Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

W 2023 roku gotówka wygenerowana przez JSW może być wyższa od obecnej kapitalizacji spółki - wynika z analizy DM BOŚ

Udostępnij

W najnowszym raporcie analitycy z DM BOŚ wyrazili swoją opinię o niedoszacowaniu akcji JSW. Spółka obecnie ma pozycję gotówkową wyższą od kapitalizacji rynkowej, perspektywy na 2023 r. wyglądają wyjątkowo dobrze, a nawet najgorszy scenariusz podatku od zysków nadzwyczajnych nie tłumaczy tak niskiego kursu akcji.

Analitycy z DM BOŚ Łukasz Prokopiuk zaktualizowali cenę docelową JSW w najnowszej rekomendacji. Raport został sporządzony 21.03, jednak dopiero 29.03 został przekazany do opinii publicznej. W wyniku aktualizacji wyceny cena docelowa została obniżona do 100 zł/akcję (z 130 zł/akcję). Mimo tak dużej obniżki, spółka dalej wykazuje mocny potencjał do wzrostu, przy obecnym kursie ok. 120%, a analitycy podtrzymują rekomendację KUPUJ. 

Zobacz także: Wezwanie na akcje TIM. Analitycy pozytywnie oceniają warunki i cenę wykupu akcji

Mocna pozycja gotówkowa i wysoki potencjał do generowania gotówki

Zdaniem analityków, polski rynek nie wycenia efektywnie akcji spółki JSW i jej obecny kurs jest zdecydowanie zaniżony w stosunku do potencjału spółki.  Głównym argumentem pozostaje wysoki poziom gotówki, której spółka obecnie posiada 7,9 mld zł. Oznacza to, że sama pozycja gotówkowa JSW przewyższa o ponad 2 mld zł kapitalizację spółki.
 

Kurs akcji JSW

JSW (3)


Podobne przypadki już wcześniej w historii się zdarzały, jednak najczęściej motywowane były ryzykiem problemów z generowaniem gotówki. W przypadku JSW, zdaniem analityków, taki problem nie występuje. W bazowym scenariuszu założono, że EBITDA JSW wzrośnie do ok. 8,5 mld zł w 2023 r. Warto zaznaczyć, że ten scenariusz zakłada pogorszenie się obecnie korzystnych warunków na rynku węgla. Przy założeniu braku pogorszenia do końca roku, EBITDA za 2023 r. wyniosłaby 11 mld zł. Przy takich szacunkach, spółka jest w stanie w 2023 r. wygenerować 5,0-7,5 mld zł gotówki, co oznacza, że w samym 2023 r. byłaby w stanie wygenerować w gotówce niewiele niższą wartość niż wynosi jej obecna kapitalizacja rynkowa.

Zobacz także: 10 najważniejszych faktów po wynikach rocznych JSW, czyli dywidenda, gotówka, windfall tax, cena węgla energetycznego i koksowego...

Ryzyka nie tłumaczą niskiej wyceny

Nad polskimi spółkami energetycznymi od drugiej połowy poprzedniego roku wisi widmo tzw. windfall tax, który dotknąłby nadzwyczajne zyski wygenerowane przez firmy w wyniku ciężkiej sytuacji ekonomicznej na rynkach surowców energetycznych. Rynek bardzo gwałtowanie zaczął wyceniać ryzyko wprowadzenia podatku, jednak zdaniem analityków z DM BOŚ, w przypadku JSW reakcja ta jest zbyt mocna. Najczarniejszy realny scenariusz przyjęty przez maklerów to zapłata podatku w wysokości 5 mld zł w jednym roku (bez rozłożenia na następne lata) i choć jego zrealizowanie mocno pogorszyłoby wycenę spółki, to dalej przewyższałaby ona obecne notowania akcji.

Kolejnym ryzykiem ściągającym kurs JSW w dół jest ryzyko regulacji metanu. Jednak analitycy podkreślają, że w tym przypadku dotyczy ono odległej przyszłości (2031 r.) i nie powinno być odpowiedzialne za spadki JSW. Nawet najgorszy scenariusz wymuszający zamknięcie kopalni w 2031 r. (który zdaniem analityków i tak jest mało prawdopodobny) implikuje obecną wartość spółki na poziomie ok. 10,8 mld zł, czyli prawie 2-krotnie więcej, niż wynosi jej kapitalizacja rynkowa.

Zobacz także: Rok 2023 będzie dla KGHM wyzwaniem. Spółka wdraża inicjatywy oszczędnościowe i podnosi niezależność energetyczną

Udostępnij