Prezes Apple Tim Cook i guru analizy fundamentalnej Aswath Damodaran sprzedają akcje producenta iPhone’ów
Wycena Apple wynosi 2,13 bln USD. Czy to już czas na realizację zysków i sprzedaż akcji producenta iPhone’ów? Do takiego wniosku doszli prezes tej spółki i znany naukowiec.
Od początku tego roku wycena Apple urosła o 70%. Ta spółka jest jednym z „koni pociągowych” indeksu S&P500. Ostatnio zrobiło się o niej głośno, bo jej kapitalizacja przekroczyła 2 bln USD. Jest to pierwsza spółka giełdowa w historii świata, której wycena przeskoczyła przez ten okrągły poziom. Wzrost z 1 bln USD do 2 bln USD zajął jej ledwie 2 lata.
Notowania Apple na tle S&P500 – 5 lat
Źródło: MarketScreener.com
Z tej okazji niezwykle ciekawą infografikę przygotował portal Statista. Pokazał, jak zmieniła się kapitalizacja największych spółek giełdowych świata od 2005 roku. Oraz jak bardzo spółki technologiczne zaczęły dominować wśród tych największych. Grupa FAANGM - czyli Facebook, Apple, Amazon, Netflix, Google/Alphabet i Microsoft – ma już 26% udziału w S&P500.
Companies with the largest market capitalization in the world were rather diverse in 2005 than those in 2020, where the American #Tech giants like @Apple and Chinese ventures like @AlibabaGroup and @TencentGlobal have radically changed this landscape. https://t.co/Ubxzsw3JjN pic.twitter.com/wTkc4aAQf7
— Statista (@StatistaCharts) August 25, 2020
Zobacz także: Akcje spółki Tesla przekroczyły 2000 USD, a analitycy wyceniają je od… 87 USD do… 3500 USD za sztukę
Czy Apple jest już przewartościowane? Prof. Damodaran uważa, że tak
W ostatnich dniach pojawiły się jednak dwie niezwykle ciekawe informacje, dotyczące sprzedaży akcji Apple przez niezwykle ważne i szacowne osobistości.
25 sierpnia 265 tys. akcji Apple za około 132 mln USD pozbył się Tim Cook, prezes tejże spółki. Wiadomo też, że niedawno otrzymał 560 tys. akcji Apple w ramach wynagrodzenia za wzrost wyceny spółki pod jego rządami. To oznacza, że postanowił zamienić na gotówkę nieco mniej niż połowę wynagrodzenia w akcjach. Co prawda Cook, wedle oficjalnych danych, posiada wciąż około 837 tys. akcji Apple o wartości około 418 mln USD, ale tym niemniej sprzedaż tak dużego pakietu przez prezesa spółki może budzić lekki niepokój.
Podobnie lekki niepokój wśród akcjonariuszy Apple powinien budzić fakt, że wszystkich akcji tej spółki ze swojego portfela postanowił pozbyć się prof. Aswath Damodaran, guru analizy fundamentalnej przedsiębiorstw. We wpisie na blogu, datowanym na 20 sierpnia, przyznał, że pozbył się tych papierów na sesji 19 sierpnia. Trzymał je od połowy 2016 roku. To oznacza, że zarobił na tej pozycji ponad 400%.
„Apple to wiekowa już firma, która teoretycznie powinna mieć duże kłopoty z młodszą konkurencją. Prawie umarła w latach 90-tych, ale potrafiła wymyślić się na nowo, wypuszczając na rynek iPhone’a. Obecnie jednak, wedle moich wycen, Apple jest przewartościowane o 30%” – napisał prof. Damodaran. Jego zdaniem, jedna akcja Apple jest obecnie warta fundamentalnie około 462 USD.
Podsumowanie wyceny fundamentalnej FAANGM wg. A. Damodarana
Źródło: Musings on Markets
Zobacz także: Czy Warren Buffett pokochał złoto? Nie milkną echa zakupu akcji Barrick Gold przez Berkshire Hathaway
Akcje Apple stanowią połowę części akcyjnej portfela Berkshire Hathaway…
Ciekawe, co na to… Warren Buffett? Warto przypomnieć, że obecnie Berkshire Hathaway ma dużą ekspozycję na Apple, wartą 126,5 mld USD. Sięga ona już aż 50% części akcyjnej portfela BRK o wartości 250,5 mld USD. Buffett, podobnie jak Damodaran, zaczął inwestować w Apple w 2016 roku i od tamtej pory ta pozycja przyniosła mu już około 70 mld USD „papierowego” zysku.
Oto co mówił Buffett o Apple w lutym tego roku: „Apple to największa część portfela Berkshire Hathaway. To najlepszy biznes, jaki ja znam. Lepszy, niż See's Candies. Lubię ten biznes. Traktujemy inwestycję w Apple jak nasz kolejny biznes, a nie inwestycję. Sam używam smartfona Apple, dostałem go od Tima Cooka. Wiem, że ten sprzęt ma wielkie możliwości, on zmienia życie setek milionów ludzi na całym świecie. Ale ja używam go jako telefonu i też świetnie się sprawdza. Wiem, że Apple może być dość mocno poszkodowane przez koronawirusa. Być może akcje Apple mocno potanieją. Ale Apple pozostanie niesamowitą spółką, która dostarcza świetne produkty konsumenckie. Zainwestowaliśmy w Apple dlatego, że to jest świetny biznes, dostarczający kapitalne produkty i usługi, a nie dlatego, że to spółka technologiczna”.
Konsensus analityków pokrywających Apple zakłada, że cena docelowa akcji spółki w horyzoncie 12 miesięcy wynosi 430 USD, czyli jest o 14% niższa, niż obecny kurs. Spośród 40 analityków 18 radzi „kupuj” Apple, 7 radzi „przeważaj”, a 10 „trzymaj”. Ledwie 3 rekomenduje „sprzedaj”.
Kurs Apple - AT
Źródło: MarketScreener.com