Akcje CD Projekt najniżej od 2022 roku. Piąty zagraniczny fundusz zajął krótką pozycję i liczy na spadek akcji producenta gier
Zagraniczne instytucje finansowe obrały sobie za cel papiery największego polskiego producenta gier. Mimo pozytywnego sentymentu wśród krajowych instytucji do CD Projektu, cena akcji spółki spada. Właśnie się okazało, że w rejestrze Komisji Nadzoru Finansowego, pojawiła się piąta zagraniczna instytucja finansowa obstawia spadek notowań twórców Wiedźmina.
Kurs akcji CD Projektu zniżkował w trakcie czwartkowej sesji poniżej okrągłą wartość 100 zł. Okazuje się, że w środę do licznego już grona obstawiających spadek ceny walorów CD Projektu dołączył fundusz Millenium International Management, którego krótka pozycja dotyczy ponad 0,5 proc. akcji. Trzeba zaznaczyć, że w rejestrze znajdują się tylko pozycje przekraczające 0,5 proc. walorów, także obstawiających spadek cen akcji spółki może być dużo więcej.
Zobacz także: Zagraniczne fundusze kontynuują grę na spadek akcji CD Projektu. Krótką pozycję otworzył czwarty podmiot
Fundusze się rozpędzają w grze na spadek notowań CD Projektu
Przypomnijmy, że wydarzenia wokół spółki nabrały rozpędu tuż po wynikach CD Projektu za III kw., które okazały się być bardzo dobre, szczególnie pod względem zysku netto (konsensus PAP przekroczony o 27 proc.). Następnego dnia po wynikach bowiem pojawił się trzeci fundusz Point72 Asset Management, zajmując krótką pozycję opiewającą na 0,76 proc. akcji. Aktualnie funduszy jest już pięć i zajęły one krótkie pozycje dotyczące łącznie 3,4 proc. papierów CD Projektu.
Lista KNF i wszystkie krótkie pozycje dotyczące akcji CD Projektu
Źródło: KNF
Zobacz także: Ekstremalne rekomendacje dla CD Projekt. Tego samego dnia zagraniczna instytucja wycenia spółkę na 9 mld zł, a polska na 18 mld zł
Brakuje impulsów do zmiany sentymentu
Kilka tygodni temu pisaliśmy o tym, że zagraniczni analitycy znacząco obniżają swoje oczekiwania względem notowań CD Projektu, co związane jest z potencjalną odległą premierą kolejnej gry z sagi Wiedźmina. Ze względu na zapisy w programie motywacyjnym szacuje się, że premiera powinna nastąpić w 2026 r. Tak odległa data powoduje, że np. analitycy Jefferies obniżyli w grudniu rekomendację z „kupuj” do „poniżej rynku”, a cenę docelową papieru ustalili na 90 zł.
Tymczasem polscy eksperci mają zupełnie odmienne zdanie i utrzymują pozytywne nastawienie do walorów studia, podkreślając m.in. dobrą pozycję finansową firmy czy dopracowane tytuły jak Wiedźmin i Cyberpunk. Co więcej, choć premiera kolejnej gry jest odległa, to w tym roku spodziewane są pierwsze działania marketingowe, a Adam Kiciński w niedawnym wywiadzie dla „Parkietu” zapowiedział, że w 2024 r. nie będzie nudny. Wspomniane nastawienie ekspertów widać też w rekomendacjach. Analitycy m.in. Santander BM czy DM BOŚ rekomendują kupno walorów spółki. Cena docelowa papieru w przypadku rekomendacji Santandera BM sięga 178 zł, a DM BOŚ - 159 zł. Walory CD Projektu są też jednym z tegorocznych top picków analityków BM mBanku.
Zagraniczni inwestorzy górą
Aktualnie to fundusze liczące na spadek cen akcji studia mają więcej powodów do radości. Od 26 września, czyli daty premiery dodatku do Cyberpunka o nazwie Phantom Liberty, notowania firmy zjechały o niemal 30 proc. W czwartek po południu cena akcji walczy o utrzymanie się ponad poziomem 100 zł.
Notowania CD Projektu od połowy lipca