Tesla będzie musiała wycofać 300 tys. modelu 3 i Y z Chin. Wall Street przygląda się uważnie.
Obrazek użytkownika Szymon Machalica
28 cze 2021, 14:13

Wall Street uważnie przygląda się problemom Tesli w Chinach. Firma Elona Muska musi wycofać prawie 300 tysięcy samochodów

Chińska Państwowa Administracja ds. Regulacji Rynku wezwała Teslę do wycofania około 300 000 pojazdów Model 3 i Model Y. Według chińskiego urzędu, samochody mają awarię, która powoduje nagłe przyspieszenie pojazdu.

Zobacz także: Apple zapowiada, że na jesieni zaprezentuje nowego Iphona. Analitycy oceniają czy premiera wywoła wzrosty na kursie akcji

Chodzi o modele wyprodukowane w Chinach w okresie od 12 stycznia 2019 do 7 czerwca 2021 roku. Amerykański producent pojazdów elektrycznych musi wprowadzić aktualizację oprogramowania, które kontroluje funkcje wspomaganie kierownicy oraz tempomat.

To nie jest usterka, która wymaga cofnięcia samochodów do fabryk i wymiany jakiegoś skomplikowanego, mechanicznego podzespołu. Obecna modyfikacja błędu bardziej przypomina nową aktualizację oprogramowania w iPhonie.

Usterka samochodów Tesli wyprodukowanych w Chinach

Oprogramowania tempomatu jest funkcją wspomagania kierowcy, a wspomaganie kierowcy, w przemyśle samochodowym, jest skategoryzowane jako zaawansowana funkcja bezpieczeństwa. Prezes Tesli Elon Musk napisał w sobotę na chińskiej platformie Weibo: „Bezpieczeństwo jest naszym głównym celem przy projektowaniu Tesli".

Wall Street uważnie przygląda się sytuacji. Wedbush analityk Dan Ives opisał ruch chińskiego regulatora jako negatywny wpływ na PR w Chinach. To nie jest dobra wiadomość dla byków. „Uważamy, że sytuacja jest wybojem na drodze, ale nie komplikuje sytuacji producenta samochodów elektrycznych w tamtym rejonie świata.

Chiny to bardzo ważny rynek dla Tesli i wszystkich producentów EV. Państwo Środka jest największym rynkiem nowych samochodów na świecie i największym rynkiem dla pojazdów całkowicie elektrycznych. Ives nazwał ten rynek jako istotnym dla historii wzrostu Tesli. Oblicza on, że Chiny będą odpowiadać za 40% dostaw Tesli do przyszłego roku.

Ives rekomenduje, aby kupować akcje Tesli i ma ustaloną cenę docelową na poziomie 1000 dolarów.

Zobacz także: Bitcoin jest wart zero – uważa Nassim Taleb. Tymczasem meksykański miliarder Ricardo Salinas Pliego stał się fanem BTC

Wzrosty na akcjach Tesli

Akcje Tesli mają za sobą trudny czas po znakomitym 2020 roku. Od początku roku ich kurs spadł o około 5%, pozostając w tyle za porównywalnymi wzrostami S&P 500 i Dow Jones Industrial Average. W 2020 roku akcje zyskały jednak na wartości ponad 740%.

W pierwszym kwartale spółka zanotowała rekordowy zysk netto w wysokości 438 mln USD, czyli przychody Tesli zwiększyły się o 74%, do 10,39 mld USD.

tesla-akcje-usa

Tesla na giełdzie miała za sobą udany miniony tydzień w trakcie którego kurs wzrósł o 7,8%. Nasdaq Composite Index zyskał o 2,4%. Inwestorzy stali się bardziej optymistyczni, że dostawy w drugim kwartale przekroczą oczekiwania. Wall Street spodziewa się, że Tesla dostarczy w drugim kwartale około 200 000 pojazdów na całym świecie.
Dane dotyczące dostaw będą znane wkrótce po zakończeniu kwartału, czyli najprawdopodobniej w środę.

Zobacz także: Wartość rynkowa Microsoftu przekroczyła 2 biliony dolarów. Wyższą wycenę ma tylko Apple

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.