Amerykańskie indeksy byłyby dziś po 5 – 10 tys. pkt. wyżej, gdyby nie Rezerwa Federalna – stwierdził na Twitterze prezydent USA. Donald Trump jest zdania, że gdyby nie działania FED, tempo wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych byłoby wyższe, podobnie jak wyceny na giełdzie.
Ostatni niedzielny poranek prezydent USA Donald Trump rozpoczął od tweetowania. I pokusił się o takie „ćwierknięcie”:
„Gdyby FED robił dobrze swoją robotę – a nie robi - amerykańskie indeksy byłyby dziś 5 do 10 tys. pkt. wyżej, a tempo wzrostu PKB przekraczałoby solidnie 4%, zamiast sięgać okolic 3%... i nie byłoby inflacji. Zacieśnianie polityki pieniężnej jest zabójcze, FED powinien postępować odwrotnie!” – stwierdził Trump na Twitterze.
Jak wygląda giełda pod rządami Trumpa?
Czy Trump ma rację? Zapewne tak, ciągłe zalewanie rynku dolarami przez FED zapewne w krótkim terminie dałoby efekty, o których mówi prezydent USA. Pytanie, co działoby się w długim terminie z amerykańską gospodarką, gdyby nie zakończenie programów QE (quantitative easing) i rozpoczęcie QT (quantitative tightening).
Na czym polega QT? Najprościej rzecz ujmując, jest to „odchudzanie” bilansu FED. Przebiega ono w ten sposób, że FED nie reinwestuje pieniędzy z wygasających obligacji.
Zresztą, obecnie dzięki cyklowi podwyżek stóp - który zaczął się w USA pod koniec 2016 roku - FED ma „z czego schodzić”, gdyby nadszedł jakiś mniejszy czy większy kryzys...
1. Główna stopa procentowa FED (linia niebieska, skala lewa) na tle indeksu DJIA (linia czarna, skala prawa)
2. Główna stopa procentowa FED (linia niebieska, skala lewa) na tle rocznego tempa wzrostu PKB USA (linia czarna, skala prawa)
Na razie Donald Trump nie może jednak narzekać na koniunkturę na giełdzie pod swoimi rządami. Na tle ostatnich prezydentów USA wypada na razie całkiem nieźle. Ciekawe, jak w tym zestawieniu będzie się prezentował, jeśli uda mu się utrzymać na fotelu na drugą kadencję?
3. Zachowanie S&P500 podczas kadencji ostatnich prezydentów USA
Zobacz także: Sprzedajcie wszystkie akcje i trzymajcie gotówkę – radzi amerykański inwestor i były polityk, David Stockman
Trump chce ograniczyć niezależność FED
Tweet Trumpa to kolejny kamyczek do ogródka FED wrzucony w ostatnich miesiącach przez prezydenta USA. Republikańskiemu politykowi bardzo nie podoba się polityka monetarna prowadzona w tej chwili przez Rezerwę Federalną pod wodzą Jerome’a Powell’a. Trump to pierwszy od wielu dekad prezydent USA, który głośno komentuje działania FED. Co ciekawe, Trump sam wskazał Powella na stanowisko szefa FED, ale dość szybko stwierdził publicznie, że żałuje swojej decyzji.
Swoją drogą, warto przypomnieć, że gdy Trump był biznesmanem, to zupełnie inaczej zapatrywał się na politykę FED. Poniżej dowód, jego tweet z 2011 roku na temat QE. To jeszcze jeden dowód na to, że zazwyczaj punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...
Ciekawe, jak będą wyglądały dalsze stosunki prezydenta USA z przewodniczącym Rezerwy Federalnej. Mocno nimi zaniepokojony wydawał się niedawno prezes Europejskiego Banku Centralnego, ostrzegając przed utratą niezależności najbardziej znaczącego banku centralnego na świecie. Jest to ważne także dla inwestorów, bo rynki akcji są niezwykle wrażliwe na poczynania FED już od co najmniej 10 lat.
Źródła wykresów: 1-2. TradingEconomics, 3. Visual Capitalist
