Jerome`a Powell nominowany na kolejną kadencję szefa FED. Biden nie chce wystraszyć rynków finansowych uważają komentatorzy
Prezydent USA, Joe Biden ponownie nominował obecnego przewodniczącego Jerome`a Powella na szefa Rezerwy Federalnej. Kadencja potrwa kolejne cztery lata. Wiceprzewodniczącą będzie Lael Brainard.
Amerykańska gospodarka wciąż odbudowuje się po trwającej pandemii, inflacja rośnie, a miliony ludzi pozostają bez pracy, co stanowi niezwykły zestaw wyzwań dla banku centralnego. Powell, jak się powszechnie oczekuje, utrzyma swoje stanowisko, gdyż cieszy się poparciem Republikanów i Demokratów za reakcję na pandemiczną zapaść w 2020 roku. Obecna, czteroletnia kadencja Powella wygasa w lutym.
Rynki zadowolone z nominacji Powella
Jak się może zmienić krajobraz polityczny amerykańskiego banku centralnego? To jest najważniejsze pytanie. Biorąc pod uwagę szybki i trwały wzrost inflacji, wielu inwestorów oraz ekonomistów spodziewa się, że Powell przyspieszy tempo ograniczania comiesięcznych awaryjnych zakupów obligacji przez FED o 120 mld USD. Co więcej, rynki zaczęły wyceniać pierwszą podwyżkę stóp procentowych na czerwiec 2022 roku. To co najmniej pół roku wcześniej, niż początkowo zapowiadał FED.
„Jestem przekonany, że skupienie się przewodniczącego Powella i dr Brainarda na utrzymaniu niskiej inflacji, stabilnych cen i zapewnieniu pełnego zatrudnienia sprawi, że nasza gospodarka będzie silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej" - powiedział Biden w oświadczeniu.
W poniedziałek Biden nominował Powella na nową czteroletnią kadencję, która rozpocznie się, gdy jego obecna kadencja wygaśnie w lutym. Jednocześnie prezydent nominował gubernator FED, Lael Brainard na stanowisko wiceprzewodniczącej. Zastąpiłaby ona prezesa FED, Richarda Claridę, gdy jego kadencja wygaśnie pod koniec stycznia. Powell prawdopodobnie przejdzie przez proces zatwierdzenia przez Senat; Brainard nie potrzebuje takiego głosowania, ponieważ zachowuje jednocześnie swoje obecne miejsce w Radzie Gubernatorów poszerzając jedynie swoje obowiązki o stanowisko wiceprzewodniczącej.
Na pierwszym planie Lael Brainard, tuż za nią Jerome Powell.
Zobacz także: Polska waluta najtańsza w historii w stosunku do koszyka walut PLN Index - trwa ucieczka kapitału z Polski
Brainard, jedyna demokratka w Radzie Gubernatorów FED, była największą faworytką. Jej gołębie poglądy na politykę monetarną, zwiększenie regulacji bankowych i wykorzystanie narzędzi banku centralnego do walki ze zmianami klimatycznymi były postrzegano jako najbardziej zbieżne z obecnym stanowiskiem administracji amerykańskiej.
Ponowna nominacja Powella przez Bidena trafi teraz do Senatu, gdzie komisja bankowa dokona weryfikacji kandydata przed poddaniem go pod głosowanie. Aby zostać potwierdzonym, Powell musi zostać zatwierdzony zwykłą większością głosów w Senacie.
Poprzedni prezydent USA, Barack Obama wybrał Powella do Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej w grudniu 2011 roku. Został on nominowany do pełnienia swojej pierwszej kadencji jako przewodniczący w 2017 roku przez prezydenta Donalda Trumpa. Senacka Komisja Bankowa zatwierdziła nominację w głosowaniu 22-1, przy czym senator Elizabeth Warren (Demokraci) oddała jedyny głos przeciwny. Został wybrany na stanowisko w głosowaniu 84-13 i objął urząd w lutym 2018 roku.
Chociaż Trump nominował Powella to nie była to łatwa relacja.
Istniały pewne wątpliwości, czy Biden wybierze Powella, zwłaszcza biorąc pod uwagę niedawny skandal, gdzie ujawniono, że dwóch prezesów Rezerwy Federalnej – Robert Kaplan z Dallas i Eric Rosengren z Bostonu – w 2020 roku aktywnie spekulowali, tzw. inside trading. Obaj ustąpili ze swoich stanowisk. Nie wiadomo, kiedy te stanowiska zostaną obsadzone na stałe, choć ekonomiści twierdzą, że prawdopodobne jest, iż osoby, które je zastąpią, będą miały poglądy na politykę monetarną zbliżone do Powella.
