Asbis opublikował oczekiwaną przez rynek prognozę finansową na 2024 rok. Zakłada ona osiągnięcie przychodów ze sprzedaży w przedziale 3,1-3,4 mld usd. Natomiast zysk netto został określony w przedziale 60-64 mln usd. O aktualnej sytuacji w spółce i wynikach za Q1 2024 poprosiliśmy komentarz kierownictwa spółki.
Asbis w I kw. 2024 r. zanotował symboliczny spadek przychodów o ok. 1%. Nie może być to zaskoczeniem dla inwestorów, gdyż spółka publikuje regularnie miesięczne raporty sprzedażowe, które „podały na tacy” już wcześniej wielkość sprzedaży w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Pierwsza marża brutto ze sprzedaży utrzymała się ponad poziomem 8%, ale była nieco niższa na tle wymagającej bazy porównawczej sprzed roku (8,3% vs. 8,6%). Spółka poniosła nieco wyższe koszty sprzedaży w ujęciu rok do roku o 1,1 mln usd, a koszty ogólnego zarządu miała na zbliżonym poziomie jak rok wcześniej. Z kolei niższe o 0,6 mln usd były koszty finansowe. Zysk operacyjny w I kw. 2024 r. wyniósł 24,4 mln usd wobec 28,7 mln usd r/r, a zysk netto osiągnął wartość 14 mln usd wobec 17,4 mln usd rok wcześniej.
Źródło: Asbis
Największym rynkiem sprzedaży dla Asbisu pozostaje Kazachstan. Rynek ten zanotował jednak w I kw. 2024 r. spadek sprzedaży o 6%. Większe, bo 21% spadki sprzedaży odnotował rynek ukraiński, który wciąż funkcjonuje w warunkach wojennych. Dynamiczny wzrost z kolei zanotowała sprzedaż Asbisu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie dynamika wyniosła 28%. Sumarycznie kraje regionu WNP miały udział 46% w przychodach, co oznacza spadek o 10 p.p. Najmocniej rośnie region Bliskiego Wschodu i Afryki – z 13% do 17% udziału w przychodach spółki. Zarząd Asbisu odnosząc się do nieco słabszych wyników finansowych w ujęciu rok do roku wskazał m.in. trudne warunki rynkowe, ale należy pamiętać o efekcie wysokiej bazy porównawczej sprzed roku chociażby na poziomie I marży brutto. Prezes Asbisu w swojej wypowiedzi odniósł się następująco do osiągniętych wyników:
„Bez wątpienia pierwszy kwartał 2024 roku był dla ASBIS okresem pełnym wyzwań pod względem ograniczeń podażowych i popytowych na wielu rynkach naszej działalności. Mieliśmy do czynienia z nadmiarem nieoficjalnego importu wielu grup produktowych, które charakteryzowały się przewagą cenową nad naszymi produktami. Nie jest to dla nas nowa sytuacja, mieliśmy już z nią do czynienia w przeszłości, wspólnie z Apple już działamy nad rozwiązaniem tej sytuacji. Kolejnymi czynnikami, które negatywnie wpłynęły na nasze wyniki w I kwartale 2024 roku była niższa od oczekiwanej sprzedaż na Ukrainie, gdzie zaobserwowaliśmy niższy popyt w związku z kontynuacją działań wojennych w kraju, co spowodowało gorsze niż oczekiwaliśmy nastroje ukraińskich konsumentów związane z niepewnością geopolityczną” – powiedział Serhei Kostevitch, Prezes Grupy ASBIS.
„Warto jednak zauważyć, że pomimo spadku naszych wyników na głównych rynkach, jak Kazachstan czy Ukraina, mocno wzrosła nasza sprzedaż w Europie Środkowo-Wschodniej oraz Bliskiego Wschodu i Afryki. Te regiony, razem z rynkami Azji Centralnej będziemy dalej rozwijać w tym roku i spodziewamy się, że przełoży się to na wzrost naszych wyników w kolejnych kwartałach. Jesteśmy też zadowoleni z wysokiej marży brutto, która wciąż kształtuje się powyżej 8%” – dodał Serhei Kostevitch.
Zobacz także: ASBIS podsumowuje I kwartał 2024 roku
Gotówka w górę zapasy w dół
Patrząc na szczegółowe dane liczbowe w bilansie Asbisu, warto wskazać nieco niższy poziom zapasów w ujęciu rok do roku. Na koniec marca br. miały one wartość 470 mln usd wobec 503 mln usd rok wcześniej. Stan gotówki wyraźnie się poprawił i w ostatnim dniu bilansowym wyniósł 114 mln usd wobec 69 mln usd r/r. Po stronie pasywów widać, że spółka w większym stopniu do finansowania aktywów obrotowych wykorzystuje zobowiązania handlowe, a zmniejszyła poziom kredytów i pożyczek. Również kapitał własny w ciągu ostatniego roku wzrósł o ok. 33 mln usd. W oparciu o te dane można jednoznacznie stwierdzić, że pozycja finansowa i płynnościowa uległa poprawie.
8 maja br. Zwyczajne Walne Zgromadzenie udziałowców Asbisu uchwaliło wypłatę drugiej części dywidendy za 2023 r. w kwocie 0,3 usd. Tym samym łączna dywidenda za ubiegły rok wyniosła 0,5 usd, a to oznacza wypłatę kwoty 27,8 mln usd. Jest to nowy rekord w historii spółki.
Perspektywy dla Asbisu na 2024 r. i kolejne lata były omawiane przez inwestorów z wiceprezesem spółki Costasem Tziamalisem podczas konferencji Skuteczny Inwestor 2024, która odbyła się w Warszawie 13 kwietnia br. W odniesieniu do potencjału przychodów w bieżącym roku powiedział on, że:
„oczekuje przyspieszenia dynamiki sprzedaży w drugiej połowie roku”.
Drugim, bardzo istotnym stwierdzeniem było podtrzymanie celu jakim jest utrzymanie I marży brutto powyżej poziomu 8%. Jak pokazał raport za I kw. udało się to z nawiązką, gdyż wyniosła ona 8,3%. Wśród najciekawszych tematów, o które pytali inwestorzy, były pytania o kontrolę nad sprzedawanymi towarami szczególnie w krajach sąsiadujących z Rosją. Costas Tziamalis w odniesieniu powiedział:
„urządzenia elektroniczne takie jak np. smartfony, laptopy mają swoje unikalne numery seryjne, których aktywacje można bardzo łatwo namierzyć. Dzięki temu mamy możliwość kontroli, co się dzieje z „naszymi” towarami po transakcji sprzedaży.”
Z kolei na konferencji wynikowej, przedstawiciel zarządu zapowiedział m.in. cięcia kosztów w krajach, które nie generują zysków dla Asbisu. Nie wskazał jednak konkretnych dat i wielkości cięć kosztów czy zatrudnienia. W odniesieniu do marki Aros zajmującej się robotyką, zapowiedział oczekiwany wzrost sprzedaży w ujęciu r/r.
Asbis opublikował oczekiwaną przez rynek prognozę finansową na 2024 rok. Zakłada ona osiągnięcie przychodów ze sprzedaży w przedziale 3,1-3,4 mld usd. Natomiast zysk netto został określony w przedziale 60-64 mln usd. Dla porównania w 2023 r. przychody wyniosły niespełna 3,1 mld usd, a zysk netto wyniósł 53 mln usd. Był on jednak obciążony zdarzeniami jednorazowymi związanymi z finalizacją wyjścia spółki z Rosji. Odpisy te obciążyły wynik o ok. 25 mln usd.
Kurs akcji ASBIS od początku 2024 roku