Duża zmiana w Niemczech. Kanclerz Olaf Scholz poinformował, że zawieszone zostają rygorystyczne wymagania w zakresie „efektywności klimatycznej” przy budowie nowych mieszkań. Poinformował również o przeznaczeniu 18 mld euro na budowę niedrogich mieszkań.
Nasi zachodni sąsiedzi, podobnie jak Polska i inne kraje, zmagają się z kryzysem na rynku mieszkaniowym. W związku z tym kanclerz Niemiec, Olaf Scholz zapowiedział odłożenie na czas nieokreślony planów nałożenia bardziej rygorystycznych wymogów klimatycznych w przypadku budowy mieszkań. Kanclerz uważa, że w Niemczech jest potrzebnych więcej tanich mieszkań. W związku z tym przedstawiony został 14-punktowy pakiet środków, który pozwoli rozszerzyć działalność budownictwa mieszkaniowego.
Nagły zwrot w niemieckim budownictwie.
— Tomek Narkun (@TomekNarkun) September 25, 2023
Cele klimatyczne zawieszone. Na horyzoncie program rządowego wsparcia kupna własnego mieszkania.
Kanclerz Olaf Scholz ogłosił dziś, iż Niemcy rezygnują z ostrych wymagań dotyczących "efektywności energetycznej" przy budowie nowych… pic.twitter.com/Xmc7kL8xBn
Zobacz także: Liczba mieszkań na sprzedaż w dużych miastach spada w ekspresowym tempie. Najszybciej z oferty deweloperów znikają mieszkania za 400 tys. zł
Niemcy chcą zbudować więcej tanich mieszkań
Na początek warto wspomnieć, że w 2022 r., jak podaje Federalny Urząd Statystyczny (Deutschland laut Statistischem Bundesamt) wybudowano niespełna 300 tys. nowych mieszkań. W lipcu br. wydano o 31,5% mniej pozwoleń na budowę, niż analogicznym okresie 2022 r. Do takiego załamania rynku doprowadził gwałtowny wzrost kosztów budowy.
Jak przytacza niemiecki serwis Neue Zürcher Zeitung, Olaf Scholz, który został kanclerzem Niemiec w 2021 r., obiecywał 400 tys. nowych lokali mieszkalnych rocznie. Jak widać na załączonym wykresie, rząd jest daleki od złożonych deklaracji. Dlatego też kanclerz nadał rynkowi mieszkaniowemu najwyższy priorytet.
Rząd Niemiec wstrzymuje na czas nieokreślony plany w zakresie efektywności klimatycznej i sprzeciwi się proponowanemu przez Unię Europejską ustawodawstwu, które wymagałoby przeprowadzenia modernizacji milionów budynków mieszkalnych w Niemczech, przy użyciu izolacji lub wydajnych systemów grzewczych.
Nowe pomysły na poprawę sytuacji zakładają również, w ciągu najbliższych dwóch lat przebudowę pustych biur i sklepów na mieszkania, co ma pochłonąć nawet 480 mln euro. Szacuje się, że dzięki takiej rewitalizacji mogłoby powstać nawet 235 tys. mieszkań.
Ceny mieszkań w Niemczech spadają
Ceny niemieckich mieszkań spadają najmocniej od II kw. Jest to „red alert” dla niemieckiego rynku nieruchomości. Lata niskich stóp procentowych napędzały rynek mieszkaniowy, kusząc stabilnością i bezpieczeństwem. Jednak gwałtowny wzrost stóp zmienił sytuację, doprowadzając do niewypłacalności niektórych deweloperów, co wiązało się z zahamowaniem transakcji oraz spadkiem cen.
