Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Janet Yellen zszokowała Wall Street. Administracja Bidena rozważa podatek od niezrealizowanych zysków z giełdy

Udostępnij

Czy w USA zostaną opodatkowane niezrealizowane zyski z giełdy? Zaczęła o tym mówić Janet Yellen, nominowana na stanowisko sekretarza skarbu USA.

Wall Street jest w szoku po deklaracji Janet Yellen odnośnie możliwości pojawienia się podatku od niezrealizowanych zysków kapitałowych. Wiele wskazuje na to, że w USA może się pojawić podatek o wiele gorszy, niż polski podatek Belki (19% od zysków kapitałowych).

Podatek od niezrealizowanych zysków z giełdy - szczegóły

Jak wiadomo, rządy zaczynają uszczelniać systemy podatkowe i szukać nowych źródeł dochodów podatkowych, gdyż - z uwagi na pandemię – musiały wspomagać hojnymi programami stymulacyjnymi gospodarkę i po uszy się zadłużyć. Wydatki trzeba pokrywać przychodami, a długi trzeba starać się spłacać.

Wygląda na to, że nawet rząd zgoła liberalnego kraju, jakim są USA, będzie chciał sięgać głęboko do kieszeni podatników. W tym także do kieszeni inwestorów. Nominowana na stanowisko sekretarza skarbu USA Janet Yellen, była szefowa Rezerwy Federalnej, zakomunikowała ostatnio, że możliwe jest przez administrację Joe Bidena wprowadzenie podatku od niezrealizowanych zysków kapitałowych, w tym oczywiście i z giełdy.

Na razie nie są znane szczegóły konstrukcji tego podatku. Yellen podkreśliła, że wymiar podatku będzie ustalany metodą mark-to-market – czyi metodą rachunkową, w której do wyceny aktywów przyjmuje się bieżącą cenę rynkową (zamiast wartości księgowej).

Co ciekawe, w 2019 roku o takim rozwiązaniu mówił już senator Ron Wyden, który niedawno został szefem senackiej komisji finansów. Gdy ten pomysł pojawił się po raz pierwszy, jego autorzy mówili o stopie opodatkowania sięgającej nawet 37%. Jeszcze raz to napiszmy słownie: trzydzieści siedem procent!
 

Zannualizowane tempo wzrostu PKB USA (w proc.)

pkb

Źródło: Trading Economics

Zobacz także: W USA trwa wysyp IPO. Wyceny spółek technologicznych rosną jak szalone, to przypomina 1999 rok – ostrzegają eksperci

Howard Marks: „Taki podatek uderzy w giełdową koniunkturę”

Wall Street przeżyła szok w związku z wypowiedzią Yellen. Miliarder i inwestor, założyciel Oaktree Capital Howard Marks powiedział w telewizji CNBC, że plan Yellen jest bardzo niepraktyczny i może wyrządzić wielką szkodę rynkowi kapitałowemu. „Wprowadzenie tego pomysłu w życie bardzo uderzy w koniunkturę na giełdzie, w nastroje inwestorów. Bycie inwestorem stanie się mało atrakcyjną działalnością, z podatkowego punktu widzenia. Taki podatek będzie rzeczywiście trudny do uniknięcia, ale i jednocześnie bardzo szkodliwy dla rynku” – stwierdził Marks.

Howard Marks podkreślił, że jeśli kapitał zostanie wypłoszony z giełdy przez taki podatek, to gdzieś będzie musiał powędrować. „Tylko dokąd pójdzie” – zadał ważne pytanie inwestor. Dodał, że rozumie potrzebę ratowania gospodarki na zasadzie „economy first”, ale zaznaczył, że nie można „wylewać dziecka z kąpielą”.

Również środowisko finansowego Twittera jest w szoku po deklaracji Yellen. Wystarczy poczytać komentarze pod tym wpisem, którego autorka sugeruje, iż USA po wdrożeniu tego rozwiązania staną się czymś w rodzaju bananowej republiki.
 


Wielu komentujących wskazywało, że na rynku giełdowym może dojść do epickiego krachu, jeśli ten podatek wejdzie w życie. Podkreślali także dobre znajomości Yellen z bankierami, co może znacznie ułatwić administracji USA wdrożenie tego podatku (w sensie technicznym).

Fiskalizm w USA będzie narastał

Warto dodać, że Yellen podkreślała w swoim przemówieniu, iż z pewnością pójdą w górę podatki dla najbogatszych oraz dla korporacji. Prezydent Joe Biden namawia do ciągłych wydatków budżetowych, bo korzyści z nich płynące - jego zdaniem – znacznie przekroczą koszty podwyższenia opodatkowania społeczeństwa czy firm.

Yellen w swoim wystąpieniu zapowiedziała, że resort skarbu stanie się „bardziej rozbudowany, potężniejszy, zdolny do szybkich reakcji, będzie walczył agresywnie z ociepleniem klimatu oraz nieuczciwą konkurencją z Chin”. Podkreśliła, że bez stanowczych działań w zakresie stymulowania gospodarki należy spodziewać się długiej i głębokiej recesji.
 

Deficyt rządu federalnego USA jako proc. PKB kraju

deficyt jako proc pkb usa

Źródło: Trading Economics

Zobacz także: Dlaczego firmy nie są długowieczne i umierają – wyjaśnia Michael Mauboussin

Udostępnij