Przejdź do treści

udostępnij:

Zarządzający funduszami hedge mają więcej szczęścia, niż umiejętności – wynika z badań naukowców

Udostępnij

80% funduszy hedgingowych wydaje się być „szczęściarzami”, jeśli chodzi o osiągane wyniki – mówią badania naukowców.

Naukowcy zbadali fundusze hedge pod kątem miar solidności w zakresie powtarzalności (persystencji) wyników. Okazało się, że rzadko które fundusze cechują się trwałością stóp zwrotu, czyli powtarzalnością wyników. Wyniki swojego badania opublikowali w artykule “Luck or Skill: What Drives Hedge Fund Performance Persistence?”.

Więcej szczęścia, niż umiejętności

Czy fundusze hedge, których założyciele i zarządzający zarabiają grube miliony, potrafią być powtarzalne w zakresie osiąganych stóp zwrotu? Okazuje się, że jest z tym kiepsko. Ekaterina Ipatova i Mamata Parhi z University of Roehampton oraz Tapas Mishra z University of Southampton wzięli pod lupę wyniki funduszy tego rodzaju, by stwierdzić, czy mają one duże umiejętności inwestorskie, czy też może są po prostu… farciarzami.

Trwałość (powtarzalność) wyników funduszu hedgingowego ma istotną wartość dla inwestora, zarówno w odniesieniu do stabilności finansowej, jak i konstrukcji portfela. Jak przyznają autorzy omawianego artykułu, nie ma jednak naukowego konsensusu co do metodologii, miar efektywności i baz danych, które można stosować odnośnie badania trwałości wyników funduszy. Tym bardziej, że dane dotyczące funduszy hedgingowych są charakterystycznie skośne, mają kurtozę i doświadczają znacznej autokorelacji.

Naukowcy wykorzystali dane z Hedge Fund Research Database od stycznia 1999 do grudnia 2015. Pod lupę trafiły wyniki 2 723 funduszy. Naukowcy zastosowali metody badawcze: Model Confidence Set oraz Reality Check. Sprawdzali więc koncepcję trwałości wyników funduszu hedgingowego przy użyciu metod nie-parametrycznych, które pozwalają unikać wad wynikających z ograniczeń danych. „Większość badań dotyczących trwałości wyników stosuje podejście parametryczne alfa lub wskaźnik Sharpa. Jednak naszym zdaniem wybór parametru estymacji nie ma istotnego wpływu na wyniki analizy persystencji. Wyniki podejścia parametrycznego są mieszane” - stwierdzili.

Ipatova, Parhi i Mishra w swoim badaniu dopuścili do identyfikowania „szczęściarzy”, czyli funduszy osiągających wyniki dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności, które nie będą miały znaczących wyników w przyszłości. „Jeżeli pozytywne wyniki funduszu wynikają ze szczęścia podczas dobrych warunków rynkowych, ma to istotne implikacje dla prawdopodobieństwa przyszłych zwrotów i profilu ryzyka inwestycji” - podkreślili.

Zobacz także: Fundusze pasywne mogą mieć już około 40% rynku w USA, ale wynikami nie biją na głowę funduszy aktywnych

Tylko 6% funduszy hedge ma powtarzalne wyniki

Co ciekawe, jak zauważają autorzy badania, dowody na trwałość stóp zwrotu funduszy są sprzeczne z klasyczną teorią finansów, która mówi, że anormalne wyniki funduszy hedgingowych po opłatach wynikają ze zmienności próby. „W naszej pracy kwestionujemy pogląd klasycznej teorii finansów i badamy pojęcie szczęścia w odniesieniu do wyników stóp zwrotu funduszy hedgingowych. Testujemy hipotezę, że fundusze nie generują powtarzalnych zwrotów” – zwrócili uwagę.

I ta hipoteza została pozytywnie zweryfikowana. Zgodnie z ich ustaleniami, nie więcej niż 6% funduszy hedgingowych mogło się pochwalić powtarzalnością wyników. 80% funduszy hedgingowych wydaje się być „szczęściarzami” jeśli chodzi o osiągane wyniki. Co ciekawe, po 2008 roku – czyli po wielkim kryzysie finansowym – liczba funduszy „wytrwałych” w swoich wynikach znacznie spadła.

Generalny wniosek z omawianego badania jest prosty, i smutny zarazem. Otóż jest małe prawdopodobieństwo, że fundusz hedge, który w jednym roku uzyskał imponującą, czy nawet zadowalającą stopę zwrotu, powtórzy to osiągnięcie w kolejnym roku. Zarządzający funduszami hedge mają więc więcej szczęścia, niż umiejętności…

Zobacz także: Portfel Świętego Graala przynosi zyski nawet przy wysokiej inflacji – jak go stworzyć wyjaśnia Mohnish Pabrai

 

Udostępnij