Dlaczego nabywcy akcji pracowniczych nie zarobili na debiucie Energi | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Paweł Biedrzycki
12 gru 2013, 13:33

Dlaczego nabywcy akcji pracowniczych nie zarobili na debiucie Energi

Za nami najważniejszy debiut tego roku. Na parkiet GPW weszła Energa i niestety w pierwszym dniu notowań bardzo rozczarowała inwestorów. Ostatecznie kurs spółki zamknął swoją pierwszą sesję ponad 5% stratą. Obiegowa opinia w internecie mówi, że wszystkiemu są winni właściciele akcji pracowniczych. Już w 2010 roku mieli oni możliwość zakupu akcji spółki przed debiutem, za około 1,4 - 1,8 zł. Nie trudno się domyśleć, że zakup akcji po takiej cenie, zakładając nawet konieczność trzymania ich przez trzy lata, a następnie sprzedaż po 16 zł to świetna transakcja. Niestety w praktyce tak nie jest. Właściciele akcji pracowniczych nie zarobili na debiucie Energi.

Zakup akcji pracowniczych Energi to nie był interes życia

Znane porzekadło mówi, że nie ma na tym świecie nic za darmo. Tak samo jest z akcjami Energi. Czy ktoś naprawdę wierzy w to, że Skarb Państwa sprzedałby akcje pracownikom Energi po tak atrakcyjnej cenie, żeby na debiucie mogli zarobić 900%?!

Wystarczy spojrzeć na wycenę wskaźnikową spółki, po pierwszym dniu notowań, żeby zobaczyć, że nie jest to możliwe. Aktualnie przy kursie 15 zł wskaźnik C/WK spółki wynosi 0,85. To oznacza, że spółka jest wyceniana na rozsądnym poziomie. To już powinno każdemu świadomemu inwestorowi dać do myślenia, że coś w tej układance nie pasuje.

Tabela 1: Wybrane dane finansowe z prospektu emisyjnego spółki <a href=Tabela 1: Wybrane dane finansowe z prospektu emisyjnego spółki Energa S.A.
Źródło: Prospekt emisyjny Energa S.A.

Jak wynika z Tabeli 1, w 2010 roku wycena księgowa spółki Energa była na takim samym poziomie jak w 2013 roku. To by oznaczało, że w 2010 roku pracownicy Energi kupowali akcje za ułamek wartości księgowej. Ale zaraz zaraz! Przecież w 2013 roku, przy cenie emisyjnej 16 zł, wycena Energi była niższa niż jeszcze w 2010 roku, przy kursie 1,4 zł. (czyli po najniższej nominalnie cenie za jaką kupić akcje mogli pracownicy).

Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach

Jak informuje spółka na swojej stronie internetowej, 3 września 2013 roku przeprowadzona została operacja scalenia akcji w stosunku 12:1, inaczej zwana również re-splitem. W wyniku tej operacji dotychczasowi akcjonariusze, w tym właściciele akcji pracowniczych, stali się posiadaczami mniejszej ilości akcji, ale o wyższej wartości nominalnej. Nie wpłynęło to na prawa dotychczasowych akcjonariuszy, ani nie zmieniło struktury akcjonariatu. Była to operacja o charakterze czysto księgowym. W praktyce oznacza to, że właściciele 12 akcji Energi, zakupionych po cenie 1,4 zł, po scaleniu posiadali 1 akcję, o teoretycznej wartości 16,8 zł.

Ilustracja 1: Fragment dokumentu opublikowanego przez Energa S.A. z informacjami na temat procesu scalenia akcji, a także obniżenia wartości kapitału zakładowego.Źródło: strona internetowa Energa S.A.Ilustracja 1: Fragment dokumentu opublikowanego przez Energa S.A. z informacjami na temat procesu scalenia akcji, a także obniżenia wartości kapitału zakładowego.
Źródło: strona internetowa Energa S.A.

Co dokładnie wydarzyło się 11 grudnia 2013 roku na debiucie Energi i kto sprzedawał akcje nie wiadomo. Fakty są takie, że przed otwarciem sesji po stronie sprzedających oczekiwało 2 mln akcji. Jeżeli sprzedawali to właściciele akcji pracowniczych, to ulegli iluzji ceny, bo wydawało im się, że zarobili. W rzeczywistości nic nie zyskali, a najprawdopodobniej stracili na zakupionych przez siebie akcjach pracowniczych.

W ciągu pierwszej sesji Energa wygenerowała większy obrót niż wszystkie spółki z WIG20. W obecnej sytuacji trudno powiedzieć co się będzie działo dalej z jej kursem. Na pewno jednak gigantycznej podaży wynikającej z "ultrazysków" pracowników nie będzie, chyba, że sfrustrowani wielomiesięcznym oczekiwaniem na zyski będą sprzedawać akcje ze stratą.

Zapisz się na darmowy newsletter na temat IPO na GPW, aby otrzymywać najnowsze analizy

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.