Przejdź do treści

udostępnij:

Bank ING uruchomił robodoradztwo w zakresie funduszy inwestycyjnych. Investo jest konkurencją dla Finax

Udostępnij

Polscy inwestorzy całkiem chętnie skorzystają z robodoradztwa – pokazały badania ING. Grupa zdecydowała się więc je uruchomić w zakresie oferty funduszowej.

Klientom ING Banku Śląskiego doradzi Investo. Jest to usługa robodoradztwa w zakresie funduszy inwestycyjnych, przygotowana we współpracy z NN Investment Partners TFI.

Polscy inwestorzy są otwarci na robodoradztwo

Daniel Szewieczek - dyrektor odpowiedzialny za oszczędności i inwestycje w ING Banku Śląskim – przyznał, że uruchomienie Investo poprzedziły długie analizy. ING sprawdzał, jak robodoradztwo działa na rynku niemieckim i amerykańskim, jakiego rodzaju klient się nim interesuje.

Według ING, w Polsce jest miejsce na usługę robodoradztwa w zakresie inwestowania w fundusze, bo coraz więcej Polaków chce inwestować. Dzieje się tak głównie w obliczu bardzo nisko oprocentowanych lokat, które stanowią około 50% oszczędności Polaków. Z badań ING wynika, że 38% osób, które chcą inwestować w fundusze oczekuje wsparcia przy wyborze funduszy, a aż 54% sądzi, że robodoradztwo może być dobrym rozwiązaniem.

„Nie chcemy mówić, że nadchodzi rewolucja. Nie chcemy klientom narzucać tego rozwiązania. Ale mam nadzieję, że przemówimy do ich rozsądku i że oni zaakceptują robodoradztwo, jako uzupełnienie swojego portfela” – twierdzi Daniel Szewieczek.

oszczednosci

pytanie robo

Zobacz także: Podsumowujemy naszą przygodę z Finax. Pierwszy robo-doradca w Polsce to całkiem miła i sensowna usługa

Jak działa Investo: opłaty, dostępne fundusze, zarządzanie portfelem

Investo zostało już uruchomione w serwisie transakcyjnym Moje ING (appka bankowości internetowej), działa od niedzieli. Jest to robot, który ma pomagać w zarządzaniu portfelem funduszy. Uruchamia się go w zakładce Inwestycje w dziale Oferta ING. Należy wypełnić ankietę, złożyć niezbędne oświadczenia. W ramach ankiety określony zostaje profil inwestora.

cieżka investo

Minimalna pierwsza wpłata na konto funduszowe prowadzone przez Investo wynosi 1 tys. zł (kolejne wpłaty muszą wynosić minimum 200 zł). Można określić kwotę stałych miesięcznych wpłat. Robot raz na 3 miesiące dopasowuje skład portfela funduszy do profilu inwestycyjnego klienta (tzw. rebalansing). “Portfel w ramach Investo jest przystosowany do profilu inwestora, do jego skłonności do ryzyka i horyzontu inwestycyjnego. Klient nie płaci za tą usługę, jedynie za zarządzanie funduszami” – podkreśla Ewa Białous, senior ekspert Centrum Oszczędności i Inwestycje ING.

Investo klasyfikuje inwestorów do jednego z 4 profili inwestycyjnych (Ostrożny, Konserwatywny, Umiarkowany, Dynamiczny). Potem komponuje portfel z 4 funduszy (aktywnie zarządzane NN Krótkoterminowych Obligacji oraz NN Polski Odpowiedzialnego Inwestowania, a także w indeksowe NN Indeks Obligacji oraz NN Globalnej Dywersyfikacji).

portfele i fundusze

Korzystanie z robota jest bezpłatne. Oczywiście, ING pobiera prowizje za zarządzanie funduszami. Opłaty wynoszą od 0,83% do 1,16%.

W ten sposób rośnie konkurencja dla Finax. Ta słowacka firma jako pierwsza na polskim rynku uruchomiła robodoradztwo inwestycyjne, także w zakresie funduszy. Poprzez platformę Finax można lokować środki w funduszach ETF. Mamy nadzieję, że ta konkurencja będzie owocna dla klientów. Mamy też nadzieję, że za jakiś czas ING podzieli się danymi o liczbie klientów Investo oraz informacjami jakie wyniki inwestycyjne oni osiągają dzięki robodoradztwu. ING chciałoby, aby po 12 miesiącach od uruchomienia Investo miało w zarządzaniu 100 mln zł – ciekawe czy to się uda?

Źródło grafik: ING / NN Investment Partners

Zobacz także: Robodoradcy całkiem nieźle przeszli przez burzliwą na giełdach I połowę 2020 roku

Udostępnij