Fundusze hedge z USA wierzą w dalszą hossę i obstawiają spadek zmienności na tamtejszej giełdzie
Na rynku giełdowym w USA panuje spokój i optymizm, a indeksy wchodzą na historyczne maksima. Fundusze hedge obstawiają tam spadek indeksu VIX obrazującego zmienność na S&P500. Zupełnie inne nastroje panują na warszawskim parkiecie.
Sporo indeksów giełd światowych, na czele z amerykańskimi, znajduje się obecnie na historycznych maksimach. Zmienność wyparowała, strachu nie widać. Nikt się niczego nie obawia. Cisza na morzu, jak to mówią marynarze, nawet tweety Trumpa wprowadzające nowe cła tego nie zmieniają.
Czy należy się więc dziwić temu, że fundusze hedge w USA zajęły największe w historii pozycje szort na indeksie VIX?
Fundusze hedge stawiają na... ciszę i spokój
Z danych Commodity Futures Trading Commission (CFTC) wynika, że pod koniec kwietnia fundusze hedge miały 178 000 kontraktów na VIX sprzedanych „na krótko”. Przypominamy, że fundusze hedge to fundusze inwestujące bardzo ryzykownie. Pozycja szort to pozycja na spadek wyceny danego aktywa. A indeks VIX to indeks pokazujący zmienność na indeksie S&P500, zwany jest również „indeksem strachu”. Powszechnie się przyjmuje, że im wyższy poziom VIX, tym większy strach na giełdzie i odwrotnie.
Od grudnia 2018 roku indeks VIX poszedł w dół znacząco. Wygląda na to, że jego łagodny wzrost z ostatnich kilku tygodni został potraktowany przez fundusze hedge jako korekta w trendzie spadkowym. VIX obecnie znajduje się bowiem około 30% poniżej średniej z 20 ostatnich lat.
1. Notowania VIX na tle S&P500 – 5 lat
Należy jednak pamiętać, że dane CFTC nie obejmują sytuacji na rynku ETF, gdzie zmienność jest ostatnio wysoka. Poza tym, dane dotyczące VIX nie pokazują, czy ci inwestorzy, którzy mają pozycje krótkie, mają też pozycje krótkie na akcjach. Być może znaczna część spośród pozycji krótkich na VIX to po prostu zabezpieczenie.
Nastroje na giełdzie w Polsce są zupełnie inne, niż w USA
A tymczasem w Polsce... nie mamy odpowiednika VIX, ale mamy Indeks Nastrojów Inwestorów liczony przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Pokazuje on procent inwestorów optymistycznych (byków), pesymistycznych (niedźwiedzi) i neutralnych co do kierunku rynku giełdowego przez najbliższe 6 miesięcy.
W ostatnim notowaniu z 6 maja indeks INI jest blisko historycznego minimum. Osiągnął wartość -36,9 pkt. To oznacza, że nastroje są pesymistyczne. Odsetek „niedźwiedzi” według wyników najnowszego badania wyniósł 63,1%, czyli był o 6,7 pkt. proc. wyższy, niż tydzień wcześniej. Jest to najwyższy od ponad 5 miesięcy poziom – jak wskazuje SII. Czyli polscy inwestorzy są w zupełnie odmiennych nastrojach, niż amerykańscy...
2. Notowania Indeksu Nastrojów Inwestorów
Nie jest tajemnicą, że Polacy lubią narzekać. Czy polscy inwestorzy giełdowi również cechują się ponadprzeciętną skłonnością do widzenia przyszłości krajowych indeksów w ciemnych barwach? W każdym razie badanie SII pokazuje, że są oni w zupełnie odmiennych nastrojach, niż ci z rynku amerykańskiego. I tutaj pojawia się ważne pytanie: czy te odczyty z VIX i INI mogą okazać się sygnałami kontrariańskimi? Wielokrotnie w historii tak bywało, czyli zdecydowanie pesymistyczne nastroje były dobrym sygnałem kupna, a hurraoptymistyczne sygnałem sprzedaży. Czy tak jest tym razem? To by oznaczało, że trzeba sprzedawać amerykańskie akcje, a kupować polskie.
Źródła wykresów: 1. Yahoo Finance, 2. SII