Elon Musk wchodzi do zarządu spółki Twitter. Analitycy zmieniają rekomendacje
Najbogatszy człowiek na świecie wykupił 9,2% udziałów w Twitterze. Spółka ogłosiła, że mianuje Muska na stanowisko dyrektora klasy II w radzie dyrektorów (board of directors), zgodnie z oczekiwaniami wielu, że będzie on chciał odgrywać aktywną rolę w firmie. W co więc gra Elon Musk?
Elon Musk posiada prawie cztery razy więcej udziałów niż współzałożyciel platformy Jack Dorsey, który posiada 2,3% udziałów. Akcje Twittera wzrosły w poniedziałek o 27%, a we wtorek kontynuują wzrosty, zyskując 6,1% do 53,09 USD. Niektórzy analitycy podchodzili do tej informacji z większą ostrożnością, czekając na to, jaką rolę Musk chce odgrywać w Twitterze.
Musk zrobi porządek na Twitterze za pomocą ankiet
Obecnie prezes Tesli wykorzystuje swój pakiet udziałów do zwiększenia wpływów. Jego poniedziałkowa ankieta dotycząca przycisku edycji z pewnością ma teraz większe znaczenie, gdyż jest on największym udziałowcem firmy. Prezes Twittera, Parag Agrawal, zachęcał nawet użytkowników do głosowania.
Do you want an edit button?
— Elon Musk (@elonmusk) April 5, 2022
The consequences of this poll will be important. Please vote carefully. https://t.co/UDJIvznALB
— Parag Agrawal (@paraga) April 5, 2022
Istnieje więcej wskazówek co do tego, gdzie Musk może wykorzystać swoje nowo zdobyte wpływy. Biorąc pod uwagę, że Musk kupił pakiet akcji 14 marca, zgodnie z dokumentacją SEC, warto przyjrzeć się wpisom miliardera dotyczącym wolności słowa, które ukazały się 11 dni później.
Profil Elona Muska śledzi ponad 80 mln obserwujących co czyni z jego profilu prawdziwą maszynę do reklamy o której większość może pomarzyć. Elon zmienia pozycje z zewnętrznego utrapienia w wewnętrznego agitatora.
Oh hi lol
— Elon Musk (@elonmusk) April 4, 2022
Zobacz także: Historyczny rekord! W marcu 2022 r. Strefę Inwestorów odwiedziło 836 tys. realnych użytkowników
Pierwsze reakcje analityków
Akcje Twittera wzrosły w poniedziałek po ujawnieniu, że miliarder Elon Musk stał się największym udziałowcem platformy społecznościowej. To jednak nie powstrzymało jednego z analityków przed obniżeniem oceny akcji.
We wtorek Twitter ogłosił, że mianuje Muska na stanowisko dyrektora klasy II w radzie dyrektorów (board of directors), zgodnie z oczekiwaniami wielu, że będzie on chciał odgrywać aktywną rolę w firmie.
Chociaż analityk MKM Partners Rohit Kulkarni był „podekscytowany i zaintrygowany" potencjalnie aktywną rolą Muska w spółce, uważa, że kalkulacja ryzyka i zysku dla akcji w najbliższym czasie jest „dość zrównoważona na obecnych poziomach". We wtorek obniżył rekomendację dla akcji do Neutralnie z Kupuj, ale podtrzymał cenę docelową na poziomie 49 USD.
Główne obawy Kulkarniego wynikały z tego, że spółka może ucierpieć w wyniku zawieszenia Twittera przez Rosję. Firma zakazała również reklam w Rosji i na Ukrainie, co może wpłynąć na wzrost przychodów. „Mniejsze wydatki reklamodawców na marki w Europie mogą zaważyć na wynikach Twittera za drugi kwartał" - dodał.
Analityk Jefferies Brent Thill również podtrzymał rekomendację „Trzymaj" i cenę docelową na poziomie 48 USD. W swojej nocie analitycznej Thill stwierdził, że choć nie obstawia przeciwko Muskowi, to zastanawia się nad przesłankami stojącymi za jego inwestycją. Jego zdaniem jednym z głównych motywów może być chęć wpłynięcia na politykę moderacji Twittera, którą Musk krytykuje jako zbyt restrykcyjną.
Zobacz także: Elon Musk kupił akcje spółki Twitter i stał się jej największym akcjonariuszem. Kurs mocno w górę!
Justin Post z Bank of America zgodził się, że Musk prawdopodobnie ma jakiś plan zmian na Twitterze. Jest to zarówno szansa, jak i ryzyko, ponieważ istotne zmiany mogą spowodować większą kontrolę ze strony organów regulacyjnych i odpływ reklamodawców. Niemniej jednak, był on bardziej konstruktywny, oceniając akcje jako „Kupuj" z ceną docelową 54 USD.
Pozytywna opinia Posta na temat Twittera opiera się częściowo na wartości platformy, której kapitalizacja rynkowa nie odzwierciedla w pełni zasięgu, wpływu i możliwości reklamowych Twittera. Ujawnienie informacji przez Muska podkreśla wartość platformy dla potencjalnych nabywców lub inwestorów, którzy mogą dostrzec wartość Twittera po wprowadzeniu odpowiednich zmian - dodał we wtorek.
Dla Thill'a z Jefferies głównym celem na przyszłość jest to, czy Twitter będzie w stanie osiągnąć swój cel, jakim jest osiągnięcie ponad 7,5 mld USD przychodów i ponad 315 mln aktywnych użytkowników do 2023 roku. Aby osiągnąć ten cel, Twitter będzie musiał zwiększać liczbę użytkowników w tempie 20% w ciągu dwóch lat, czyli znacznie powyżej 13% wzrostu w 2021 roku - powiedział Thill. „Oczekujemy, że kurs akcji pozostanie w przedziale wahań do czasu, aż inwestorzy zyskają większą pewność co do zdolności nowego zarządu do realizacji długoterminowych celów spółki" - napisał Thill.