys związany z koronawirusem inwestorzy powinni przejść z największą ostrożnością
Obrazek użytkownika Piotr Rosik
07 maj 2020, 06:50

Przez kryzys związany z koronawirusem inwestorzy powinni przejść bardzo ostrożnie – radzą analitycy KKR

Ostrożność, dyscyplina i nie podejmowanie skoncentrowanego ryzyka – oto na czym powinni się skupić inwestorzy w nadchodzących miesiącach według analityków KKR.

„Inwestorzy muszą obecnie usilnie myśleć nad wzmocnieniem i ochroną portfela. W kolejnych 6-12 miesiącach sztorm może nadejść jeszcze nie raz” – przekonują analitycy funduszu KKR w niezwykle ciekawym raporcie „Keep Calm and Carry On”. Tytuł jest nawiązaniem hasła brytyjskiego rządu z czasów II wojny światowej, które namawiało obywateli do zachowania spokoju i prowadzenia normalnego życia pomimo niemieckich nalotów na miasta.

Wyjście z koronakryzysu będzie miało kształt U, a nie V

Analitycy KKR podkreślili, że w 44-letniej historii funduszu widzieli już wiele, ale obecny kryzys jest wyjątkowy. „Bez wątpienia, robią na nas wrażenie wielkie programy pomocowe. Jesteśmy pod wrażeniem super luźnej polityki pieniężnej banków centralnych. Uważamy jednak, że pandemia Covid-19 uderzyła w najmniej odpowiednim momencie w osłabiony system finansowy i system światowej gospodarki. Korporacje są na historycznie wysokim lewarze. Napięcia geopolityczne nie są małe, tylko największe od lat. Nie można być obojętnym na ludzką tragedię, jaka rozgrywa się na całym świecie, ale trzeba też skupiać się, bardziej niż kiedykolwiek, na ochronie swojego kapitału” – zaznaczyli już na początku analizy eksperci KKR.
 

Stymulusy fiskalne i monetarne (luty-marzec)

stymulusy


Wedle analityków KKR, tąpnięcie PKB w II kwartale będzie potężne. Według nich, należy się spodziewać wyjścia z kryzysu w kształcie U, a nie V. „Jesteśmy na początku cyklu de-lewarowania gospodarki. Ten kryzys nie jest kryzysem finansowym, ale kryzysem realnej gospodarki. Dlatego nadchodzi wielka niepewność gospodarcza, w skali całego globu” – ostrzegli.

Według ich wyliczeń, podczas lock downu liczba przepracowanych roboczogodzin w amerykańskiej i europejskiej gospodarce spadła o około 62% r/r. „Dane z Azji czy Chin nastrajać mogą optymistycznie, ale strategia tam zastosowana nie została wdrożona w życie w Europie i USA. Poza tym na Starym Kontynencie i w Ameryce to usługi, które najmocniej ucierpiały przez pandemię, stanowiły w ostatnich latach znaczącą część gospodarek i to w usługach wypracowywany był gros wzrostu gospodarczego” – zauważyli. „Poza tym koronakryzys rozpoczął się w czasie, gdy globalizacja zaczęła być kwestionowana i powróciły sentymenty nacjonalistyczne. Kwestia wojny handlowej USA – Chiny na pewno nie została zakończona” – dodali. [I mieli rację, wystarczy prześledzić serwisy informacyjne z ostatnich dni – przyp. aut.]

Zobacz także: Najczarniejsze scenariusze dla giełdy. Czy będzie powtórka z Wielkiego Kryzysu czy to tylko strachy na Lachy?

To jeszcze nie koniec wysokiej zmienności na giełdach

Analitycy KKR sądzą, że marcowy krach to było najostrzejsze dyskontowanie przez rynek akcji nadchodzącej recesji w historii. „Żaden rynek niedźwiedzia nie jest taki sam. Dlatego sądzimy, że będziemy mieli do czynienia z połączeniem roku 1987 i lat 2000-2002” – ostrzegli.
 

Recesje w USA i bessy na S&P500

początek bessy


Zdaniem analityków KKR, akcje nie prezentują się w tej chwili atrakcyjnie. „Obecny wskaźnik C/Z dla rynku akcji jest o wiele za wysoki. O wiele bardziej atrakcyjnym aktywem w tej chwili są obligacje. Będzie tak dopóki VIX będzie się znajdował powyżej 30 pkt.” – stwierdzili. „Mocne odbicie, jakie widzieliśmy szczególnie na amerykańskim rynku akcji było wywołane skokiem podaży pieniądza o blisko 13% od początku stycznia do połowy kwietnia” – dodali.

Pokusili się także o coś w rodzaju prognozy dla S&P500 na rozpoczęty już rynek niedźwiedzia. „Amerykański indeks zanurkował w 3 tygodnie o 34%. Wydaje się, że to dużo, ale przypominamy, że podczas bessy z lat 2007-09 spadł o 58%, podczas bessy z lat 2000-02 o 51%, podczas bessy z lat 1973-74 o 47%. Średnia bessa wynosi około -52%. Ponieważ zdarzenie tego rodzaju, co pandemia i trwający lock down zdarza się raz na kilka dekad, powinniśmy oczekiwać zwiększonej zmienności na rynku akcji w nadchodzących miesiącach. Naszym zdaniem głęboka korekta na rynku akcji jest nieunikniona, ale uważamy, że S&P500 nie powinien spaść poniżej dołka wypracowanego w marcu” – napisali analitycy KKR.

Analitycy KKR zalecili „kupowanie prostych rozwiązań na rynku akcji i skomplikowanych na rynku prywatnym” w najbliższych miesiącach. Podkreślili, że dane z Azji napawać mogą optymizmem i w długim terminie światowa gospodarka z pewnością się podniesie, ale w krótkim i średnim terminie przed rynkami jeszcze dużo niepewności. „Wierzymy, że świat wyjdzie z tego kryzysu silniejszy i lepiej przygotowany na przyszłość. Problem w tym, że w najbliższych kwartałach należy spodziewać się turbulencji, mimo uruchomienia przez rządy programów pomocowych czy wprowadzenia przez banki centralne super luźnej polityki pieniężnej” – podsumowali.

Źródło wykresów: KKR

Zobacz także: Gaśnie gwiazda inwestycyjna Davida Einhorna, który od lat uparcie inwestuje w wartość. Zamierza ratować się inwestując w złoto

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.