Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Ceny mieszkań przestały rosnąć i wkrótce zaczną spadać, uważa dział analiz PKO Banku Polskiego

Udostępnij

Według Monitoringu Cen Mieszkań PKO Banku Polskiego w II kwartale tego roku mieliśmy do czynienia z wyraźnym spowolnieniem wzrostu cen mieszkań w Polsce.

Zgodnie z danymi PKO BP w II kw. br. nastąpił spadek dynamiki wzrostu cen, a średnia cena transakcyjna na rynku pierwotnym w 6 analizowanych przez bank miastach, wzrosła o 0,3% k/k i 13,7% r/r względem wzrostu 17,7% w I kw. 2022 r.

Zobacz także: „Za rok, półtora roku, kupujący będą mieli większy wybór z oferty mieszkań gotowych” - Wojciech Matysiak, zespół analiz nieruchomości PKO BP

Spowolnienie wzrostu cen mieszkań

Średni spadek cen względem I kw. tego roku odnotowano w Krakowie, Łodzi, ale również Poznaniu i Wrocławiu. Według danych wciąż jednak rosną cent na warszawskim rynku, gdzie odnotowano wzrost o 1,7% k/k.
 

zmiana cen mieszkań PKO BP 6 miast

rednia cena transakcyjna PKO BP 6 miast

Źródło: Grupa PKO Banku Polskiego

* 6 miast – Gdańsk, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa, Wrocław. 7 miast – jw. plus Gdynia

Zobacz także: Po zaskakującej decyzji RPP, WIBOR przestał rosnąć, a nawet spada. Rynek zaczyna wyceniać koniec podwyżek stóp procentowych w Polsce?

W drugiej połowie roku ceny transakcyjne mieszkań zaczną spadać

Zgodnie z prognozami analityków PKO BP, stopniowych spadków cen transakcyjnych możemy się spodziewać od II połowy roku. Przewidywany spadek cen jest w dużej mierze wynikiem obniżonego popytu, który wynika ze wzrostu stóp procentowych oraz zaostrzenia kryteriów przyznawania kredytów przez KNF. Jak czytamy w raporcie, jednocześnie mamy do czynienia z efektami boomu podażowego na rynku mieszkaniowym i uruchomieniu wielu projektów w ostatnich latach.

„Jednocześnie boom mieszkaniowy ostatnich lat uruchomił wiele nowych projektów inwestycyjnych i wzmocnił mocno osłabioną stronę podażową rynku, zwłaszcza poza największymi miastami, co w obecnej fazie cyklu koniunkturalnego nie sprzyja utrzymaniu wzrostów cen. Szczyt sprzedaży mieszkań przypadł na 2q21 i od roku obserwujemy stopniowy spadek wolumenów transakcji, przy bardzo silnym spadku w maju-czerwcu br.” – napisano w Monitorze Cen Mieszkań.

Na osłabienie popytu wpłynął również znaczący wzrost kosztów budowy, których nie sposób było przenieść na ceny mieszkań, to osłabiło rentowność nowych inwestycji, przez co niektórzy deweloperzy zdecydowali o wstrzymaniu nowych budów. Efekt takiego zachowania rynku zobaczymy w ciągu 2-3 lat, a objawi się on obniżeniem nowej podaży.

Jak czytamy w raporcie „Z punktu widzenia aktywności budownictwa mieszkaniowego ważne są obecne sygnały spadków cen materiałów budowlanych. Oceniamy, że przy wysokich stanach zapasów w firmach, tendencja spadkowa może się utrzymać. W takim scenariuszu prawdopodobne będzie uruchamianie projektów z niższymi cenami ofertowymi.”

Według danych podanych przez Bank, spadek cen mieszkań ma potrwać od półtora roku do dwóch, w efekcie czego zostaną skorygowane wzrosty cen, które obserwowaliśmy od III kw. 2021 r. do I kw. 2022 r. Ponadto do wzrostów cen rynek powróci w 2025 r.

Cykl zacieśniania polityki pieniężnej dobiega końca

Za nami 10 już podwyżka stóp procentowych, w wyniku której obecna stopa referencyjna wynosi 6,5%. Czy to koniec? Jak oceniają analitycy banku, cykl zacieśniania polityki pieniężnej dobiega końca.

„Wobec prognoz wyraźnego obniżenia dynamiki PKB w najbliższych kwartałach oraz spadku inflacji do celu w 2024, bank centralny może przed końcem 2023 zareagować obniżkami stóp procentowych, wzmacniając stronę popytową rynku mieszkaniowego i powodując jego ożywienie w 2024.”
 

stopy procentowe RPP

Z obacz także: Polacy będą mogli pójść na wakacje kredytowe już od sierpnia. Prezydent Andrzej Duda podpisze 14 lipca ustawę

Udostępnij