Senator Elizabeth Warren oraz kilku innych demokratów sprzeciwia się nominacji Powella. „Prezydent Biden musi mianować przewodniczącego FED, który zapewni, że FED wypełnia swój mandat ochrony naszego systemu finansowego i podziela pogląd administracji, że walka ze zmianami klimatycznymi jest obowiązkiem każdego decydenta. Tą osobą nie jest Jerome Powell", napisali w oświadczeniu. Z kolei senator Jon Tester, z tej samej frakcji co senatorka Warren, ostatnio udzielając wywiadu, wezwał Bidena do mianowania Powella tłumacząc, że opóźnienia hamują zdolności banku centralnego do walki z inflacją.
Senator Elisabeth Warren z frakcji anty-Powell
Zobacz także: Listopad okazuje się trudnym miesiącem pod względem premier na rynku gier - zarówno polskie jak i zagraniczne produkcje zawodzą
Obawy inflacyjne prawdopodobnie wpłynęły na wybór Bidena, popychając go w kierunku bardziej jastrzębiego wyboru. W przeszłości Brainard bagatelizowała ryzyko inflacji, co może zagrozić jej nominacji w czasie, gdy ceny w USA wzrosły o ponad 6%.
Natomiast strateg z Fundstrat, Tom Block wskazuje, że nominacja Powella to dobry ruch, aby nie wprowadzać nerwowej atmosfery na giełdach. „Podczas gdy kilku progresywnych Demokratów ogłosiło swój sprzeciw wobec renominacji Powella, moim zdaniem Republikanie z nawiązką uzupełnią głosy, aby zabezpieczyć przejście nominacji w równo podzielonym Senacie”.
Może Powell się nie zmieni, ale polityka amerykańskiego banku centralnego już tak
Siedmiu członków Rady Gubernatorów Systemu Rezerwy Federalnej jest nominowanych przez prezydenta i zatwierdzanych przez Senat. Członek, który pełni swoją funkcję przez całą kadencję, nie może być mianowany ponownie. Przewodniczący i wiceprzewodniczący pełnią swoje funkcje przez cztery lata, a status przewodniczącego lub wiceprzewodniczącego nie ma wpływu na kadencję członka Rady. Oznacza to, że pełna kadencja Brainard w Radzie Gubernatorów, która rozpoczęła się w 2014 roku, nadal wygasłaby w 2028 roku.
Gubernatorzy zawsze głosują w sprawie polityki monetarnej. Federalny Komitet Otwartego Rynku ma rotacyjną listę głosujących szefów regionalnych banków FED, zmieniającą się co roku tak, że czterech regionalnych prezesów jest zawsze głosującymi członkami. Szefa nowojorskiego banku FED, który zawsze ma prawo głosu, oraz do siedmiu członków Rady Gubernatorów.
W Federalnym Komitecie Otwartego Rynku, ramieniu FEDu odpowiedzialnym za kształtowanie polityki, liczy się jeden głos - głos Powella. Ale Powell wciąż musi utrzymać konsensus w czasie, gdy coraz większa liczba urzędników amerykańskiego banku centralnego wyraża obawy związane z rosnącymi cenami.
Niektórzy ekonomiści twierdzą, że sam Powell może stać się nieco mniej gołębi po tym, jak zapewnił sobie nominację. Z kolei administracja może mieć motywację, by wybrać jeszcze bardziej gołębich prezesów na wolne miejsca - mówi Joe LaVorgna, główny ekonomista na region obu Ameryk w Natixis. „To mogłoby uspokoić postępowych członków Partii Demokratycznej, którzy zostali odsunięci od władzy przez umiarkowanych w kwestii wydatków i FED".
Inflacja jest problemem politycznym w równym stopniu co ekonomicznym, a zbliżają się wybory parlamentarne, gołębiom może być trudno zdobyć głosy republikańskich senatorów, nie wspominając o wystarczającym poparciu senatorów demokratycznych.
FOMC stanie się w przyszłym roku znacznie bardziej jastrzębi - mówi LaVorgna. To przemawia za bardziej politycznie atrakcyjnymi kandydatami, którzy mogą przejść przez Senat zanim Demokraci zaryzykują utratę swojej cienkiej jak brzytwa większości w Senacie. W przeciwnym razie inwestorzy powinni przygotować się na to, że polityka monetarna w przyszłym roku może stać się relatywnie bardziej jastrzębia.
Amerykański internet eksplodował memami na temat Powella co relacjonujemy na strefowym instagramie.