Wczoraj bitcoin po kilku miesiącach poprawił historyczne maksima. Coraz więcej ekspertów postrzega go jako nowe złoto, coraz więcej instytucji go kupuje.
Pół roku musieli czekać posiadacze BTC na nowe historyczne maksima. W maju doszło do krachu, po którym kurs bitcoina powoli się odbudowywał. Na godzinę 7:30 rano polskiego czasu nowe ATH (all time high) na BTC/USD to 66 961,24 USD.
Notowania BTC/USD
Źródło: CoinGecko
Bitcoin jest większy, niż frank szwajcarski
Pół roku trwał bardzo nerwowy okres na bitcoinie. Majowy krach przecenił najważniejszą kryptowalutę o ponad połowę, a wywołany był głównie zaostrzeniem przez Chiny polityki postępowania z cryptos. Dziś nie ma już „górników” w Państwie Środka, a kryptowaluty są zbanowane, bo Chiny zbliżają się do uruchomienia cyfrowego juana.
Jednak to nie zaszkodziło bitcoinowi w długim terminie. „Górnicy” przenieśli się do USA i Rosji, a kurs odrobił straty z maja. Teraz wszyscy zastanawiają się, jak wysoko może zajść cena BTC w trakcie tego drugiego etapu rynku byka. Sytuacja wygląda podobnie, jak w 2013 roku – wtedy po długiej i głębokiej korekcie, bitcoin dynamicznie urósł – w październiku o 49%, a w listopadzie o 470%.
Every #Bitcoin cycle in history has ended with a red month followed by 2 or 3 very green months. pic.twitter.com/zr1055PvkL
— TechDev (@TechDev_52) October 18, 2021
Co ciekawe, kapitalizacja rynku BTC osiągnęła wartość 1 225 mld USD, i w ten sposób bitcoin stał się 13 największą walutą na świecie, wyprzedzając w ostatnich dniach rosyjskiego rubla i franka szwajcarskiego.
BREAKING: #Bitcoin just passed the Swiss Franc and is now the 13th largest world currency by market pic.twitter.com/KPOY6h2GPk
— Bitcoin Magazine (@BitcoinMagazine) October 20, 2021
TOP 5 cryptos o największej kapitalizacji (USD)
Źródło: Coinmarketcap.com
Zobacz także: Co daje bitcoin w klasycznym portfelu 60/40
Bitcoin to nowe cyfrowe złoto
Wielu ekspertów wskazuje na to, że bitcoina na nowe ATH „wypchnął” debiut pierwszego amerykańskiego funduszu ETF na kontrakty futures na BTC. ProShares Bitcoin Strategy ETF (BITO) wystartował we wtorek 19 października, rosnąc o 4,8% (a w środę o 3,2%), bijąc rekord Wall Street w zakresie wolumenu obrotu instrumentu typu exchange-traded podczas pierwszego dnia notowań (1,1 mld USD). Analityk Bloomberga ds. ETF Eric Balchunas zachwycił się tym debiutem. Ale rynek czeka na „prawdziwego” ETFa na bitcoina, który będzie kupował satsy.
If we don't exclude ETFs where their Day One volume was literally one pre-planned giant investor or BYOA (not natural), it still ranks #2 overall. Here's that list. The reason some of these shouldn't be included IMO is they don't really represent grassroots interest. pic.twitter.com/wmZiHnpFrS
— Eric Balchunas (@EricBalchunas) October 19, 2021
Rynek bitcoina rozwija się dynamicznie, zmienia się więc optyka postrzegania tego wynalazku. Coraz większe rzesze ekspertów i inwestorów postrzegają BTC jako nowe cyfrowe złoto. Tak określają bitcoina już nie tylko jego „wyznawcy”, tacy jak Lark Davis, Michael Saylor czy Max Keiser…
The first #bitcoin ETF on US markets broke a billion in total assets on day 2!!!!!
— Lark Davis (@TheCryptoLark) October 21, 2021
The previous record holder (3 days) was gold
BTC is the new gold!
…ale także analitycy z poważnych instytucji finansowych, którzy bynajmniej nie potrzebują poklasku na Twitterze. Warto tutaj przywołać choćby analizę autorstwa Jima Wiederholda, dyrektora działu surowców w S&P Dow Jones Indices. W tekście „Crypto versus Gold – The Store of Value Debate” napisał on: “Inwestycje alternatywne stają się coraz bardziej popularne, ponieważ inwestorzy szukają aktywów i możliwości poza tradycyjnymi rynkami akcji i instrumentów o stałym dochodzie. Szukają nowych przechowalni wartości, potrzebują także dywersyfikacji. Zawyżone ceny akcji, obligacji i nieruchomości zmuszają do dokładniejszego zbadania takich aktywów, jak kryptowaluty, które mogą być postrzegane jako magazyn wartości z wysoką betą – ta klasa aktywów może zostać uznana za część standardowego portfela, podobną do złota.”
I rzeczywiście, coraz więcej wielkich instytucji, także tych z sektora inwestycyjnego, wchodzi w bitcoina. Sensacją ostatnich dni jest wyznanie głównego oficera inwestycyjnego gigantycznej firmy PIMCO Daniela Ivascyna, który zdradził podczas rozmowy z CNBC, że zaczęła ona już inwestować w BTC i zamierza kupować więcej, głównie w zakresie realizowania strategii podążania za trendem oraz strategii quant.
