W USA podatki pójdą w górę. Więcej zapłacą firmy i inwestorzy, zapowiada sekretarz skarbu Janet Yellen
Urosną podatki od firm, inwestorzy też będą płacić więcej. Tak wynika ze słów sekretarz skarbu Janet Yellen. Acha, a bitcoin jest wysoce spekulacyjny, więc pojawi się cyfrowy dolar.
Jak usta otwiera Janet Yellen, pełniąca w administracji prezydenta USA Joe Bidena funkcję sekretarza skarbu, to nie należy spodziewać się niczego dobrego. Znów się to potwierdziło, bo w poniedziałek Yellen zdradziła wiele planów obecnie rządzącej Ameryką ekipy w zakresie polityki fiskalnej.
Podatki w USA pójdą w górę
Yellen zapowiedziała, że administracja Bidena podniesie podatek dochodowy od firm, i myśli na poważnie o podniesieniu podatku od zysków kapitałowych. Podatek od firm ma wzrosnąć z 21% do 28%, co ma pomóc rządowi federalnemu w zdobyciu pieniędzy na długoterminowe programy stymulujące i odbudowujące gospodarkę po pandemii. Yellen przyznała też, że dyskutowano w rządzie o nowych podatkach majątkowych, ale na razie żadne decyzje w tym zakresie nie zostały podjęte.
Sekretarz skarbu USA podkreśliła natomiast, że wyższy podatek od zysków kapitałowych jest jak najbardziej możliwy. „Obecnie wchodzimy w etap analiz jakie skutki dla rynku kapitałowego będzie miało podwyższenie tego podatku” – przyznała Yellen. Przypomnijmy, że Yellen mówiła ostatnio także o możliwości pojawienia się podatku od… niezrealizowanych zysków kapitałowych. Obecnie w USA podatek od zysków kapitałowych osiąganych na spekulacji płaci się wedle stawek PIT, a podatek od zysków osiąganych na inwestycjach, które trwają powyżej 1 roku, ma 3 stawki (0%, 15% i 20%) i zależy od sytuacji życiowej inwestora (czy jest w związku małżeńskim, czy nie) oraz od wysokości jego dochodów.
W amerykańskiej prasie pojawiały się ostatnio również plotki, że rząd USA myśli nad podatkiem od transakcji na rynku kapitałowym, szczególnie od transakcji HFT (handel wysokich częstotliwości). Istnieją jednak mocno uzasadnione obawy, że wprowadzenie takiego podatku uderzyłoby znacząco w amerykański rynek kapitałowy i mogłoby wywołać krach lub bessę.
Yellen przyznała też, że amerykańska administracja myśli o emisji 100-letnich obligacji. Według niej, emisja takich papierów, nawet bardzo nisko oprocentowanych, pozwoliłaby w znaczący sposób pokryć potrzeby wydatkowe rządu federalnego.
Stawki podatku od zysków kapitałowych w USA na 2021 rok
Źródło: Internal Revenue Service
Dług USA jako procent PKB
Źródło: FRED
Zobacz także: Bill Gates wychwala Elona Muska za to, że Tesla walczy ze zmianami klimatu
Nadchodzi cyfrowy dolar, który ma być konkurencją dla prywatnych kryptowalut
Yellen po raz kolejny w swoim życiu publicznym wypowiedziała się negatywnie na temat bitcoina. Stwierdziła, że jest to wysoce sepkulacyjne aktywo cyfrowe, które jest nieefektywną formą płatności elektronicznych, które jest często używane do nielegalnych transakcji. Zasugerowała, że w USA mogą się pojawić jakieś regulacje odnośnie kryptowalut.
„Ludzie tracą przez olbrzymią zmienność na kryptowalutach. Poza tym bitcoin jest wysoce nieefektywny, jeśli chodzi o transakcje elektroniczne. Poza tym, jest bardzo często wykorzystywany w nielegalnych transakcjach” – stwierdziła Yellen w wywiadzie dla NYT.
Sekretarz skarbu USA podkreśliła, że kryptowaluty i waluty cyfrowe będą istniały, nie ma od nich ucieczki, ale dodała też, że Ameryka pracuje nad elektronicznym dolarem. „Cyfrowy dolar, nad którym pracuje Fed, będzie pozwalał na bardzo sprawne i tanie realizowanie płatności elektronicznych. On musi się pojawić, bo zbyt wielu Amerykanów nie ma obecnie dostępu do płatności elektronicznych” – podkreśliła.
Warto zwrócić uwagę na rozwijający się w USA system zapomóg dla obywateli, który zaraz może się przekształcić w dochód podstawowy. Władzy byłoby bardzo na rękę, gdyby każdy obywatel miał konto, na które mogłyby wpływać zasiłki pod postacią pewnej sumy cyfrowych dolarów. Obecnie wielu Amerykanów odbiera swoje zasiłki w placówkach pocztowych lub bankowych.