Spółka Xpeng zawiodła inwestorów, którzy czekają na wyniki Nvidii i wystąpienie przewodniczącego Fed
Inwestorzy w USA nie mogą narzekać na nudę w tym tygodniu. Traderzy skupiają się na sympozjum Fed w Jackson Hole i piątkowym wystąpieniu szefa tej instytucji Jerome'a Powell'a.
Za nami już wyniki takich spółek, jak Nordson, Zoom czy Xpeng. Ta ostatnia nie spełniła oczekiwań inwestorów. Przed nami wyniki Nvidii, SalesForce oraz Dell.
Działania Fed dominują w nastrojach inwestorów
Tydzień rozpoczął się od krwawego poniedziałku, gdzie amerykańskie indeksy zaliczyły największe spadki od czerwca.
Dow z największym spadkiem pkt i % od 16.06. Tak samo SP. NQ notuje największy spadek od 28.06. W pt mamy Powella, wcześniej sprzedaż domów i wydatki konsumpcyjne. Główny sezon wynikowy za nami. To będzie ciekawy tydzień. pic.twitter.com/3QUmgUMdN8
— Szymon Machalica (@SzymonMachalic1) August 23, 2022
Sentyment inwestorów uderzy przez obawy o globalne perspektywy. Sierpniowy, krwawy poniedziałek odpracowany. W pt, Powell z Jackson Hole przyniesie rynkowi więcej jasności co do przyszłej ścieżki banku centralnego. pic.twitter.com/lvonqHSnZR
— Szymon Machalica (@SzymonMachalic1) August 23, 2022
Rynek czeka na piątkowe wystąpienie przewodniczącego Fed Jerome'a Powell'a, który rzuci światło na ścieżkę działań amerykańskiego banku centralnego w obliczu rekordowej od dekady inflacji oraz spowolnienia gospodarczego.
„Gdy rynek szuka kierunku w sprawie niepewnych perspektyw gospodarczych i reakcji Fed, uwagi przewodniczącego Powella są jednym z kluczowych wydarzeń, które mogą wstrząsnąć oczekiwaniami dotyczącymi polityki USA z ich ostatniego zakresu, wraz z danymi o inflacji i zatrudnieniu poprzedzającymi wrześniową [decyzję Fed w sprawie stóp]" - powiedział Tim Wessel, analityk Deutsche Bank.
Zobacz także: Zaczynamy tydzień wynikowy w USA, który zakończy piątkowe przemówienie szefa FED Powella
Xpeng z fatalnymi wynikami
Chiński producent samochodów elektrycznych notowany na nowojorskiej giełdzie zawiódł inwestorów. Spółka w II kwartale odnotowała stratę większą, niż oczekiwano na Wall Street. Prognozy dotyczące sprzedaży i dostaw w III kwartale również okazały się gorsze od przewidywań analityków, a akcje spadały, ponieważ inwestorzy zastanawiają się nad stanem popytu na pojazdy elektryczne w Chinach.
Firma XPeng odnotowała w II kwartale stratę w wysokości około 368 mln USD z 1,1 mld USD sprzedaży. Marża zysku brutto wyniosła 10,9%. Wall Street spodziewała się straty w wysokości około 288 mln USD przy sprzedaży na poziomie 1,1 mld USD. Analitycy przewidywali, że marża brutto w II kwartale wyniesie 9,6%.
Po publikacji akcje Xpeng spadły ponad 3%. Słabe wyniki również uderzyły w innych chińskich producentów jak NIO oraz Auto Li, które zaliczyły spadki akcji za Xpeng.
„Nasze dostawy utrzymały solidny wzrost w II kwartale pomimo bezprecedensowych okoliczności spowodowanych odrodzeniem się Covid-19 w niektórych obszarach Chin" - powiedział prezes He Xiaopeng w komunikacie.
W raportowanym kwartale z fabryki Xpeng wyjechało 34 422 pojazdów – to obejmuje dane z kwietnia oraz maja, gdzie duży wpływ miała pandemia. Patrząc w przyszłość, XPeng spodziewa się dostarczyć około 30 000 pojazdów w III kwartale. To mniej, niż w II kwartale i znacznie poniżej szacunków Wall Street o około 45.000 sztuk.
Oczekuje się, że sprzedaż w III kwartale wyniesie około 1 mld USD, co jest poniżej prognoz analityków, którzy przewidywali prawie 1,5 mld USD. Xpeng planuje zwiększyć sprzedaż wprowadzając na rynek we wrześniu nowy SUV. Spółka również planuje premierę dwóch nowych modeli w 2023 roku. Akcje XPeng spadły w tym roku 58%, podczas gdy S&P 500 i Nasdaq Composite spadły 13% i 21%.
Zobacz także: Następca Warrena Buffetta sprzedał akcje Berkshire Hathaway Energy za 870 mln USD i ma mało akcji samego Berkshire Hathaway
Kondycja sektora technologicznego
Przed inwestorami jeszcze wyniki Nvidia, które opisywaliśmy w tym artykule (Nvidia coraz mocniej ciąży sektorowi technologicznemu. W środę spółka opublikuje wyniki finansowe), Salesforce oraz Snowflake.
Ocena analityków Saxo Banku. Salesforce poda w środę wyniki za II kwartał FY23 (kończący się 31 lipca), a analitycy szacują wzrost przychodów na poziomie 21% r/r, co jest zgodne z długoterminowym tempem wzrostu, jakim firma cieszy się od 10 lat. Przejęcie Slack, które zostało już w pełni zintegrowane, jest jednym z kluczowych czynników napędzających przyszły wzrost i poprawiającym pozycję rynkową w zakresie oprogramowania do aplikacji biznesowych w chmurze. Salesforce konkuruje z Microsoftem, Oracle i SAP, a w ciągu 8 lat pokazał, że zdobywa udziały w rynku, przeznaczając wiele zysków z powrotem na rozwój. W związku z rosnącymi stopami procentowymi na Salesforce spoczywa presja na podniesienie marży operacyjnej, a inwestorzy prawdopodobnie będą domagać się niespodzianki w postaci marży operacyjnej, a nie przychodów. - czytamy w raporcie Saxo Banku.
Tabelka wygenerowana przez Saxo Bank
W środę raport opublikuje Snowflake. Firma, która może się pochwalić, że w IPO zaangażowało się Berkshire Hathaway, co jest naprawdę rzadkie. W ocenie analityków Saxo Banku, Snowflake działa na skrzyżowaniu analityki danych i chmury, zapewniając nowatorskie podejście do hurtowni danych w chmurze przy niskich kosztach. Firma zwiększyła przychody z 97 mln USD w 2018 r. do około 1,2 mld USD w 2021 r., a wzrost przychodów jest oczekiwany na poziomie 72% r/r w FY23 Q2 (kończącym się 31 lipca), ale w dół z 104% r/r rok temu, ale należy się tego spodziewać, ponieważ wszystkie firmy o wysokim wzroście zawsze widzą, że ich tempo wzrostu spada. Pytanie brzmi, w jakim stopniu tempo wzrostu spada w czasie. Spółka ostatnio rozczarowała analityków i może istnieć ryzyko pogorszenia wyników Snowflake, ponieważ model biznesowy jest skoncentrowany wokół konsumpcji, co oznacza, że jeśli wydatki na technologie spowalniają, to od razu uderzy to w tempo wzrostu Snowflake. Po drugie, wysoka wycena spółki w stosunku do przychodów oznacza, że inwestorzy będą chcieli zobaczyć dużą poprawę zysku operacyjnego.