Fundusze znowu zaczęły szortować Gamestop, a inwestorzy z Reddita znowu zaczęli kupować akcje
Inwestorów z forum wallstreetbets wkurzają już nie tylko fundusze z Wall Street, ale też Charlie Munger, nazywający ich spekulantami, których miejsce jest na wyścigach konnych.
Podczas wczorajszej sesji na Wall Street akcje GameStop (GME) urosły o ponad 100%, a w handlu posesyjnym rosły momentami o kolejne 100%. Przedwczoraj za jedną akcję GME trzeba było zapłacić około 45 USD, a dziś w handlu posesyjnym chodzi po 168 USD. Inwestorzy zmawiający się na forum serwisu Reddit znów pompują wycenę dystrybutora gier video.
Notowania spółki GameStop
Milenialsi znów ruszyli bronić GameStop
To niesamowite, ale Milenialsi wyposażeni w appkę Robinhood nie odpuszczają „tematu” GameStop i wyciskania z pozycji short na akcjach tej spółki wielkich funduszy z Wall Street. Wczorajsza sesja to pokazała – kurs GameStop znów wyrywa się na północ i to z wielkim impetem.
Gamestop in pre-market pic.twitter.com/ncnZK2zpdN
— Wallstreetbets (@russian_market) February 25, 2021
Sentyment wśród drobnych inwestorów dla akcji GameStop znów jest bardzo byczy. Widać to po analizie dostępnej na portalu analitycznym Swaggy Stocks, który monitoruje nastawienie użytkowników takich forów, jak wallstreetbets do poszczególnych akcji.
Sentyment do poszczególnych walorów na amerykańskich forach internetowych
Źródło: Swaggy Stocks
Amerykańskie media podają, że wczoraj w połowie sesji na forum wallstreetbets pojawiła się informacja, że fundusze z Wall Street otworzyły szorty na 1,4 mln akcji GameStop. To miało rozwścieczyć drobnych inwestorów, którzy kilka tygodni temu prowadzili już – z pozytywnym skutkiem – krucjatę przeciwko szortującym GameStop. W wyniku tej akcji fundusz Melvin Capital odnotował w styczniu -53% straty.
Gust Kepler, szef platformy BlackBoxStocks, powiedział agencji AP, że na godzinę przed końcem wczorajszej sesji pojawiła się olbrzymia liczba zleceń na zakup opcji typu call na GME. „Nie jestem pewien, czy to jest początek tak epickiego squeeze, jak ten sprzed kilku tygodni, ale zapewne kilka funduszy z Wall Street zostało na szortach na GameStop” – stwierdził.
Milenialsów z uruchomioną appką Robinhood mógł też wkurzyć Charlie Munger, który przemawiał wczoraj podczas Daily Journal Meeting. Stwierdził on, że historia GameStop pokazuje „co się dzieje, gdy na rynek akcji wchodzą ludzie, których miejsce jest na wyścigach konnych”. Po tej wypowiedzi na forum Reddit pojawiły się wpisy typu „zabierzcie temu starcu mikrofon”.
Zobacz także: Michael Burry szortuje, Cathie Wood łapie spadający nóż. Czy na akcjach Tesli właśnie pęka bańka?
Jest nadzieja na rewolucję fundamentalną w GameStop
Co ciekawe, rajd na GameStop może mieć też pewne podstawy fundamentalne. Otóż wczoraj pojawiła się informacja, że dyrektor ds. finansów GME James Bell odejdzie ze stanowiska z dniem 26 marca, po 2 latach pracy. Spekuluje się, że za tym wydarzeniem stoi Ryan Cohen – założyciel firmy Chewy (platforma online z jedzeniem i akcesoriami dla zwierząt domowych), który na jesieni 2020 roku został znaczącym udziałowcem GameStop. Naciska on na dokonanie rewolucyjnych zmian w spółce, które mają doprowadzić do tego, by przestawiła się ona na sprzedaż gier w kanale online.
Obecnie spółka GameStop jest wyceniana na 6,4 mld USD. W ciągu ostatnich 4 zaraportowanych kwartałów miała 6,4 mld USD przychodu i straciła 471 mln USD. Jej wskaźnik C/WK wynosi 18. Analitycy są raczej bardzo ostrożnie nastawieni do GameStop – dwie z trzech wydanych w tym roku rekomendacji obniżyły outlook (do trzymaj lub niedoważaj), a trzecia utrzymała niedoważaj.
Wyniki finansowe GameStop i prognoza
Źródło: MarketScreener
Rekomendacje dla GameStop z 2021 r.
Źródło: FinViz.com