Na giełdzie w USA jest w bańka, a akcje z rynków wschodzących są jeszcze tanie
Obrazek użytkownika Piotr Rosik
28 maj 2021, 07:30

Na giełdzie w USA jest bańka, a akcje z rynków wschodzących są jeszcze tanie – mówi Rob Arnott, szef Research Affiliates

Wyceny akcji amerykańskich są pompowane m.in. pieniędzmi ze stymulusów i to będzie działało tak długo, aż... przestanie działać – ostrzega Rob Arnott, szef Research Affiliates.

To, że góra gotówki czeka obok rynku nie oznacza, że ona pójdzie na zakup akcji, pompując dalej wyceny spółek – ostrzega Rob Arnott, założyciel firmy Research Affiliates, w rozmowie z Mebem Faberem. Arnott jest także zarządzającym funduszami PIMCO All Asset oraz PIMCO RAE.

Jest bańka na giełdzie w USA, szczególnie na akcjach producentów aut elektrycznych

Wyceny akcji amerykańskich są pompowane m.in. pieniędzmi ze stymulusów i to będzie działało tak długo, aż przestanie działać – ostrzega Arnott. „Obecnie wyceny wskaźnikowe są nadmuchane do granic możliwości. To się kiedyś musi skończyć, rynek musi się schłodzić. Ja nie wieszczę krachu, ale raczej odwrócenie się trendu i powolne schodzenie powietrza z tego balonu. Sądzę, że w latach 20-tych XXI wieku będzie bardzo trudno zarabiać na amerykańskim rynku akcji” – twierdzi Arnott.

Historia notowań Shiller PE Ratio

Historia notowań Shiller

Źródło: multpl.com

Według Arnotta, każde aktywo, które jest w bańce, rosnąc dało sporo radości inwestorom, bo są oni dobrze zarobieni. „Taka sytuacja usypia czujność inwestorów. Trudno im się też rozstawać z takimi aktywami. Inwestorzy kochają przewartościowane akcje. Papiery wartościowe spółek giełdowych są przykładem takiego dobra, które w oczach kupujących jest coraz bardziej atrakcyjne, im jest droższe, tak jak biżuteria. Akcje są świetną ilustracją paradoksu Giffena, czyli sytuacji, w której wielkość popytu na dane dobro wzrasta pomimo wzrostu jego ceny” – wskazuje założyciel Research Affiliates.

A jak Arnott rozpoznaje bańki? „Bańki pojawiają się wtedy, gdy inwestorzy kupują akcje na zasadzie, że wycena spółki jest do przyjęcia i że cena, którą płacą, jest do przyjęcia. Od dawna nikt nie kupuje akcji Tesli posługując się klasyczną analizą fundamentalną i DCF-em. Akcje spółki Elona Muska kupuje się, bo jej perspektywy są do przyjęcia i jej wycena jest do przyjęcia” – zwraca uwagę Arnott.

Arnott w trakcie rozmowy pogłębił temat spółek produkujących auta elektryczne. Według niego, na Tesli uformowała się bańka, a wiele podobnych jej spółek też jest przewartościowanych. „Warto pamiętać, że większość spółek produkujących auta elektryczne nie przeżyje kilku lat. Oczywiście, będzie 2-4 wygranych, którzy zgarną dla siebie większość tortu. Ale większość nie przeżyje. Czyli mamy sytuację jak z bańki internetowej, gdy rosły dynamicznie wyceny konkurencyjnych spółek, a wiadomo było, że obie nie przeżyją w długim terminie. Czyli mamy bańkę na akcjach producentów aut elektrycznych” – podsumował.

Global X Autonomous & Electric Vehicles ETF

Global X Autonomous

Źródło: etfdb.com

Zobacz także: Transformacja energetyczna świata wywinduje ceny surowców. Jakie metale i minerały są wykorzystywane w budowie turbiny wiatrowej i panelu słonecznego

Okazją są akcje value z rynków wschodzących i… Wielkiej Brytanii

Arnott przyznał, że bardzo wierzy w akcje rynków wschodzących. „Mam ponad połowę portfela akcyjnego z ekspozycją na emerging markets. To oczywiście jest dość ryzykowne. Akcje EM są aktywami cieszącymi się dużą zmiennością. Są jednak o wiele tańsze, niż akcje rynków rozwiniętych. Wskaźnik Shiller PE dla akcji spółek z rynków wschodzących wynosi obecnie około 15” – wskazał Arnott.

Założyciel firmy Research Affiliates zwrócił uwagę, że spółki technologiczne z rynków EM, umownie grupowane pod skrótem BAT (Baidu, Alibaba, Tencent), są równie drogie, jak amerykańskie spółki technologiczne. „Jednakże gdy spojrzymy na spółki value z rynków wschodzących, to dla nich średnia C/Z to około 10, czyli jest to poniżej wieloletniej średniej historycznej. To oznacza, że można kupić około połowy światowego PKB za 10-krotność średniego rocznego zysku spółki z tradycyjnego sektora. Wydaje mi się, że to bardzo dobry deal, czemu by tego nie zrobić?” – wskazuje Arnott.

Według Arnotta, wielką okazją są obecnie także akcje brytyjskich spółek value. „Zwracam uwagę, że kursy akcji spółek value z wielu rynków nieco opadły po rajdzie z IV kw. 2020 i I kw. 2021 i wydaje mi się, że to doskonała okazja na doważenie się przed kolejnym rajdem na północ” – stwierdził Arnott.

Wskaźniki MSCI Forward P/E (C/Z) dla najważniejszych krajów i regionów

Wskaźniki MSCI Forward

Źródło: Yardeni Research

Zobacz także: Złoto czy akcje kopalń złota – co lepiej kupować? Wyjaśnia Sean Fieler, CIO Equinox Partners

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.